Uczniowie odwiedzili Centra Symulacji Medycznej
02.04.2019
Na zaproszenie Ministerstwa Zdrowia uczniowie z 10 szkół średnich zobaczyli z bliska Centra Symulacji Medycznej (CSM). Pod czujną opieką pracowników centrów młodzi ludzie mogli odebrać porody, badać noworodki, leczyć zęby a nawet wykonywać zabiegi kardiologiczne.
Uczniowie odwiedzili CSM w Łodzi, Białymstoku, Poznaniu, Zabrzu i Lublinie. Są to miejsca wyjątkowe pod kątem warunków kształcenia przyszłych kadr medycznych. Nowocześnie wyposażone sale i pracownie wspomagane przez systemy komputerowe stwarzają możliwość wyeliminowania błędów na etapie nauki. To w takich warunkach kształcą się przyszli lekarze i pielęgniarki, a uczniowie mogli przekonać się, jak wygląda wykorzystanie wiedzy podręcznikowej podczas praktycznego treningu.
Szczególne wrażenie na naszych gościach wywarły zajęcia z fantomami. Manekiny medyczne potrafią doskonale naśladować różne objawy i zachowania ludzi. Oddychają, płaczą, nawet krwawią. Podłączona do nich nowoczesna aparatura diagnostyczna obrazuje taki sam stan, jak u żywego człowieka. Dzięki temu uczniowie mogli wykonać nawet najbardziej skomplikowane zabiegi medyczne, powtórzyć je, a nawet zobaczyć film z przeprowadzonej symulacji.
Wycieczki edukacyjne były nie tylko znakomitą formą promocji projektów finansowanych z Funduszy Europejskich. Wierzymy, że choć część z uczniów zwiąże swoją przyszłość z zawodem lekarza lub pielęgniarki i będą zdobywać wiedzę w CSM. Polskie uczelnie medyczne nie ustępują bowiem podobnym ośrodkom na świecie.
Przypomnijmy, że na utworzenie CSM z Funduszy Europejskich przeznaczyliśmy ok. 265 mln zł. Obecnie funkcjonuje w kraju12 takich miejsc, a kolejne powstaną w najbliższym czasie.
Wycieczki w liczbach:
5 - tyle miast, w których funkcjonują CSM odwiedzili uczniowie
452 - tylu uczniów odwiedziło CSM
1200 - tyle minut spędzili uczniowie na zajęciach w CSM
2560 - tyle kilometrów przebyli uczniowie, aby zobaczyć z bliska CSM
Zdjęcia (8)
- Ostatnia modyfikacja:
- 02.04.2019 10:23 Mateusz Klimczak
- Pierwsza publikacja:
- 02.04.2019 10:23 Mateusz Klimczak