Ze wsparciem z funduszy unijnych konsekwentnie dążymy do osiągnięcia celu, jakim jest dokończenie do 2030 roku prac na sieci bazowej TEN-T, czyli na najważniejszych liniach drogowych i kolejowych nie tylko dla Polski, ale i Unii Europejskiej. Dziś robimy kolejny krok w kierunku realizacji tego założenia – powiedział wiceminister Grzegorz Puda.

Dzięki inwestycji podróżni zyskali wygodny dostęp do peronów mogących obsługiwać zarówno połączenia regionalne, jak i dalekobieżne. Na stacji kolejarze wymienili tory, sieć trakcyjną i urządzenia sterowania ruchem kolejowym.

Nowe perony przygotowane są do obsługi wszystkich pasażerów. Platformy są wyższe, dzięki czemu podróżnym będzie łatwiej wsiąść do pociągu. Duże wiaty skuteczniej chronią przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi w trakcie oczekiwania na odjazd. Perony wyposażone są w nowe oświetlenie i nagłośnienie, jeszcze w tym roku pojawią się na nich elektroniczne tablice z informacją dla pasażerów. Wyraźne oznaczenia i nawierzchnia o zróżnicowanej strukturze pozwolą bezpiecznie poruszać się po stacji osobom niedowidzącym. Na perony od ul. Daszyńskiego i Kolejowej można się dostać nowym przejściem podziemnym, wyposażonym w windy. Od zeszłego roku czynny jest nowy wiadukt drogowy, wybudowany w miejscu przejazdu kolejowo-drogowego. Dzięki niemu poprawiło się bezpieczeństwo ruchu drogowego i kolejowego.

Zmodernizowana stacja kolejowa w Krzeszowicach jest elementem realizacji projektu „Modernizacja linii kolejowej E-30, na odcinku Zabrze-Katowice-Kraków, etap IIb”. Wartość całego projektu wynosi około 1,7 mld zł, w tym wysokość wsparcia UE z Instrumentu CEF „Łącząc Europę” to około 1,3 mld zł.

Krzeszowice leżą na trasie linii kolejowej z Krakowa do Katowic. Oprócz zmodernizowanej stacji w Krzeszowicach. podróżni mogą już korzystać z przystanków m.in. w Rudawie Balinie i krakowskich Bronowicach. Gotowe są stacje w Zabierzowie, Jaworznie Szczakowej i krakowskich Mydlnikach. Komunikację drogową ułatwiają nowe wiadukty m.in. w Krakowie, Jaworznie, Krzeszowicach i Woli Filipowskiej.