Kapsuła czasu symbolem budowy Muzeum Getta Warszawskiego
18.04.2023
„W przeddzień 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim wkopujemy kapsułę czasu, która jest symbolem budowy instytucji mającej za zadanie upamiętnianie powstania i getta – losu, który Niemcy zgotowali Żydom, w tym także polskim Żydom. Powstanie miało na celu walkę o godną śmierć, a więc miało na celu udowodnienie, że człowiek może zachować najwyższy poziom człowieczeństwa w najbardziej tragicznych okolicznościach, w piekle na ziemi, i może się przeciwstawić złu także w taki sposób”- powiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński podczas uroczystego zakopania kapsuły czasu na budowie siedziby Muzeum Getta Warszawskiego.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego podkreślił, że najlepszym sposobem instytucjonalizacji pamięci jest budowa mądrych, przyjaznych instytucji, które edukują, prowadzą dialog i debatę.
Dzięki nim możemy z nadzieją patrzeć w przyszłość. Znajdujemy się wśród nowoczesnych budynków, w Śródmieściu Warszawy, w enklawie, która zrządzeniem losu przetrwała i będzie teraz służyła jako siedziba instytucji pamięci i edukacyjnej – powiedział prof. Piotr Gliński.
Wicepremier przypomniał genezę powstania Muzeum – jego pomysłodawcę Sigmunda Nissenbauma, a także inicjatora powołania Muzeum Getta Warszawskiego, prof. Pawła Śpiewaka.
W drugiej połowie 2017 roku przyszedł do mnie Paweł Śpiewak – socjolog, ówczesny dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego, który powiedział mi o tej idei środowiska żydowskiego, o tym, że tu powinno być miejsce poświęcone pamięci getta warszawskiego i tu powinno powstać muzeum – zaznaczył szef resortu kultury, zwracając się do obecnych o uczczenie pamięci zmarłego niedawno prof. Pawła Śpiewaka chwilą ciszy.
Wicepremier Piotr Gliński zwrócił uwagę, że powstanie w getcie warszawskim było powstaniem tragicznym. Podkreślił też rolę przeszłości, którą powinniśmy znać, aby wiedzieć, jakich wyborów dokonywali nasi poprzednicy, ucząc się na ich przykładzie.
To powstanie, które jutro będziemy czcili, było powstaniem tragicznym. Można powiedzieć, że to było jedno z, może nawet najbardziej tragiczne z polskich powstań, choć one wszystkie były tragiczne. Miało na celu walkę o godną śmierć, a więc miało na celu udowodnienie, że człowiek może zachować najwyższy poziom człowieczeństwa w najbardziej tragicznych okolicznościach, w piekle na Ziemi. I może się przeciwstawić złu także w taki sposób. W tym sensie to było powstanie zwycięskie. Tak jak polskie powstania stanowiły podwalinę tożsamości polskiej, tak ono stanowiło i stanowi podwalinę tożsamości izraelskiej. Ono napawa nas nadzieją, że nawet w najbardziej tragicznych okolicznościach można pozostawać człowiekiem i przeciwstawiać się złu – podsumował prof. Piotr Gliński.
Wkładając do kapsuły czasu znaczek Polski Walczącej, wicepremier Piotr Gliński wyjaśnił, dlaczego dokonał takiego wyboru.
Wkładam znaczek Polski Walczącej. Jest to znak mojej tożsamości, ale też w pewien sposób znak tego miejsca, bo ten szpital służył także w czasie powstania warszawskiego w 1944 roku. Rodzinnie dla mnie znak bardzo ważny, ponieważ moja Mama była żołnierzem batalionu „Zośka”, m.in. wyzwalała Gęsiówkę. Osoba, która podjęła decyzję o budowie tej instytucji jest związana z tą tożsamością. To też jest symboliczne w relacjach polsko-żydowskich” – mówił wicepremier Gliński.
Do kapsuły czasu zastało włożone także zdjęcie sekretarza stanu w MKiDN dr. Jarosława Sellina z uroczystości podpisania umowy o przekazaniu budynku szpitala Bersohnów i Baumanów na rzecz Muzeum Getta Warszawskiego.
Kapsuła czasu Muzeum Getta Warszawskiego
Kapsuła czasu została zakopana w ogrodzie dawnego Szpitala Bersohnów i Baumanów na niewielkiej głębokości pod jedynym zachowanym na dziedzińcu Szpitala przedwojennym drzewem.
W kapsule czasu znalazły się m.in.: akt powołania MGW oraz aktualny statut, pierwsze szkice architektoniczne budynku przyszłego Muzeum, pendrive z nagraniami osób, które odegrały istotną rolę w rozwoju Muzeum, przesłanie od Rady Muzeum, a także pamiątki od darczyńców oraz gości specjalnych.
Powstanie Muzeum Getta Warszawskiego
Muzeum Getta Warszawskiego w lutym obchodziło 5. rocznicę powstania. Z pomysłem powołania Muzeum jako pierwszy wystąpił pod koniec lat 80. uczestnik powstania w getcie warszawskim Sigmund Nissenbaum. Minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński ogłosił decyzję o utworzeniu Muzeum Getta Warszawskiego w listopadzie 2017 roku, a 28 lutego 2018 r. wydał zarządzenie, na mocy którego powstało Muzeum.
Docelową siedzibą Muzeum jest główny budynek dawnego Szpitala Dziecięcego Bersohnów i Baumanów przy ulicy Siennej 60/Śliskiej 51 w Warszawie.
Historia szpitala Bersohnów i Baumanów
Szpital Bersohnów i Baumanów od końca lat 70. XIX wieku był ważnym miejscem dla społeczności żydowskiej Warszawy. W latach 1905-1915 w Szpitalu pracował w nim Janusz Korczak (Henryk Goldszmit). W latach 1930-1942 dyrektorem Szpitala była Anna Braude-Hellerowa, zaś dyrektorem administracyjnym – Henryk Kroszczor.
W trakcie powstania w getcie warszawskim i w czasie jego likwidacji szpital znajdował się po tzw. stronie aryjskiej. Do opuszczonych budynków na początku 1943 r. przeniesiono Klinikę Dziecięcą z ulicy Litewskiej. Uruchomiono poradnię dla dzieci, punkt szczepień, kilka oddziałów szpitalnych, w których hospitalizowano 140-160 małych pacjentów. Pracownicy szpitala kontynuowali pracę kliniczną, a na przełomie 1943/1944 r. odbywały się tu także konspiracyjne zajęcia z pediatrii dla studentów Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Warszawskiego.
W czasie Powstania Warszawskiego kompleks szpitalny służył powstańcom jako główna placówka medyczna Zgrupowania AK „Chrobry II”, liczącego około 3 tysięcy ludzi, zorganizowanego na początku walk w rejonie Towarowej, Grzybowskiej, Siennej, Żelaznej, Miedzianej i Ceglanej. W sumie w czasie Powstania Warszawskiego chirurdzy dziennie przeprowadzali ponad 30 operacji. W ciągu 63 dni powstania wykonano ponad 1800 zabiegów operacyjnych.
Po wojnie, do 1953 roku, Szpital był siedzibą Centralnego Komitetu Żydów w Polsce. Następnie do 2014 roku funkcjonował jako szpital dla dzieci. W lutym 2018 zapadła decyzja, że budynek stanie się siedzibą Muzeum Getta Warszawskiego.
Budynek dawnego szpitala to wyjątkowy zabytek architektoniczny – jest jednym z niewielu ostańców po II wojnie światowej w Warszawie i świadkiem wydarzeń, o których większość z obecnie żyjących wie już tylko z relacji świadków lub z podręczników historii. Jako siedziba Muzeum Getta Warszawskiego miejsce to znowu stanie się ważnym punktem na mapie Warszawy – tym razem jako muzeum upamiętniające życie, walkę oraz tragiczny los żydowskich obywateli Polski, którzy zostali zgładzeni przez Niemców w czasie II wojny światowej.