Wystawa „August Zamoyski. Myśleć w kamieniu”
05.12.2019
- Mamy do czynienia z ekspozycją praktycznie kompletną, ukazująca postać artysty, jego twórczość i historię intensywnego i barwnego życia, przepojonego niezwykłą siłą, którą tak świetnie widać w pracach tego niepowszedniego twórcy – napisał wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński w liście do uczestników wernisażu wystawy „August Zamoyski. Myśleć w kamieniu” w Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie. Ekspozycję można oglądać od 6 grudnia.
- Po dwóch latach starań, dzięki zaangażowaniu ludzi, którym bliska jest idea skupiania w kraju polskiego dziedzictwa kulturowego, w tym także pracowników Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, udało się na początku bieżącego roku podpisać umowę, w wyniku której zakupiliśmy znajdującą się we Francji kolekcję 89 rzeźb autorstwa Augusta Zamoyskiego – napisał minister kultury prof. Piotr Gliński w liście.
Wicepremier przypomniał wystawę Muzeum Narodowego w Warszawie, która zaprezentowała dopiero co przywiezione rzeźby. Ocenił, że „dała ona przedsmak tego, z jak wielką i wspaniałą sztuką mamy do czynienia”. Minister kultury dodał:
Dziś otwierana ekspozycja to swego rodzaju podsumowanie wyżej wspomnianych wysiłków związanych ze sprowadzeniem kolekcji do Polski, intensywnych prac konserwatorskich oraz udanej współpracy między Muzeum Narodowym w Warszawie a Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie, które posiada archiwum Augusta Zamoyskiego, będące zarówno dopełnieniem jego oeuvre, jak i dokumentalną wręcz ilustracją życia współczesnych artyście elit artystycznych i intelektualnych.
Zapraszając do zapoznania się ekspozycją wicepremier zapewnił, że będzie ona „znaczącym wydarzeniem muzealnym nie tylko dla warszawiaków”. Wyraził serdeczne podziękowania zespołom obu Muzeów – Muzeum Narodowego i Muzeum Literatury w Warszawie za ich pracę włożoną w przywrócenie szerokiej publiczności pamięci o jednym z najwybitniejszych polskich artystów rzeźbiarzy.
Wystawa „August Zamoyski. Myśleć w kamieniu”
Wystawa August Zamoyski. Myśleć w kamieniu, zamykana w 2020 roku, czyli w roku 50. rocznicy jego śmierci, będzie wystawą pełną, bo najszerzej prezentującą niemal kompletne dzieło, ale i również przez fakt ukazania Zamoyskiego jako artysty i człowieka. Odzyskane i przywrócone do dawnej świetności, podczas pokazu konserwatorskiego w warszawskim Muzeum Narodowym, rzeźby z kolekcji francuskiej w Muzeum Literatury „spotkają się” po latach ze swoimi nielicznymi „siostrami” z polskich zbiorów i dzięki wielopoziomowej narracji, poprowadzonej za pomocą różnorodnych materiałów archiwalnych opowiedzą barwną historię tego niezwykłego Artysty.
Materiał ten został podzielony na siedem segmentów: I. „Jabłoń”, II „Spotkanie z Ritą”, III „Zakopane”, IV. „Nowy Jork-Paryż”, V. „Podróże z Matą”, VI. „Powrót do porządku”, VII. „W stronę sacrum”. Taką koncepcję umożliwiło pozyskanie olbrzymiego archiwum artysty, w którym znalazł się także cenny zbiór archiwaliów, głównie fotografii dokumentujących karierę sceniczną niemiecko-włoskiej tancerki i aktorki Rity Sacchetto (1880-1959), pierwszej żony rzeźbiarza. Wśród tych materiałów odnalezione zostały także XIX-wieczne rękopisy dwóch znakomitych kompozytorów europejskich: Ferenca Liszta i Roberta Schumanna.
Ekspozycja prezentuje także powiększenia unikatowych fotografii archiwalnych oraz cytaty z wypowiedziami samego artysty, a także fragmenty jego niezwykle bogatej korespondencji. Po raz pierwszy można także zobaczyć nieznane dotąd obszary aktywności artystycznej Zamoyskiego. Przedstawiony zostanie jako artysta-rzeźbiarz, ale również jako sportowiec – miłośnik nart, boksu i kolarstwa, który w sierpniu 1925 roku dokonał słynnego wyczynu. W wyniku zakładu, trasę Paryż-Zakopane, ok. 2989 km przebył rowerem w 21 dni, pokonując ok. 130 km dziennie. Wystawa w Muzeum Literatury ukaże go również jako fotografa i filmowca.
Uratowane z pożogi wojennej archiwum Zamoyskiego stanowi niezwykle cenny materiał badawczy i źródłowy, nigdy dotąd nie publikowany i nie wystawiany. Dokładne jego poznanie z pewnością zaskoczy rewelacjami na światową skalę, jak choćby autorskimi filmami Zamoyskiego kręconymi amatorską kamerą wąskotaśmową (9,5 mm) Pathé-Baby z lat 1926–1929, m.in. z udziałem Witkacego prezentującego słynne miny – maski czy strojącego nie mniej zabawne miny, Artura Rubinsteina, a także rejestrującymi sceny z życia paryskiej bohemy na Montparnassie z udziałem m.in. Louisa Marcoussisa, Alicji Halickiej, Maxa Jacoba, Mojżesza Kislinga, Adolfa Loosa, młodego Marca Chagalla czy tańczącą w paryskim zaułku Jacqueline Goddard, słynną modelkę Mana Raya. Cykl filmów z Jabłonia oddaje unikalny obraz codziennego życia magnackiej rezydencji w Polsce okresu międzywojennego. Na filmach z Brestovan (Słowacja) i Dévaványa (Węgry) – rodzinnych stron matki, Ludmiły Zamoyskiej – można zobaczyć obraz wielokulturowego świata galicyjskiej prowincji.
August Zamoyski
Był jednym z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy wieku. Urodzony w Jabłoniu, w 1893 r., w arystokratycznej rodzinie. Po ukończeniu gimnazjum odbył podróż po Europie, podczas której uczęszczał na wykłady we Fryburgu, w Haidelbergu, a w Berlinie odbył kurs rysunku u Lovisa Cornitha.
Podczas I wojny światowej dostał się do niemieckiej niewoli. Pracował jako pomocnik kamieniarski i snycerz. W Berlinie spotkał Ritę Sacchetto (1880‐1959) – tancerkę o międzynarodowej sławie, specjalizującą się w tańcu nowoczesnym, tzw. „żywych obrazach”, która w 1917 roku – mimo ostrego sprzeciwu rodziny artysty – została jego żoną. Pod jej wpływem August Zamoyski zdecydował o wyborze drogi artystycznej.
W Monachium poznał Stanisława Przybyszewskiego – „Smutnego Szatana” Młodej Polski i duchowego przywódcę polskiego ekspresjonizmu – dzięki któremu nawiązał kontakt z literacko-artystycznym dwutygodnikiem „Zdrój” i poznańską grupą Bunt. Przybyszewski pisał wtedy do Jerzego Hulewicza, redaktora naczelnego „Zdroju”: Jednego jeszcze człowieka Panu drogiemu polecam, a który już całkiem rzucił się w objęcia Szatana-Buntu, [...] hr. Augusta Zamoyskiego [...] banitę, syna marnotrawnego, bo poszedł między „wagantów” – artystów. Zamoyski wykonał projekt okładki trzeciego tomu „Zdroju” i przez dłuższy czas wystawiał swoje prace z Buntem m.in. w Poznaniu. To wówczas pierwsza w II Rzeczpospolitej wystawa Poznańskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych zakończyła się skandalem – pięć prac uznano za obsceniczne… cztery z nich były autorstwa Zamoyskiego.
W 1918 roku wraz z żoną, Ritą zamieszkali w Zakopanem. Tu wszedł w środowisko zakopiańskiej bohemy artystycznej i związał się z grupą ekspresjonistów polskich, biorąc aktywny udział w jej działaniach. Wystawiał z nimi, m.in.: w Krakowie, Warszawie, Zakopanem, Poznaniu i we Lwowie, a w warszawskiej Zachęcie miał pierwszą wystawę indywidualną (1920).
Po 1923 roku powoli odchodził od formizmu; w Zakopanem urządził słynny happening, podczas którego zniszczył swoje prace. Wraz z szaleństwem formizmu zakończyło się szalone małżeństwo Zamoyskiego i Sacchetto.
Zamoyski wyjechał do Paryża, gdzie wkrótce poznał drugą żonę, śpiewaczkę Manetę Radwan. We Francji wystawiał swoje prace, m.in. z: Kislingiem, Marcoussisem i Dufym, a w 1925 roku w Studio d’un Amateur, jego rzeźby zostały pokazane w kontekście obrazów Utrilla, Braque’a i Deraina. W tym czasie żył między Paryżem a Zakopanem. Dopiero w 1927 roku zlikwidował zakopiańską pracownię i przeniósł do Warszawy. W tym czasie pisał: Pracuję z dużą lekkością. Otrząsnąłem się ze wszystkich teorii [...]. Jestem wrogiem wszelkiej stylizacji i archaizowania, robię tak jak widzę i jeżeli dobrze widzę, to dobrze zrobię. Jest to moment, w którym coraz bardziej skłaniał się ku realizmowi; zaczął sam wyrabiać swoje narzędzia – postępował tak już do końca życia. W tym okresie zmienił proces twórczy, porzucił modelowanie w glinie, na rzecz rysunków i rzeźbienia bezpośrednio w kamieniu.
Jeszcze przed II wojną światową zyskał pełne uznanie krytyki, publiczności i organów państwowych – jego rzeźby trafiły do zbiorów publicznych. W 1939 roku, tuż po wybuchu wojny na krótko przyjechał do Jabłonia. Przechowywane tam rzeźby ukrył w stawie, na terenie rodzinnej posiadłości.
Planując wyjazd do Stanów Zjednoczonych, zatrzymał się w Brazylii. Tu pozostał przez kolejnych 15 lat. Prowadził Wolny Kurs Rzeźby przy Akademii Sztuk Pięknych w Rio de Janeiro, a od 1941 roku kurs rzeźby w samej Akademii, ucząc młodych rzeźbiarzy pracy swoją metodą, czyli kucia bezpośrednio w kamieniu. W 1943 roku ożenił się po raz kolejny, tym razem z malarką – Isabelą Paes‐Leme. Od roku 1950 uczy w zorganizowanej przez siebie szkole, w São Paulo.
W 1955 roku opuścił Brazylię i osiadł w klasztorze dominikanów w Paryżu, gdzie rozpoczął pracę nad Pietą. W roku 1956 przyjechał do Polski; rozważał pozostanie w ojczyźnie. W Warszawie planował stworzenie i objęcie katedry rzeźby przy wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Ostatecznie projekty te nie zostały zrealizowane.
Zamoyski osiadł w Saint‐Clar‐de‐Rivière pod Tuluzą wraz ze swoją ostatnią żoną, Hélène Peltier. Zmarł, po długiej chorobie, w 1970 roku.
Zakup spuścizny artystycznej Augusta Zamoyskiego
Negocjowana od kilku lat umowa zakupu przez polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego rzeźb i praw autorskich do spuścizny artystycznej rzeźbiarza została podpisana 15 stycznia 2019 r. w Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej w Paryżu. Pod koniec marca rzeźby trafiły do Muzeum Narodowego w Warszawie. Rzeźby znajdywały się wcześniej w niewielkim Muzeum w Prieure des Granges-Sylvanes na południu Francji. Decyzją Ministra Kultury rzeźby stały się częścią zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie. Zakup ten jest bezprecedensowym wydarzeniem w powojennej historii polskiego muzealnictwa. Kolekcja liczy 93 rzeźby, pochodzących ze wszystkich okresów twórczości Augusta Zamoyskiego.