Kierowca po spożyciu alkoholu przyjechał po dowód rejestracyjny
24.04.2024
Niemal 0,4 promila alkoholu „wydmuchał” kierowca ukraińskiej ciężarówki, który przyjechał do patrolu siedleckiej Inspekcji Transportu Drogowego po odbiór dowodu rejestracyjnego. Kilka dni wcześniej inspektorzy zatrzymali dokument za usterkę wykrytą w naczepie. Kolejne spotkanie z inspektorami zakończyło się interwencją Policji.
W poniedziałek (22 kwietnia), na odcinku krajowej „pięćdziesiątki” w pobliżu Mińska Mazowieckiego, gdzie inspektorzy ITD prowadzili kontrole zagranicznych pojazdów, przyjechał zestaw należący do ukraińskiego przedsiębiorcy. Kierowca – obywatel Ukrainy przyjechał do funkcjonariuszy po odbiór dowodu rejestracyjnego naczepy. W piątek (19 kwietnia) został zatrzymany do kontroli przez ten sam patrol ITD. W trakcie podjętych czynności inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy z powodu stwierdzonej nieszczelności układu pneumatycznego (hamulcowego). Pojazd został naprawiony przez weekend oraz przeszedł pozytywnie przegląd techniczny, więc kierowca chciał odebrać zatrzymany dokument.
Gdy kierowca wszedł do furgonu ITD i zaczął rozmowę z inspektorami, wyczuli od niego woń alkoholu. Kierowcę przebadano alkomatem przesiewowym. Urządzenie wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu przez mężczyznę. Na miejsce kontroli wezwano patrol Policji. Kierowca „wydmuchał” 0,18 mg/l (0,38 promila) w policyjnym alkomacie. 40-latek został przekazany do dalszych czynności funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim. Za stwierdzone wykroczenie w ruchu drogowym odpowie przed sądem.
