Komenda Powiatowa
Państwowej Straży Pożarnej
w Miliczu

 Niestety owy czas porządków, jak i całej cieplejszej części roku, to także wzmożony okres pożarów traw, lasów i nieużytków. W największym stopniu pożary te, niestety powodowane są przez nas samych, ludzi. Czasem może zacząć się od wypalania gałęzi na posesji, a skończyć się na pożarze lasu czy łąk, który także swoim zasięgiem może objąć sąsiednie budynki, choćby naszych sąsiadów czy nasze własne, powodując tragiczne w skutkach sytuacje, lecz często niestety nie myślimy o tych następstwach (w tym także o dymie, który jest efektem spalania  i zakłóca spokój naszemu otoczeniu, a także naraża nas na karę grzywny w myśl art.145.§ 1. kodeksu wykroczeń ) i nie dozorujemy nawet ogniska ,które może za pomocą wiatru w mgnieniu oka rozprzestrzenić się na znacznie większy obszar. 

 W dużej mierze mamy do czynienia także z celowymi podpaleniami łąk i lasów, które niosą za sobą tragiczne skutki. Nie chodzi tu tylko o samą roślinność, lecz również o bezbronne zwierzęta, które żyją w tym środowisku. Często te pożary pozbawiają je domu, pożywienia, rodziny, a także życia oraz powodują ich mocne poparzenia czy obrażenia, które przysparzają im wiele bólu. Najwyższą cenę płacimy także my sami, gdyż pożary takie pochłaniają w ludziach ofiary śmiertelne.

 Pamiętajmy także, że mitem jest to, że wypalanie traw poprawia żyzność gleby, wręcz odwrotnie- powoduje ono jeszcze większe szkody, ponieważ niszczy nie tylko suchą roślinność, lecz także doprowadza do śmierci kulturę bakteryjną i wiele gatunków glebowej fauny, dzięki której gleba jest właśnie bardziej żyzna.

Przypominamy również o tym, że działania takie są surowo zabronione przez obowiązujące prawo, o czym mówią między innymi:

- Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz. U. z 2017 r. Nr 12, poz. 59 z późn. zm.), art. 30 ust. 3:  „W lasach oraz na terenach śródleśnych łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:

1) rozniecenia ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,

2) korzystania z otwartego płomienia,

3) wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.”

-  Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2018 r., poz. 142 z późn. zm.), art. 124.: „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.”

Art. 131 pkt. 12: „Kto: ... wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary… – podlega karze aresztu albo grzywny.”

-  Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2017r. poz. 2204 z późn. zm.) art. 163. § 1: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać:

1) pożaru, … podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.”

   Apelujemy zatem o niewypalanie traw, ściółki leśnej oraz o nierozpalanie ognisk w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Pamiętajmy, jedna chwila nieuwagi, a może się to skończyć tragicznie dla nas i innych, a życie i zdrowie jest tylko jedno.

Prosimy także o to ,aby w upalne dni gdzie wilgotność ściółki w lesie jest minimalna, nie wjeżdżać pojazdami oraz nie wchodzić do lasów, jeśli jest to możliwe i zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest to okres wzmożonego zagrożenia pożarowego, gdzie wielki pożar może zostać wywołany nawet od niedopalonego papierosa. Wystarczy choćby wspomnieć słynny pożar lasu w Kuźni Raciborskiej z 1992 roku, gdzie spaleniu uległo 90,62 km² terenu oraz który pochłonął ofiary śmiertelne, a prawdopodobną przyczyną pożaru była iskra, wydobywająca się spod kół hamującego pociągu, którego trasa przebiegała przez owy teren.

   Zwracamy uwagę, aby zachować szczególną ostrożność, ponieważ warunki atmosferyczne w cieplejszej cześć roku sprzyjają rozwojowi pożarów, a wypalanie i wywoływanie pożarów jest surowo karane.

   Aby zwrócić uwagę na to, jak liczne w tym okresie są wspomniane pożary, także w naszym powiecie milickim, w galerii zamieściliśmy zdjęcia tylko z jednego dnia spośród wielu, gdy walczymy z żywiołem jakim jest ogień.

 

Zdjęcia: st. kpt. Artur Rutkowski, st. str. Dominik Szymański

Opracował: st. str. Dominik Szymański