Nienormatywne ciężarówki zatrzymane w okolicach Grodziska Mazowieckiego i Żyrardowa
18.10.2024
Wywrotka, przewożąca glinę zmieszaną z piachem, ważyła prawie 39 ton zamiast dopuszczalnych 34 t. Za duża masa ładunku spowodowała spore przekroczenie przepisowych nacisków podwójnej osi napędowej na drogę. Za ciężki i również za długi był zespół pojazdów z pustakami ceramicznymi. Naruszenia stwierdzili funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Radomia.
W czwartek (17 października), na ekspresowej „ósemce”, w okolicach Grodziska Mazowieckiego, patrol ITD zatrzymał do kontroli czteroosiową wywrotkę. Pojazdem, należącym do polskiego przedsiębiorcy, przewożono glinę zmieszaną z piachem. Krajowy transport wykonywano w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Powodem podjęcia interwencji było podejrzenie przekroczenia przepisowego tonażu.
Ciężarówkę skierowano na inspekcyjne wagi. Wywrotka z ładunkiem ważyła 38,7 t zamiast dopuszczalnych 34 t. Za duża masa przewożonej mieszaniny gliny i piachu spowodowała też przekroczenie o 6,1 t nacisków podwójnej osi napędowej pojazdu na drogę. Suma nacisków dwóch tylnych osi ciężarówki wynosiła 25,1 przy normie dopuszczalnej na danej drodze - 19 t.
Funkcjonariusze ITD zakazali kierowcy dalszej jazdy z miejsca kontroli do momentu doprowadzenia pojazdu do normatywności. Oznaczało to konieczność przeładowania nadmiaru gliny i piachu na inną ciężarówkę. Teraz za stwierdzone naruszenia będzie wszczęte postępowanie administracyjne z ustawy prawo o ruchu drogowym. W tym przypadku załadowcą i przewoźnikiem drogowym była ta sama firma. Przedsiębiorcy grozi 15 000 złotych kary.
Tego samego dnia, na dalszym odcinku ekspresowej „ósemki”, w pobliżu Żyrardowa, patrol ITD zatrzymał również samochód ciężarowy z przyczepą. Zespołem pojazdów, należącym do polskiego przedsiębiorcy, przewożono pustaki ceramiczne z okolicy Sulejowa do Nadarzyna.
W tym przypadku inspektorzy także postanowili zweryfikowali tonaż ciężarówki z przyczepą. Skierowali ją na inspekcyjne wagi. Zespół pojazdów z ładunkiem ważył 43,1 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Oprócz tego był on za długi o 18 centymetrów. Długość samochodu ciężarowego z przyczepą wynosiła 18,93 m przy normie 18,75 m.
Kontrola zakończyła się wstrzymaniem transportu materiałów budowlanych. Wobec przewoźnika i zarazem załadowcy będzie prowadzone postępowanie administracyjne z ustawy prawo o ruchu drogowym. Za ujawnione naruszenia grozi mu 5 000 zł kary.
Przeciążone pojazdy przyczyniają się do szybszej degradacji nawierzchni jezdni i konstrukcji obiektów inżynieryjnych w ciągu dróg publicznych. Poruszające się po trasach przeładowane pojazdy zagrażają też bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Taki pojazd ma dłuższą drogę hamowania i zaburzoną stateczność. Oprócz tego przewożenie za dużej ilości ładunku to przejaw nieuczciwej konkurencji na rynku transportowym.