Cyfrowe innowacje dla branży chemicznej
22.09.2022
W Lublinie rozmawialiśmy o trendach w innowacjach dotyczących branży chemicznej. Trudno dziś sobie wyobrazić zaawansowane projekty badawcze w tej dziedzinie bez udziału technologii cyfrowych. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju nie tylko dostrzega, ale także aktywnie wspiera ten kierunek – zarówno dzięki zaangażowaniu Funduszy Europejskich, jak i środków krajowych.
Dwudniową Konferencję Projektu Chemia 4.0, czyli spotkanie networkingowe z pokazami nowatorskich rozwiązań, zorganizowała Polska Izba Przemysłu Chemicznego. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęło Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
Hasło tegorocznej edycji to: „Cyfrowa przyszłość – dzieje się tu i teraz”. Jak zaznaczają organizatorzy, przedsiębiorstwa branży chemicznej, jednej z najbardziej innowacyjnych branż w Polsce, zdają sobie sprawę, że w nowoczesnych technologiach tkwi siła i ogromny potencjał – stąd rozwiązania 4.0 odgrywają coraz większą rolę w opracowywaniu nowych strategii funkcjonowania firm.
Zielono-cyfrowa droga. W górę czy pod górę?
Uczestnicy konferencji zgodnie podkreślali, że transformacja cyfrowa nie jest celem samym w sobie, ale raczej narzędziem, które pozwala optymalnie prowadzić biznes w przedsiębiorstwach chemicznych w czasach naznaczonych wieloma kryzysami, w tym energetycznym i gospodarczym. Niejako w parze z nią przebiega transformacja dotycząca realizacji strategii Europejskiego Zielonego Ładu, którego celem jest sprostanie wyzwaniom klimatycznym i związanym z degradacją środowiska.
Podczas dyskusji panelowej, moderowanej przez Marcina Przygudzkiego z Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego, zmierzyliśmy się z pytaniem odnoszącym się do synergii obu kierunków zmian: „Zielono-cyfrowa droga – w górę czy pod górę?".
– Na początku mogło być pod górę. Jednak czas pokazuje, że zaangażowanie innowatorów, korzystających ze wsparcia m.in. z Funduszy Europejskich w ramach Programu Inteligentny Rozwój i ze środków krajowych, jest ogromne, a jego efekty widać już w polskim sektorze chemicznym. Teraz może być już tylko w górę – powiedziała dr inż. Anna Tyburska-Staniewska, ekspert z NCBR.
Jak podkreśliła, Centrum na bieżąco śledzi najnowsze trendy badawcze i organizuje nowe konkursy. Jeszcze w tym roku można się spodziewać ogłoszenia kolejnego konkursu w ramach Wspólnego Przedsięwzięcia NCBR i PKN ORLEN dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego, w obszarze Przemysłu 4.0.
Przypomnijmy, że w ramach programu o akronimie NEON, czyli New ORLEN przewidziane są łącznie cztery edycje konkursowe, po dwie w 2022 i 2023 roku. W tym roku dotyczą one obszarów „Biomasa” (konkurs NEON I, w którym obecnie trwa ocena wniosków) oraz „Przemysł 4.0” (ogłoszenie konkursu planowane w IV kwartale br.), natomiast w roku przyszłym – „Dekarbonizacja” i „Gospodarka Obiegu Zamkniętego”. Łącznie na innowacyjne projekty badawczo-rozwojowe PKN ORLEN oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przeznaczą 200 mln zł. Rezultaty najlepszych prac, opracowane przez jednostki naukowe, przedsiębiorstwa lub konsorcja jednostek naukowych, przedsiębiorstw czy konsorcjów naukowo-przemysłowych, znajdą zastosowanie w działalności koncernu, wspierając jego zrównoważony rozwój.
Anna Tyburska-Staniewska poinformowała, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, konkurs dotyczący obszaru Przemysł 4.0 będzie się koncentrował na innowacyjnych systemach monitoringu korozji oraz działaniach obniżających negatywny wpływ korozji na instalacje produkcyjne.
– W programie NEON mamy do czynienia zarówno z transformacją cyfrową, jak i z transformacją zieloną – wskazała ekspertka. – Zielona transformacja to np. konkurs w obszarze „Biomasa”. Wpłynęły m.in. wnioski dotyczące wytypowania roślin do pozyskiwania biomasy, a także optymalizacji warunków hodowli. Mamy projekty z propozycjami technologii przetwarzania biomasy w celu otrzymania biokomponentów czy finalnie biopaliw zaawansowanych, a także zielonego wodoru. Są także pomysły na inne technologie, w których chcemy pozyskać zielony wodór. Drugi konkurs – w obszarze „Przemysłu 4.0” – będzie się skupiał na transformacji cyfrowej, także pod kątem zapotrzebowania PKN ORLEN. Zadaniem innowatorów będzie zaproponowanie i stworzenie systemu czy aplikacji, które mogłyby kontrolować i monitorować szybkość procesów korozji, wykorzystując uczenie maszynowe bądź algorytmy sztucznej inteligencji – powiedziała dr inż. Tyburska-Staniewska.
Jak wyjaśniła, chodzi o telemetryczny system centralnego nadzorowania układu ochrony katodowej zbiorników podziemnych wraz z interaktywną mapą systemu zdarzeń awaryjnych czy aplikacje bądź systemy, które mogłyby wskazywać wpływ korozji i miejsce korozji na instalacji przemysłowej, a także określać wpływ czynników, które mogą mieć w tym procesie znaczenie.
Fundusze Europejskie wspierają cyfryzację w chemii
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju śledzi trendy rozwojowe i wspiera przedsiębiorstwa chemiczne na drodze cyfryzacji, zwłaszcza dzięki zaangażowaniu Funduszy Europejskich w ramach Programu Inteligentny Rozwój (POIR).
Duża część projektów z zakończonej perspektywy finansowej Unii Europejskiej, które dotyczą cyfryzacji, znajduje się jeszcze w trakcie realizacji.
– Umów z beneficjentami na dofinansowanie takich innowacji mamy bardzo dużo. W obszarze cyfryzacji, w latach 2017-2021, było ich ponad 2600. Łączna wartość wszystkich projektów to 26 mld zł, z czego dofinansowanie przyznane ze środków Funduszy Europejskich to 16 mld zł. To pokazuje skalę zapotrzebowania naszych beneficjentów na dofinansowanie sektora związanego z cyfryzacją. Co czwarty złożony wniosek dotyczył oprogramowania, co trzeci – automatyzacji i optymalizacji linii produkcyjnych, pozostali wnioskodawcy zgłaszali zapotrzebowania na rozwiązania sprzętowe – wyliczała panelistka z NCBR.
Zapotrzebowanie szeroko rozumianej branży chemicznej, włącznie z obszarem inżynierii materiałowej, kontroli jakości czy ochrony środowiska, dotyczyło dofinasowania innowacji w aspekcie automatyzacji i optymalizacji działania linii produkcyjnych, wykorzystujących systemy eksperckie, algorytmy sztucznej inteligencji czy uczenia maszynowego. Cyfryzacja tych procesów, według dr inż. Anny Tyburskiej-Staniewskiej, to antidotum na braki kadrowe, a zarazem rosnące koszty, które przedsiębiorcy starają się zmniejszyć poprzez ograniczenie materiałochłonności i energochłonności produkcji, a także stworzenie mniej awaryjnych systemów. Tego rodzaju projekty realizują przede wszystkim duże przedsiębiorstwa, ale także wiele firm z sektora MŚP.
Ekspertka NCBR zwróciła też uwagę na postępującą cyfryzację w laboratoriach badawczych. – To chociażby projektowanie struktur chemicznych, dzięki czemu skrócił się czas np. na opracowanie kandydata na lek. To modelowanie czy projektowanie procesów, dzięki czemu nie zużywamy tak dużej ilości odczynników, jak to było kiedyś. To wreszcie predykcja rozprzestrzeniania się zanieczyszczeń – dotyczy to zarówno powietrza, gleb, jak i wody. Z dofinansowania na takie projekty przedsiębiorcy i naukowcy również chętnie korzystają – zauważyła dr inż. Anna Tyburska-Staniewska.
Konferencja Projektu Chemia 4.0 przyciągnęła do Lublina około stu przedstawicieli z różnych obszarów przemysłu chemicznego, kadrę zarządzająco-techniczną, ekspertów i specjalistów z obszarów IT, automatyki i nowych technologii, firmy oferujące rozwiązania 4.0, firmy konsultingowe oraz przedstawicieli świata nauki. Na zakończenie wydarzenia odbyło się śniadanie biznesowe w formule okrągłego stołu. W jego trakcie eksperci prezentowali studia przypadków i w małych grupach rozmawiali z uczestnikami o wybranych zagadnieniach.