Nielegalne odpady wróciły do Rosji. Interwencja GIOŚ
07.02.2024
21 ton odpadów w postaci olejów roślinnych wysłanych z Królewca przez Polskę do Estonii bez wymaganych dokumentów i zezwoleń, wróciło do Rosji. To kolejny w ostatnim czasie zwrot nielegalnych odpadów do krajów wysyłki, zrealizowany dzięki sprawnej akcji służb i działaniom Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Nielegalny transport został zatrzymany 24 stycznia przez Warmińsko-Mazurski Urząd Celno-Skarbowy w Olsztynie. W trakcie kontroli okazało się, że przewóz odbywa się z niepoprawnie wypełnionym załącznikiem VII, bez umowy zawartej pomiędzy osobą, która organizuje przemieszczenie a odbiorcą odpadów.
Zgodnie z informacją przekazaną GIOŚ przez właściwy urząd estoński, odbiorca odpadów nie ma prawa przyjmować i przetwarzać odpadów, natomiast przewoźnik nie posiada zezwolenia na tego typu transport. Wobec tego przemieszczenie zostało uznane za nielegalne a odpady odesłane 4 lutego do kraju pochodzenia.
To kolejny w ostatnim czasie zwrot nielegalnych odpadów do kraju wysyłki. Przypominamy, że pod koniec stycznia do Holandii wróciło blisko 18 ton odpadów zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, z kolei do Niemiec 4 tony odpadów karoserii z tworzyw sztucznych.
Przewozy pod nadzorem
Warto wiedzieć, że przywóz do Polski oraz tranzyt przez nasz kraj wszystkich rodzajów odpadów podlega rejestracji w Systemie Elektronicznej Notyfikacji Transportów SENT.
Przepisy nakładają obowiązek zgłoszenia przewozu na podmiot odbierający oraz przewoźnika. Dodatkowo przewoźnik jest zobowiązany do zapewnienia przekazywania danych geolokalizacyjnych, a kierujący do posiadania numeru referencyjnego i uruchomienia lokalizatora.
System SENT w istotny sposób przyczynia się do skutecznego zwalczania nielegalnego przemieszczania odpadów.
źródło zdjęcia: KAS