W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Nieprawidłowa masa, naciski osi i zły stan techniczny

06.06.2024

Ciężarówka bez ważnego przeglądu technicznego i z usterkami zagrażającymi bezpieczeństwu ruchu drogowego była przeładowana. Za duża masa ładunku spowodowała także znaczne przekroczenie dozwolonego nacisku pojedynczej osi napędowej. Niesprawny i za ciężki zestaw wycofali z ruchu funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego z Radomia.

Kontrole wagowe i stanu technicznego ciężarówek zatrzymanych na ekspresowej „siódemce” w pobliżu Szydłowca przez patrol mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego.

W środę (5 czerwca) rano, na ekspresowej „siódemce” w pobliżu Szydłowca, patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli drogowej ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą. Zestawem należącym do polskiej firmy przewożono z Kielc do Lublina 50 płyt betonowych. Powodem podjęcia interwencji było przypuszczenie przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej i dozwolonych nacisków osi pojazdów na drogę. Zatrzymaną ciężarówkę skierowano na inspekcyjne wagi.Zestaw z ładunkiem ważył prawie 41 t zamiast dopuszczalnych 34 t. Za duża masa przewożonych płyt spowodowała także przekroczenie o 2,7 t dozwolonego nacisku pojedynczej osi napędowej samochodu ciężarowego na drogę. Nacisk wynosił 14,2 t przy obowiązującej normie 11,5 t.

W trakcie dalszych czynności kontrolnych okazało się, że na dzień kontroli ciągnik siodłowy nie miał aktualnego przeglądu technicznego. Ostatnie okresowe badanie techniczne pojazdu było ważne do lipca 2023 roku. Zastrzeżenia budził także stan techniczny zestawu. Kontrola wykazała usterki zagrażające bezpieczeństwu ruchu drogowego. Inspektorzy stwierdzili w ciągniku siodłowym nadmierny luz na przegubie kulowym drążka kierowniczego przy prawym kole. Niebezpieczną usterkę wykryto też w naczepie. Przy lewym kole na pierwszej osi była nadmiernie zużyta oraz pęknięta tarcza hamulcowa na całej szerokości roboczej. Tarcza w takim stanie mogła rozpaść się i zablokować koło podczas jazdy. Oprócz tego z naczepy była słyszalna nieszczelność układu pneumatycznego, który odpowiada m.in. za hamowanie pojazdu.

Kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych ciągnika siodłowego i naczepy oraz wydaniem ich zakazu dalszej jazdy. W tym przypadku oznaczało to konieczność naprawy stwierdzonych usterek i usunięcia pozostałych naruszeń. Na podstawie sporządzonego protokołu kontroli zostaną teraz wszczęte postępowania administracyjne. Przewoźnikowi drogowemu i osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie grożą kary pieniężne.

Tego samego dnia, na tym samym odcinku ekspresowej „siódemki” koło Szydłowca, ten sam patrol ITD zatrzymał drugą nienormatywną ciężarówkę. Solówką należącą do polskiego przedsiębiorcy przewożono z Kielc do Radomia przesyłki kurierskie. W okazanym dokumencie przewozowym ich masę określono na ok. 10,8 t. Inspektorzy postanowili zweryfikować tonaż pojazdu i skierowali go na przenośne wagi. Solówka z ładunkiem ważyła 28,3 t zamiast dopuszczalnych 26 t. Za duża masa przesyłek spowodowała również przekroczenie o 2,3 t dozwolonego nacisku grupy dwóch osi, w której jedna oś składowa jest osią napędową. Suma nacisków II i III osi wynosiła 21,3 t przy normie 19 t.

W trakcie czynności kontrolnych kierowca okazał tylko kolorową kserokopię wypisu z zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego. Mimo obowiązku nie miał przy sobie oryginału wymaganego dokumentu. Z informacji uzyskanych w elektronicznej bazie wynikało, że na dzień kontroli zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego rzeczy ma status „wycofane”. Będzie to teraz przedmiotem dalszych ustaleń w toku postępowania administracyjnego, które zostanie wszczęte wobec przedsiębiorcy. Za wykryte naruszenia wagowe może spodziewać się kary pieniężnej. Oprócz tego odpowiedzialność finansowa grozi załadowcy. Inspektorzy ukarali kierowcę dwoma mandatami za przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu i nieokazanie wymaganego dokumentu do kontroli drogowej.

Zdjęcia (5)

{"register":{"columns":[]}}