Wizyta wiceministra Grzegorza Pudy w Budapeszcie
20.11.2019
Wiceminister Grzegorz Puda udaje się z wizytą do Budapesztu. W czwartek weźmie tam udział w międzynarodowej konferencji poświęconej badaniu efektów funduszy unijnych oraz spotka się z Ministrem Innowacji i Technologii Węgier Laszlo Palkovicsem. Z węgierskim ministrem będzie rozmawiać o funduszach unijnych na lata 2021-2027, Strategii Karpackiej Inicjatywie Trójmorza oraz współpracy gospodarczej.
W UE toczą się w tej chwili wielkie dyskusje dotyczące zarówno tego, ile funduszy unijnych dostaną poszczególne kraje w nowym rozdaniu, jak i zasad, według których te pieniądze będą dzielone. Polska i Węgry mają tutaj wiele zbieżnych interesów, zarówno jeśli chodzi o wysokość puli dla poszczególnych krajów, jak i zasady inwestowania funduszy UE, np. poziomy dofinansowania. Oba kraje podpisały na 5 listopada w Pradze wspólną deklarację przyjaciół polityki spójności w sprawie Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027.
Węgry i Polska to w tej chwili lokomotywy wzrostu gospodarczego w UE. Według danych unijnego urzędu statystycznego Eurostat gospodarka węgierska była w III kwartale 2019 roku najszybciej rozwijającą się gospodarką w Unii, a nasza drugą. Wg Głównego Urzędu Statystycznego polsko-węgierskie obroty handlowe w 2018 roku wyniosły 9,66 miliarda euro, co oznacza wzrost o 6,9% w stosunku do 2017 roku. Węgry są naszym 10. partnerem handlowym pod względem wartości eksportu, a 17. jeśli chodzi o import. Wartość polskiego eksportu w zeszłym roku to prawie 6 miliardów euro (wzrost 9,1% r/r), a importu prawie 3,7 miliarda euro (wzrost 3,4% r/r). Oznacza to, że w obrotach handlowych z Węgrami mamy nadwyżkę
Polska eksportuje do Węgier przede wszystkim części i akcesoria samochodowe, sprzęt RTV, samochody osobowe, drut miedziany, części do silników spalinowych, akumulatory elektryczne, meble. Jesteśmy drugim co do wielkości dostawcą art. rolno-spożywczych na rynek węgierski. Polskie meble w wielu segmentach są liderem na rynku węgierskim. Coraz więcej eksportujemy odzieży i galanterii skórzanej. Dobrze sprzedaje się stolarka budowlana, płytki ceramiczne, artykuły budowlane z tworzyw sztucznych i pokrycia dachowe. Dobrze rokuje na przyszłość współpraca w branży motoryzacyjnej - polskie autobusy, tramwaje, naczepy, a także części zamienne znajdują na Węgrzech wielu nabywców. W imporcie z Węgier dominowały leki, części i akcesoria samochodowe, samochody osobowe.
Wg najświeższych danych GUS od stycznia do września 2019 roku polsko-węgierskie obroty handlowe wyniosły 7,6 miliarda euro, co oznacza wzrost o 6% r/r. Polski eksport wyniósł 4,8 miliarda euro (+8% r/r), a import 2,8 miliarda euro (+4% r/r).
Skumulowana wartość polskich bezpośrednich inwestycji na Węgrzech na koniec 2018 roku wyniosła 1,59 miliarda euro, co oznacza, że Węgry są 4. największym odbiorcą naszych inwestycji (po Luksemburgu, Czechach i Niderlandach). Polskie inwestycje na Węgrzech ulokowane zostały głównie w sektorze spożywczym, IT oraz w produkcji przemysłowej. Jednym z najpoważniejszych polskich inwestorów pozostaje Grupa Maspex Wadowice, która jest właścicielem marek węgierskich, takich jak: Olympos (soki owocowe), Plussz (tabletki musujące z witaminami) oraz Ápenta (woda mineralna). Polskie sieci odzieżowe i obuwnicze (Tatuum, LPP/Reserved/ i CCC) systematycznie zwiększają liczbę własnych placówek sklepowych. Grupa Medort z Łodzi dokonała zakupu znanej węgierskiej firmy Rehab (produkcja i dystrybucja sprzętu rehabilitacyjnego). Z powodzeniem na Węgrzech inwestują Mlekovita i Mokate. Węgry są ważnym rynkiem dla PESA Bydgoszcz, która dostarczyła dziewięć niskopodłogowych tramwajów Swing dla miasta Segedyn.
Skumulowane węgierskie inwestycje w Polsce wyniosły 1,29 miliarda euro, a według danych GUS, na koniec 2017 roku funkcjonowało tu 116 podmiotów z kapitałem węgierskim. Firmy z Węgier obecne są w naszym kraju w sektorze energetycznym, chemicznym, farmaceutycznym i spożywczym.