W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Ludwika Śniadecka

27.05.2021

Urodzona w Wilnie, Ludwika Śniadecka wywodziła się z zasłużonej dla polskiej nauki patriotycznej szlacheckiej rodziny. Jej ojciec, stryj oraz bracia byli wybitnymi profesorami Uniwersytetu Wileńskiego, który w I poł. XIX w. był wiodącym ośrodkiem polskiej nauki. W Polsce Śniadecka znana jest głównie jako pierwsza wielka miłość Juliusza Słowackiego - jednego z czołowych przedstawicieli Romantyzmu. Fascynację jej osobą poeta upamiętnił w kilku wierszach. Uczucie Słowackiego pozostało jednak nieodwzajemnione a sama Ludwika bezgranicznie zakochała się w młodym rosyjskim oficerze, Włodzimierzu Rimskim-Korsakowie, synu ówczesnego generała-gubernatora litewskiego. Rimski-Korsakow zginął pod Szumlą w 1829 r. podczas wojny toczonej między Rosją a Imperium Osmańskim. Śniadecka przez lata pozostała w żałobie po ukochanym i trzynaście lat po jego śmierci, w 1842 roku, zdeterminowana by odnaleźć jego miejsce pochówku, udała się nad Bosfor. Chcąc uczcić pamięć Korsakowa, zamierzała założyć zakład filantropijny dla sierot i starców, nazwany jego i swoim imieniem. W Stambule Śniadecka poznała Michała Czaykowskiego – głównego organizatora polskiego życia politycznego w Turcji z ramienia Hotelu Lambert i ówczesnego szefa Głównej Agencji Misji Wschodniej tejże organizacji, który obiecał jej pomóc i ułatwić jej podróż do Silistrii, gdzie poległ Korsakow.

Ludwika_Sniadecka_1

Czaykowski postanowił wykorzystać zamysł kierowanej romantycznymi pobudkami Ludwiki dla wzmocnienia działalność Agencji Głównej. Na siedzibę fundacji wybrał prawosławny klasztor w Czelikdere. Położony nieopodal granicy z Rosją, w sferze zbiegających się wpływów osmańsko-rosyjsko-austriackich agentur, monastyr miał stać się wedle planów Czaykowskiego punktem agitacyjnym i obserwacyjnym Agencji. Choć Śniadecka nigdy nie odnalazła ostatniego miejsca spoczynku Korsakowa, nie wycofała się z objęcia opieką finansową klasztoru.

To za sprawą Czaykowskiego, wcześniej sympatyzująca z Rosją i opowiadająca się za polsko-rosyjskim braterstwem Śniadecka stała się czołową rzeczniczką kwestii niepodległości Polski nad Bosforem. Przez lata była jego najbliższą współpracowniczką, jak również towarzyszką stambulskiego okresu jego życia. Dom Ludwiki Śniadeckiej i Michała Czaykowskiego, także po konwersji na islam tego ostatniego, znany był jako nieoficjalna polska ambasada nad Bosforem, zarówno wśród osmańskich oficjeli, jak i polskich przybyszów. Adam Mickiewicz, który w czasie wojny krymskiej (1853 – 56) przyjechał do Stambułu z polityczną misją, miał być pod wrażeniem poświęcenia Śniadeckiej dla sprawy polskiej. Natomiast jego syn, Władysław Mickiewicz, który zawitał nad Bosfor w 1861 roku i także gościł w jej domu, w wyrazie uznania dla jej zasług nazwał ją „dyplomatą w spódnicy”. To Śniadecka prowadziła korespondencję Czaykowskiego z przedstawicielami Hotelu Lambert w Paryżu i była autorką docierających ze Stambułu nad Sekwanę listów, raportów i memoriałów. Wspierała też jego wysiłki, które podczas wyżej wspomnianego konfliktu z Rosją miały na celu utworzenie w osmańskiej armii składającej się z żołnierzy słowiańskiego pochodzenia i dowodzonego przez polskich oficerów Pułku Kozaków Sułtańskich. Sam Czaykowski pisał w „Dziwnych życiach Polaków i Polek” o Ludwice, której dedykował książkę, i o sobie: „Dwie dusze zrodzone, by siebie zrozumiały – dwa serca, by biły obok siebie dla Polski, Bóg złączył nad brzegami Bosforu […]. Niech kiedyś późny potomek, mówiąc o naszych dziwnych życiach, powie: oboje kochali, wierzyli i służyli Polsce”.

Jednak nie wszyscy przedstawiciele polskiej emigracji wypowiadali się pochlebnie o wpływie Śniadeckiej na Czaykowskiego. Zygmunt Miłkowski (Tomasz Teodor Jeż) pisał, że Ludwika „czar na niego rzuciła, opanowała go, upoddaniła”. Inni zaś twierdzili, że to ona nakłoniła go do przejścia na islam w 1850 roku. Śniadecka wkrótce została jego muzułmańską małżonką, choć Czaykowski miał już wtedy żonę i dzieci w Paryżu. Sama Ludwika wiary nie zmieniła, do końca życia pozostała praktykującą katoliczką. Odkąd została żoną muzułmanina, zdarzyło się jej parę razy złożyć w stroju tureckim wizytę żonom osmańskich dygnitarzy. Jednak teatralność nie leżała w jej naturze. Unikając „tureckiego decorum” preferowała prywatność zacisza domowego. Przestała też udawać się na konne przejażdżki, stanowiące jej wielką namiętność, a których wyrzeczenie się, jak sama przyznała, było z jej strony „największą z ofiar”, jaką dla Czaykowskiego zrobiła.

Ludwika Śniadecka zmarła 22 lutego 1866 roku. Decyzją Michała Czaykowskiego pochowana została w Adampolu –  polskiej osadzie pod Stambułem i symbolicznym skrawku wolnej Polski. Ponieważ odeszła jako współtowarzyszka muzułmanina, jej grób pierwotnie nie był włączony w obszar adampolskiego cmentarza, a dziś znajduje się na obrzeżach tej katolickiej nekropolii. Śmierć Śniadeckiej znacząco wpłynęła na Czaykowskiego, który po utracie życiowej partnerki załamał się. Pozbawiony wsparcia najbliższej powierniczki, z czasem związał się z reakcyjnym tureckim środowiskiem i zbliżył do obozu prorosyjskiego, by w 1870 roku zrezygnować ze służby w osmańskim wojsku i pogodziwszy się z carem, wyjechać w 1872 roku do Rosji, gdzie w 1886 roku popełnił samobójstwo. 

{"register":{"columns":[]}}