100 lat Państwowej Administracji Weterynaryjnej
15.10.2019
– Inspekcja jest elementem struktury państwa, który odpowiada za bezpieczeństwo publiczne, za zwalczanie chorób zwierząt i za zagwarantowanie w imieniu państwa, że żywność wchodząca na rynek jest bezpieczna – podkreślił minister Jan Krzysztof Ardanowski podczas uroczystych obchodów 100-lecia Państwowej Administracji Weterynaryjnej.
Szef resortu zapewnił, że przygotowywany jest pakiet zmian, które mają wzmocnić inspekcję weterynaryjną, jej odpowiedzialność i jednocześnie ułatwić pracę, stworzyć godne warunki wynagradzania oraz doposażyć.
– Istotne jest to, aby te działania podejmowane były wspólnie ze środowiskiem, żeby reformy wypływały z waszych doświadczeń – dodał minister.
Podkreślił przy tym, że sprawa urzędu bezpieczeństwa żywności jest otwarta, choć on sam jest zwolennikiem połączenia wszystkich inspekcji i utworzenia jednego sprawnego urzędu, który będzie nadzorował cały obszar – od producenta do konsumenta.
Szef resortu zwrócił również uwagę na nowe wyzwania dotyczące m.in. odbudowy małego przetwórstwa.
– Takie małe zakłady były podstawą przetwarzania żywności przez dziesiątki lat. Teraz jest duże zapotrzebowanie, aby je odbudować, ale wiele zależy od służb weterynaryjnych czy nastąpi dalszy rozwój rolniczego handlu detalicznego, czy dobrze będą funkcjonować tzw. MOL-e, czy powstaną małe ubojnie w gospodarstwach – podkreślił minister.
Zwracał jednocześnie uwagę na znaczenie edukowania rolników w tym zakresie i wyjaśniania im niezbędnych wymogów, które muszą spełniać.
Minister Ardanowski podkreślił, że warunkiem rozwoju polskiego rolnictwa jest eksport, zwłaszcza produktów pochodzenia zwierzęcego i dlatego wiele zależy od Inspekcji Weterynaryjnej. Pod jej nadzorem znajduje się obecnie około 150 tysięcy podmiotów pozyskujących lub produkujących żywność pochodzenia zwierzęcego lub żywność złożoną z udziałem surowców zwierzęcych.
Zdjęcia (10)
- Ostatnia modyfikacja:
- 16.10.2019 11:11 Iwona Chromiak
- Pierwsza publikacja:
- 16.10.2019 10:58 Iwona Chromiak