Kierował ciężarówką bez ważnych uprawnień
22.11.2024
Sąd zdecyduje o konsekwencjach dla kierowcy, który prowadził ciężarówkę, pomimo braku ważnego prawa jazdy odpowiedniej kategorii dla tego rodzaju pojazdu. Mężczyźnie skończyła się ważność badań lekarskich i psychologicznych oraz kwalifikacji zawodowej. Konsekwencji finansowych może spodziewać się też jego pracodawca i osoba zarządzająca transportem w przedsiębiorstwie. Naruszenia stwierdzili funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Radomia.
W środę (20 listopada), na ekspresowej „siódemce”, w pobliżu Grójca, patrol ITD zatrzymał do standardowej kontroli ciężarówkę polskiego przedsiębiorcy. W chwili podjęcia interwencji przewożono nadproża z okolicy Pruszkowa do jednej z miejscowości pod Radomiem.
W trakcie kontroli wymaganych dokumentów i uprawnień kierującego, inspektorzy ITD stwierdzili, że nie posiada ważnych badań lekarskich i psychologicznych oraz kwalifikacji zawodowej. Mężczyzna nie mógł zatem wykonywać pracy na stanowisku kierowcy zawodowego, czyli przewozić rzeczy. Z kolei kontrola danych cyfrowych z tachografu i karty kierowcy wykazała, że nie wprowadził on wymaganych wpisów o kraju rozpoczęcia pracy i dotyczących okresów swojej aktywności. Jeżeli kierowca oddali się od pojazdu i nie jest w stanie używać zainstalowanego w nim tachografu, to okresy innej pracy, gotowości oraz przerwy lub odpoczynki wprowadza manualnie.
Inspektorzy zakazali kierowcy dalszej jazdy z miejsca kontroli i ukarali go dwoma mandatami. W związku z ujawnioną jazdą bez wymaganych uprawnień, kierowcę przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Grójcu. Teraz o dalszych konsekwencjach dla kierowcy zadecyduje sąd. Ciężarówkę przejął z miejsca kontroli inny kierowca, posiadający wymagane i ważne uprawnienia. Za stwierdzone naruszenia będą również wszczęte postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym. Przedsiębiorcy i osobie zarządzającej transportem w firmie grożą kary pieniężne.