Wsiąść do pociągu (nie) byle jakiego

17.07.2020

Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że piosenka Maryli Rodowicz, w której bez bagażu ruszamy koleją w świat tak naprawdę nosi tytuł Remedium. No właśnie, bo czy pociąg może być lekiem? Może nie lekiem na całe zło, ale na pewno nadzieją na przyszły los.

No właśnie, dlaczego pociągi to nadzieja na przyszły los? Bo dobra komunikacja to podstawa.

Kolej na kolej

Jeśli w szybki, przyjemny i bezpieczny sposób możemy przemieścić się z punktu A do punktu B, to komfort podróży wzrasta. Omijasz korki, pędzisz z prędkością, na którą auto nie może sobie pozwolić, no i nie okłamujmy się – przedziały są znacznie wygodniejsze niż samochodowe fotele i jeszcze masz możliwość rozprostowania nóg!

Pociągi to nie tylko wygoda dla Ciebie, to też duży plus dla środowiska. Czy wiesz, że polska kolej stawia na rozwiązania przyjazne środowisku? Aż 60 proc. tego, co jest przewożone koleją jest przewożone lokomotywami z napędem elektrycznym[1], a jak powszechnie wiadomo tabor elektryczny czy hybrydowy jest zdecydowanie bardziej eko niż spalinowy. Co więcej, część taboru zbudowana jest z ekologicznych materiałów, podlegających recyklingowi[2]. Mniejsze zanieczyszczenie środowiska to też konstrukcja torów, szyny bezstykowe, ekrany dźwiękochłonne i zabezpieczenia przed hałasem[3].

Więc reasumując, komfortowa podróż przyjazna środowisku to dobre rozwiązanie nie tylko na turystyczne wojaże, ale przede wszystkim na rozwój biznesu! Mogąc wygodnie, szybko i bezpiecznie dojechać do pracy nie straszne są nam żadne kilometry. Więc stawiajmy na kolej!

Nie byle jakiego, czyli dokąd?

Podobno Magdalena Czapińska, autorka przeboju Maryli wpadła na tekst tej piosenki jadąc zatłoczonym tramwajem.[4] Bo, któż z nas nie chciałby w pewnym momencie rzucić wszystkiego i wyjechać w Bieszczady? Może od czasu do czasu warto przejść w tryb offline i wsiąść do pociągu byle jakiego i pojechać byle nie do Warszawy. A skoro już wiemy, że pociągi są jak najbardziej na TAK, powstaje, zatem pytanie: dokąd?

Dla nas odpowiedź jest prosta – Polska Wschodnia.

Jakże niezbadane są jej ścieżki. A Polska Wschodnia to piękno w czystej postaci. Czy trzeba kogoś przekonywać do tego, że nie ma nic bardziej zachwycającego jak gwieździste niebo podziwiane z żaglówki pływając po jeziorze Niegocin. „Wersal północy” zapiera dech, kiedy w jego ogrodach odpoczywamy przed dalszym zwiedzaniem Białegostoku. Smaki Lubelszczyzny, jak cebularz czy flaki po zamojsku, wspomina się latami. Piesze wędrówki na Łysicę w najstarszych górach Polski – Górach Świętokrzyskich. A na koniec wizyta w Sanoku, by zobaczyć prace mistrza Beksińskiego przechowywane w tamtejszym muzeum.

Może warto więc rzucić wszystko i jechać na podbój Polski Wschodniej? Albo zmienić adres zamieszkania i osiąść właśnie tam, gdzie dzikość przyrody spotyka się z najlepszymi inwestycjami?

Bo tu się buduje, tu się rozwija

Polska Wschodnia to od wielu lat miejsce intensywnych inwestycji, finansowanych z Funduszy Europejskich. Makroregion ma nawet unikalny, bo dedykowany tylko jemu, dodatkowy „Program Polska Wschodnia”. To już druga – i miejmy nadzieję nie ostatnia – jego edycja. Program Polska Wschodnia finansuje prace na kilku liniach kolejowych. Modernizacje obejmują 7 odcinków: Lublin – Stalowa Wola Rozwadów, Skarżysko Kamienna – Sandomierz, granica województwa podlaskiego – Czeremcha – Hajnówka, Białystok – Bielsk Podlaski, Lewki – Hajnówka, Działdowo – Olsztyn oraz Szczytno – Ełk.

Inwestycje obejmują przebudowę ok. 500 km linii kolejowych, w tym elektryfikację 100 km. Modernizowane są dworce PKP (10), w tym: Olsztyn Główny, Olsztynek, Szczytno, Skarżysko Kamienna, będące na ukończeniu: Nidzica, Siemiatycze i Białystok, i już zakończone: Olsztyn Zachodni, Czeremcha i Bielsk Podlaski. Kończy się również przebudowa stacji i przystanków kolejowych, w tym 9 zupełnie nowych, które sukcesywnie oddawane są do użytku podróżnych. Także część z przewidzianych do modernizacji przejazdów kolejowo-drogowych zwiększa już bezpieczeństwo na torach.

Dzięki wsparciu Funduszy Europejskich zwiększamy przepustowość linii, a pociągi na części tych tras już jadą szybciej (prędkość pociągów pasażerskich wzrosła do max. 120 km/h). Pasażerowie korzystają z wygodniejszych stacji i przystanków, wyposażonych w nowoczesną infrastrukturę, dostępną dla wszystkich podróżnych, w tym dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się.

Inwestycje mają na celu poprawę stanu i parametrów technicznych istniejącej liniowej infrastruktury kolejowej oraz pasażerskiej (np. przystanki, wiaty, kładki dla pieszych). Co więcej, w sąsiedztwie wielu dworców powstaną parkingi typu P&R (m.in. Białystok, Skarżysko Kamienna, Siemiatycze). W Olsztynie we współpracy z władzami samorządowymi powstał zintegrowany z komunikacją miejską węzeł przesiadkowy, teraz czekamy aż zakończą się podobne prace w Białymstoku.