W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Czy potężny rozbłysk słoneczny zagraża Ziemi? [opinia eksperta IŁ]

25.07.2024

W ostatnich kilku dniach w mediach pojawiła się informacja o zaobserwowanym przez NASA silnym rozbłysku na powierzchni Słońca. Ostrzegano, że wywołana przez niego burza magnetyczna może poważnie zakłócić działania ziemskich systemów radiowych, satelitarnych, a nawet energetycznych. Doniesienia te skomentował nasz ekspert, Błażej Wereszko z Zakładu Systemów i Sieci Bezprzewodowych Instytutu Łączności w Gdańsku.

Zorza polarna na polskim niebie. Autor fotografii: Błażej Wereszko, facebook.com/photo.journey.malbork

Autor: Błażej Wereszko, Zakład Systemów i Sieci Bezprzewodowych Instytutu Łączności w Gdańsku.

Znajdujemy się obecnie w okresie przewidywanego maksimum aktywności 11-letniego cyklu słonecznego. Związana jest z tym większa liczba plam słonecznych, częstsze rozbłyski oraz koronalne wyrzuty masy. Zjawiska te, po dotarciu do Ziemi, są źródłem burz geomagnetycznych, które mogą mieć wpływ na funkcjonowanie sieci energetycznych oraz łączności bezprzewodowej.

Na wykresie widoczna jest liczba plam słonecznych w czasie od 2000 roku, niebieską linią zaznaczono uśrednioną i wygładzoną liczbę plam słonecznych w miesiącu, natomiast fioletowa linia wskazuje przewidywania odnośnie obecnego cyklu słonecznego. Jak widać w chwili obecnej średnia liczba plam słonecznych jest powyżej przewidywań.

Z ostatnią bardzo silną burzą geomagnetyczną, najwyższej kategorii G5, mieliśmy do czynienia w dniach 10-11 maja bieżącego roku. Natężenie międzyplanetarnego pola magnetycznego pochodzącego ze Słońca wzrosło wtedy z kilku nanotesli do ponad 70 nanotesli, natomiast prędkość wiatru słonecznego z 400 km/s do około 800 km/s co spowodowało spektakularną zorzę polarną widoczną nawet w północnej Afryce, a w Polsce mogliśmy ją podziwiać w zenicie – co nie zdarza się często.

Tak silne burze magnetyczne mogą wpływać na funkcjonowanie systemów radiowych. W Zakładzie Systemów i Sieci Bezprzewodowych w Gdańsku stale monitorujemy jakość i dostępność systemu GNSS Galileo i po przeanalizowaniu danych pomiarowych z tego okresu (maj 2024) nie zarejestrowaliśmy znaczącego wpływu tych zjawisk na poziom sygnałów odbieranych od poszczególnych satelitów, niemniej dane te będą jeszcze szczegółowo analizowane.

W mediach ostatnio przetoczyła się informacja o bardzo silnym rozbłysku szacowanym na około X14 - byłby to najsilniejszy rozbłysk obecnego cyklu słonecznego, jednak należy tutaj podkreślić, że grupa plam słonecznych będąca jego źródłem znajduje się obecnie po przeciwnej stronie Słońca, a zatem po pierwsze główna wiązka naładowanych cząstek wiatru słonecznego nie dotrze do Ziemi, a po drugie pomiar siły takiego rozbłysku (nieskierowanego w stronę Ziemi) może być obarczony błędem. Z tego powodu mimo silnego rozbłysku prognozowana jest „jedynie” burza geomagnetyczna kategorii G2, których w bieżącym cyklu słonecznym mieliśmy już sporo i wiele z nich przeszło zupełnie bez echa, zatem myślę, że możemy spać spokojnie. Oczywiście nie oznacza to, że możemy takie zjawiska bagatelizować, wręcz przeciwnie - powinniśmy je monitorować, badać i wyciągać wnioski.

[Zdjęcie zorzy polarnej nad Polską zamieszczone w nagłówku jest dziełem... autora tekstu, Błażeja Wereszki. Oprócz pracy naukowo-badawczej zajmuje się on m.in. astrofotografią, a jego prace można objrzeć na stronach https://www.facebook.com/photo.journey.malbork oraz https://www.instagram.com/photo.journey.malbork/]

 

{"register":{"columns":[]}}