W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Włodzimierz Niderhaus nie żyje

12.05.2020

- Żegnamy dziś człowieka – instytucję polskiego filmu, ale żegnamy również – a może przede wszystkim – człowieka ciepłego i pełnego pasji – powiedział wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński na wieść o śmierci Włodzimierza Niderhausa. Wieloletni dyrektor Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych i ceniony producent filmowy zmarł w wieku 75 lat. Przez pół wieku związany z WFDiF, od blisko roku kierował pracami nowej instytucji kultury działającej pod tą samą nazwą. Był członkiem Polskiej Akademii Filmowej i Europejskiej Akademii Filmowej. Laureat licznych nagród i wyróżnień.

Włodzimierz Niderhaus, PAP/Radek Pietruszka

„Żegnamy pełnego pasji człowieka – instytucję polskiego filmu”

- Odszedł człowiek, który polskiej kinematografii poświęcił całe swoje życie. Dwieście produkcji filmowych, liczne wyróżnienia, uznanie w kraju i na świecie. Wyprodukowane przez niego filmy z powodzeniem walczyły o nagrody na najbardziej prestiżowych festiwalach filmowych. Do ostatnich dni zaangażowany w prace nad kolejnymi produkcjami – „Śmierć Zygielbojma” i „Raport Pileckiego”.

Odszedł nagle, w pełnym biegu, jak zawsze planując kolejne działania i produkcje. W jednej z naszych ostatnich rozmów zażartowałem, że na Chełmskiej Niderhaus był, jest i będzie. I to prawda, bo jego dorobek zawsze nam będzie o nim przypominać.

Żegnamy dziś człowieka - instytucję polskiego filmu, ale żegnamy również – a może przede wszystkim – człowieka ciepłego i pełnego pasji.
Niderhaus był instytucją. Kierował Chełmską od 1990 r. Pracował tam w czasach PRL-u. Pewnie musiał wielokrotnie zawierać różne trudne, a może i bardziej niż trudne kompromisy. Ale ja będę zawsze pamiętał, że był jedynym z dyrektorów państwowych instytucji, który miał odwagę – przed listopadem 2015 r. - pomagać Antoniemu Krauzemu przy pracy nad „Smoleńskiem”  – powiedział wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński.

Włodzimierz Niderhaus

Włodzimierz Niderhaus z Wytwórnią Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie związany był od 1970 r. Funkcję dyrektora objął 21 czerwca 1990 roku. Od 2019 r. kierował pracami nowej państwowej instytucji kultury utworzonej pod taką samą nazwą, skupiającą wszystkie studia filmowe.

Jego filmografia obejmuje produkcję lub koprodukcję około 200 filmów dokumentalnych i fabularnych. Jednym z jego ostatnich filmów był „Zieja”, opowiadający o księdzu Janie Ziei, kapelanie Szarych Szeregów i współtwórcy Komitetu Obrony Robotników. Był producentem wielokrotnie nagradzanych obrazów, m.in. „Róży” zdobywczyni Grand Prix ORŁY 2012 oraz Grand Prix Warsaw Film Festival, „Różyczki” nagrodzonej Złotymi Lwami na 35. FPFF w Gdyni. W jego dorobku znalazły się również  takie produkcje jak  m.in. „Komornik”, „Mała matura 1947”, „Ostatnia misja”, „Generał Nil” czy „Rewers”.

W swej działalności zawodowej Dyrektor Niderhaus szczególną troską otaczał młodych twórców produkując wielokrotnie nagradzane debiuty filmowe, a także tworząc cykl ekranizacji polskiej młodej dramaturgii teatralnej pn. „Teatroteka”, w ramach którego na przestrzeni ostatnich lat zadebiutowały dziesiątki młodych filmowców.

Włodzimierz Niderhaus otrzymał wiele ważnych wyróżnień, m.in.: Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury narodowej, Złoty Medal „Zasłużony Kulturze – Gloria Artis” oraz „Złote Lwy” dla producenta najlepszego filmu 35. FPFF w Gdyni.

Zdjęcia (1)

{"register":{"columns":[]}}