W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Miód pitny trójniak

03.06.2018

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2008-08-29 w kategorii Napoje w woj. zachodniopomorskim.

Miód pitny trójniak

Wygląd:

Klarowna ciecz

Kształt:

W zależności od kształtu naczynia: butelki lub beczki

Rozmiar:

Butelka o pojemności 0,75 l, beczka o pojemności 15 l – 30 l

Barwa:

Ciemno-bursztynowa, typowa dla miodu gryczanego.

Konsystencja:

Płynna, lepka

Smak:

Słodki z wyraźnym aromatem miodu gryczanego i dodanych przypraw (miód bez dodatków soków owocowych) lub o charakterystycznym smaku i zapachu dodanych soków owocowych.

Dodatkowe Informacje:

Możliwy, charakterystyczny dla miodu pitnego, osad na dnie butelki pochodzenia naturalnego, nieświadczący o negatywnych zmianach zachodzących w produkcie.

Tradycja:

Tradycja produkowania i spożywania miodu pitnego przez Słowian jest dużo dłuższa niż historia polskiej państwowości. Dowodzą tego pierwsze, zachowane zapiski, sporządzone w roku 966 przez hiszpańskiego kupca Ibrahima Ibn Jakuba, dotyczące miodu pitnego jako powszechnie używanego napoju w księstwie Polan. O miodzie możemy przeczytać w „Chronica Polonorum” słynnego dziejopisarza – Anonima, zwanego Gallem, goszczącego na dworze Bolesława Krzywoustego: „…kraj, gdzie powietrze zdrowe, rola żyzna, las miodopłynny…”, jak również u biografa św. Ottona, który w XII wieku o Lechitach pomorskich pisał, że „nie dbali o wino, mając w piwie i miodzie tak wyborne napoje”. Za czasów panowania Piastów miód pitny stał się towarem eksportowym i środkiem płatniczym. Kary wymierzone przez sąd opłacano miodem, a ten najlepszy przechowywany był w królewskim skarbcu. We Lwowie i Gdańsku w wieku XIV istniały już pierwsze miodosytnie. Jedne z pierwszych przepisów na miód pitny zapisane zostały przez Marcina Kromera (1543), Szymona Syreńskiego (1611), czy Jana Hermana z Neydenburka (1673). O miodach pitnych pisało wielu autorów, w tym nasz największy poeta doby renesansu Jan Kochanowski: „Do pszczół” Powiedzcie, piękne pszczoły, wszak wam na tym mało, Co was tu mimo uleł do izby przygnało? „Odpowiedź” Dla pijanic zle się z tym odkryć leda komu, Tobie w ucho powiemy: „Czujem tu miód w domu.” Jan Chryzostom Pasek w „Pamiętnikach” o miodzie pitnym zaś pisał jako o środku leczniczym. Opisując kampanię duńską wspomina, iż przemarznięty polecił „spory garniec miodu wstawić, nasypałem gwoździków, imbiru, tom tak pił”. Poeta doby romantyzmu, młody Adam Mickiewicz wyraził się w 1820 roku w „Pieśni Filaretów”: „Po co tu obce mowy, Polski pijemy miód; Lepszy śpiew narodowy I lepszy bratni ród.” Największym piewcą polskiej tradycji picia miodu stał się Henryk Sienkiewicz. Pisząc trylogię w usta jednej z najbarwniejszych postaci i największego bodaj smakosza miodu w historii literatury polskiej, pana Onufrego Zagłoby, włożył wiele przezabawnych słów wynoszących ów trunek pod niebiosa. Ratując Rzędziana, sługę przyjaciela swego Skrzetuskiego, Zagłoba tak mówił: „Dalibóg, jeśli mu ten miód nie pomoże to chyba zełgał, że szlachcic. Tak mrucząc Pan Zagłoba wsparł głowę Rzędziana na swych kolanach, poczym mu z wolna sączyć trójniak do ust zsiniałych zaczął.” Jak wszyscy wiemy kuracja skutek pozytywny odniosła. Tradycja produkcji miodów pitnych przetrwała do dzisiaj mimo wielu przeszkód. Tradycyjne pozostało też nazewnictwo; podział na „czwórniaki”, „trójniaki”, „dwójniaki”, „półtoraki”. W przypadku „trójniaków”, miodów pijanych w Polsce, wg źródeł, stosunek wody do miodu ma się jak dwa do jednego. Tradycyjnego staropolskiego charakteru, produkowany współcześnie „trójniak”, nabiera jednak dopiero w przypadku przestrzegania ustalonych przez wieki reguł. Po zakończonej fermentacji trunek poddany musi zostać rocznemu leżakowaniu i dojrzewaniu w dębowych beczkach i określonych warunkach. Obecnie produkcja miodów podlega określonym przepisom prawnym. Pierwszy z nich to ustawa z 1948 roku o produkcji win, moszczów winnych i miodów pitnych oraz o obrocie tymi produktami, a ostatni, obowiązujący teraz to rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 9 grudnia 2004 roku w sprawie szczególnych rodzajów fermentowanych napojów winiarskich oraz szczegółowych wymagań organoleptycznych, fizycznych i chemicznych dla tych napojów (Dz. U. 2004, Nr 272, poz. 2696).

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
14.04.2020 14:58 Iwona Chromiak
Pierwsza publikacja:
16.07.2018 14:37 Sławomir Mucha
{"register":{"columns":[]}}