Strażacy z Milicza pomagają w Grecji
07.08.2021
W nocy 7 lipca wpłynęła dyspozycja o wyjeździe modułu gaśniczego GFFFV na pomoc w Grecji. Członkowie modułu w którego skład wchodzą st. asp. Przemysław Rogal oraz st. ogn. Witek Patryk w przeciągu kilku godzin zmobilizowali się, aby udać się na pomoc. Z milickiej jednostki zadysponowany został ciężki samochód wężowy SCW 3000 wraz z pompą wysokiej wydajności Fire Pack. Zestaw ten pozwoli na budowę stanowiska czerpania wody na zbiorniku i jej transport na duże odległości wężami strażackimi o długości 3000 m. Cała Jednostka Ratowniczo Gaśnicza jest z was dumna i trzyma kciuki! GFFFV to angielski skrót, oznaczający Ground Forest Fire Fighting using Vehicles. Jest to moduł gaszenia pożarów lasów z ziemi z użyciem pojazdów. W ramach Mechanizmu Ochrony Ludności Unii Europejskiej Polska posiada sześć takich modułów, wyspecjalizowanych w gaszeniu pożarów lasów, które stacjonują w miastach: Kraków, Białystok, Poznań, Olsztyn, Szczecin i Wrocław. Do Grecji wyruszyło 143 strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz 46 pojazdów z województwa dolnośląskiego i wielkopolskiego. Wyjechali w kolumnie pojazdów na Peloponez w sobotę z Wrocławia po odprawie i sprawdzeniu sprzętu. Z tych sześciu modułów, trzy są w stałej dyspozycji i w ciągu kilku godzin od zadysponowania mogą wyruszyć na zagraniczną misję. Każdy moduł jest samowystarczalny - poza typowym sprzętem gaśniczym, używanym przy pożarach lasów strażacy dysponują też zapleczem logistycznym: namiotami, kuchnią polową, zapasem żywności, centrum łączności i wszystkim, co potrzebne jest do rozbicia tymczasowej bazy strażaków w terenie.
Pożary, które pustoszą tereny na północ od Aten, pociągnęły za sobą już 2 ofiary śmiertelne. Ewakuowano tysiące osób. Strażacy walczą z ogniem w 154 lokalizacjach w całym kraju. Pożary szaleją na Eubei, na północny wschód od Aten oraz w wielu miejscach w południowym regionie Peloponezu. Ogień dotarł na odległość 20 km od Aten. Fala upałów zmieniła Grecję w beczkę prochu - ocenił w sobotę premier Kyriakos Micotakis.
Strażacy z Polski pomagają również w Turcji. Wylot śmigłowca policyjnego Black Hawk S-70i nastąpił 7 sierpnia z lotniska Warszawa Babice. Na jego pokładzie znajdowało się: 8 policjantów w tym 4 pilotów i 4 inżynierów mechaników oraz 3 ratowników PSP – ratowników wysokościowych a także zbiornik do gaszenia typu Bambi Bucket o pojemności 1500 litrów. W ramach modułu polscy strażacy w lipcu 2018 roku brali udział w działaniach w Szwecji, gdzie zmagali się z pożarami lasów o niespotykanej dotychczas skali.