W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Przyczyny kryzysu

07.02.2023

16 stycznia 2023 r. rozpoczęliśmy projekt pomocy dzieciom i młodzieży w kryzysie zdrowia psychicznego. Akcję koordynujemy jako Pion Innowacji i Jakości w Centralnym Ośrodku Informatyki. Naszym celem jest stworzenie narzędzia cyfrowego wspierającego dzieci i młodzież. Jesteśmy dopiero na początku drogi, a już wiele udało nam się zrobić.

Grafika, smutne dziecko z wizualizacją problemów w formie duszków i napis Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży

Autorki: Katarzyna Tomaszewska, Alicja Ciesielska
Redakcja: Dominika Łukoszek, Piotr Osiński

 

Obecnie przeprowadzamy wywiady z rodzicami, osobami zaangażowanymi w temat po stronie NGO-sów, a także, a może przede wszystkim, ze środowiskiem eksperckim, psychoterapeutycznym i psychiatrycznym. Ale to nie wszystko!

Przed rozpoczęciem wywiadów badaczki UX (user experience) zbierały informacje na temat obecnej sytuacji zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży w Polsce. Efekty tych poszukiwań będziemy cyklicznie publikowali; dziś pierwsza część tego cyklu.

Trudne emocje

Stereotypowo dzieciństwo i młodość utożsamiane są z okresem największej beztroski i szczęścia. Taki też jest przekaz wielu treści marketingowych. Jednak świat dzieci i młodzieży w rzeczywistości nie zawsze wygląda tak bajkowo.

Na przykład 17 proc. uczniów drugich klas podstawówki, określając swoje emocje i nastrój w minionym tygodniu, wskazało na poczucie smutku – wynika z badania przeprowadzonego w 2022 r. na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka.

29 proc. uczniów klas szóstych odwoływało się do tej samej emocji, a do złego stanu zniechęcającego do aktywności aż 32 proc. Jeśli chodzi o licea i technika, to do tego rodzaju apatii przyznało się aż 49 proc. uczniów. Wskazywali one i oni również na przytłoczenie problemami (45 proc.) czy poczucie, że mają wszystkiego dość (44 proc.).

Według innego badania (przeprowadzonego w 2021 r. na zlecenie Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom) trzema najczęściej doznawanymi trudnymi emocjami wymienianymi przez uczniów szkół ponadpodstawowych było zdenerwowanie i rozdrażnienie (72 proc.), zniechęcenie i znużenie (62 proc.) oraz bezradność (57 proc.).

Oczywiście takich emocji doświadcza czasem każdy, ale co powiedzieć, gdy stają się one codziennością lub prowadzą do myśli i prób samobójczych? Najłatwiej powiedzieć, że „kiedyś takich problemów nie było”, a teraz młodzi są „delikatni jak płatki śniegu”. Z tym, że to nieprawda. Kiedyś o tych problemach po prostu się nie mówiło, a więc wydawało się, że nie istnieją.

Przyczyny kryzysu

Tymczasem są one faktem i wywołują je różne czynniki. Zaburzenia psychiczne u dzieci i młodzieży mogą mieć podłoże genetyczne, biologiczne, społeczne lub rodzinne. Uwarunkowania genetyczne wiążą się z występowaniem zaburzeń psychicznych w rodzinie lub zmianami w DNA, a biologiczne z wpływem somatyki (w dużym uproszczeniu: kwestii działania organizmu) na psychikę lub nadużyciem substancji psychoaktywnych.

Okolicznością stwarzającą ryzyko jest także to, jak dziecko lub młoda osoba funkcjonuje w rodzinie. Przemoc i zaniedbania rodziców są oczywistą drogą do dysfunkcji, ale zaniedbanie dziecka nie musi wiązać się ze skrajną i drastyczną historią. Uczniowie na różnych poziomach edukacji, odnosząc się do kwestii rodziny i czasu wolnego, najgorzej ocenili kwestię czasu.

21 proc. uczniów drugich klas podstawówki nie zgadzało się z twierdzeniem, że rodzice wystarczająco dużo im go poświęcają. Wśród uczniów klas szóstych uważało tak 16 proc., a wśród młodzieży licealnej / w technikum 20 proc. Ważne jest również to, jak młoda osoba odnajduje się społecznie i jak wygląda jej otoczenie.

Wpisują się w to relacje rówieśnicze, ale też sytuacja społeczno-ekonomiczna. Czasami te kwestie mogą się przeplatać. Z badań wynika, że czym gorsza sytuacja materialna młodej osoby, tym gorzej oceniane jest przez nią lub niego poczucie wsparcia od rówieśników. W ostatnich latach spada także średnia liczba bliskich szkolnych znajomości.

Niepokojące wyniki

Kolejnym źródłem negatywnych emocji może być szkoła. Badanie przeprowadzone w 2021 r. przez Centrum Edukacji Obywatelskiej w pierwszych dniach powrotu do nauki stacjonarnej wykazało, że aż dla 73 proc. badanych uczniów powrót do szkoły oznaczał stres, a 52 proc. wyrażało w związku z nim tylko negatywne emocje.

Badania prowadzone cyklicznie przez Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom potwierdzają te wyniki – poziom stresu szkolnego w 2021 r. był najwyższy od lat. Od 2016 r. poziom stresu odczuwanego przez uczniów (przez dziewczęta w szczególności) tylko rośnie.

Te wyniki są wyjątkowo niepokojące, jeśli weźmiemy pod uwagę, że stałe odczuwanie stresu w szkole może doprowadzić m.in. do wypalenia uczniowskiego, które ma szanse przerodzić się w późniejsze wypalenie zawodowe; generuje też inne zaburzenia zdrowotne.

W sieci

Na sam koniec zostawiliśmy ważny aspekt, który dotyczy nie tylko młodych ludzi, ale i osób dorosłych. Chodzi o przeniesienie dużej części naszego życia do sfery online, co przynosi ze sobą niestety nie tylko korzyści.

Świat online wpłynął na to, w jaki sposób spędzamy czas wolny. Nie chodzi o to, by „z automatu” potępiać elektroniczną rozrywkę – jest ona przecież już częścią codzienności, szczególnie w przypadku dzieci i młodzieży.

Problem zaczyna się, kiedy bycie online przestaje być częścią, a staje się w zasadzie całością funkcjonowania, a młode osoby korzystają z „rozrywek” takich jak tzw. patostreamy czy pornografia lub czerpią z nierealistycznych wzorców piękna.

Oto przykłady:

  • 31 proc. osób w wieku 16-17 lat deklaruje stałe (w ich odczuciu bez przerwy) korzystanie z mediów społecznościowych. 40 proc. mówi o kilkurazowym dziennym użyciu;
  • 43 proc. dziewczynek stosuje filtry lub inne sposoby na udoskonalenie zdjęcia przed publikacją;
  • 83 proc. uczniów ze szkoły średniej deklaruje, że ich rówieśnicy oglądają pornografię.

Są to dane bardzo alarmujące. Chcemy sprawić, by sieć, która może przyczyniać się do problemów psychicznych dzieci i młodzieży, stała się też miejscem ratunku i pomocy. Pracujemy nad rozwiązaniami cyfrowymi, które pomogą osiągnąć ten cel, włączając w tę inicjatywę wszystkich, którym temat jest bliski.

A kolejne szczegóły przedstawimy w następnych publikacjach!
 

Źródła:

{"register":{"columns":[]}}