W czasie spotkania z dyrekcją Podkarpackiego Centrum Edukacji Nauczycieli szef resortu edukacji nawiązał do największej w historii Polski inwestycji w informatyzację polskich szkół, której efektem jest podłączenie w 2022 roku 100% placówek do szybkiego internetu – w 2015 roku zaledwie 10 proc. szkół posiadało takie łącze. Wszystko to w ramach Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej, przedsięwzięcia, które kosztowało ok. 1,6 mld zł.

– Były głosy, które jednoznacznie wskazywały na to, że trzeba zmienić sposób kształcenia nauczycieli, bo nauczyciele muszą wiedzieć w jaki sposób obchodzić się z nowinkami technicznymi, jak je efektywnie stosować w edukacji dzieci i młodzieży. Muszą to mieć od samego początku – powiedział podczas spotkania minister.

Jak dodał:– To, że nauczyciele muszą się doskonalić jest oczywiste, wszyscy muszą się doskonalić. Trzeba to robić efektywnie, mądrze i rozsądnie.

Informatyzacja polskich szkół

Podczas spotkania minister mówił o dużym zainteresowaniu uczniów nowinkami technicznymi, zakupionymi w ramach programu „Laboratoria Przyszłości”, które weszły do polskich szkół podstawowych za ogólną wartość 1,2 mld zł. Dotyczy to także rosnącej atrakcyjności Mobilnych Laboratoriów Przyszłości, które powstały po to, aby pokazać jak efektywnie z tego sprzętu korzystać.

– Zachęcam do korzystania z tego, co oferuje nowoczesność. Tego można się nauczyć, a jak się nie umie to można zamówić Mobilne Laboratoria Przyszłości, które pokażą nauczycielom w danej szkole możliwości korzystania z tych bardzo dobrych pomocy dydaktycznych. Przykładem są gogle VR, które służą do tego, aby nauczać w sposób innowacyjny historii. Program „Innowacyjna historia” - w ramach „Laboratoriów Przyszłości” może dojechać do szkoły, aby przenieść dzieci za pomocą filmu w technologii 3D „Kartka z Powstania” do Powstania Warszawskiego jako uczestników tego wydarzenia – powiedział minister.

– Nowoczesność polskiej szkoły dzisiaj, mówię to z pełną świadomością, jest tak zaawansowana, że nawet w niektórych szkołach czy krajach Europy Zachodniej nie mają takiego poziomu wykorzystania nowych technologii w procesie kształcenia jak u nas. Zadziwiali się tym Niemcy, Włosi czy Amerykanie – dodał minister.

Lepsza współpraca ORE z wojewódzkimi ośrodkami doskonalenia nauczycieli

Szef MEiN zaznaczył, że system doskonalenia nauczycieli powinien iść w kierunku nowości technicznych i jak najbardziej efektywnego ich wykorzystywania w edukacji dzieci i młodzieży.

– Naszym zadaniem jest zmiana systemu. Jeśli mamy politykę oświatową Państwa, która jest uzgadniana na szczeblu rządowym i mamy Ośrodek Rozwoju Edukacji, który podlega MEiN, to powinniśmy mieć zdecydowanie większe powiązanie między ORE, a wojewódzkimi ośrodkami doskonalenia nauczycieli. Na Podkarpaciu działa to znakomicie. W różnych częściach Polski wygląda to różnie. Ujednolicenie tego systemu z całą pewnością w moim przekonaniu wpłynęłoby na jakość doskonalenia nauczycieli – podkreślił minister.

Nauczyciel musi być dla ucznia

Minister zwrócił uwagę na to, że nauczyciel powinien być w szkole, a jeśli jest na szkoleniach doskonalących, bo jest taka potrzeba, to na szkoleniach rozsądnych, mądrych i służących realizacji polityki oświatowej państwa. Zwracając się do nauczycieli minister wskazał na absurdalne wymogi systemu awansu nauczycielskiego. 

Minister pytał uczestników spotkania o wskazówki, które mogą przyczynić się do poprawienia system. Podziękował również wszystkim zaangażowanym w system doskonalenia nauczycieli.