Obrady unijnych ministrów ds. rolnictwa i rybołówstwa w Brukseli
31.01.2023
Podczas posiedzenia Rady AGRIFISH z udziałem wicepremiera, ministra rolnictwa i rozwoju Wsi Henryka Kowalczyka ministrowie m.in. wymienili poglądy na temat bieżącej sytuacji na rynkach rolnych, zwłaszcza w świetle rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Najważniejszymi omawianymi tematami były: sytuacja na rynkach rolnych, biogospodarka oraz rolne aspekty przeglądu dyrektywy o emisjach przemysłowych. Ministrowie ds. rolnictwa zapoznali się także z informacjami przekazanymi przez Komisję Europejską.
Szwedzka prezydencja
Szwecja po raz pierwszy przewodniczyła posiedzeniu Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH), które obywało się wczoraj w Brukseli.
Wniosek Polski
Wicepremier Henryk Kowalczyk zaprezentował wniosek Polski, zgłoszony wspólnie z Bułgarią, Republiką Czeską, Węgrami, Rumunią i Słowacją, w sprawie problemów z wzrastającym importem rolnym z Ukrainy. Wezwał Komisję Europejską do podjęcia działań wspierających producentów dotkniętych skutkami nadmiernego importu (spadkiem cen, problemami ze sprzedażą zboża) z państw członkowskich UE graniczących z Ukrainą.
– Wybuch wojny i blokada portów spowodowały, że kraje przygraniczne stały się nie tylko krajami tranzytowymi, lecz także docelowymi dla dużej ilości zbóż i innych produktów rolnych – podkreślił wicepremier.
Szef resortu rolnictwa zwrócił uwagę na pomoc, której Polska i inne kraje sąsiadujące udzielają Ukrainie, tj. pomoc militarną i humanitarną oraz przyjęcie wielu uchodźców.
Wicepremier Kowalczyk wyraźnie podkreślił, że Polska i inne kraje regionu chcą pomagać w wywozie produktów rolnych z Ukrainy. Natomiast nie może się to odbywać kosztem naszych rolników. Aktualna sytuacja wywołuje niepokoje społeczne i protesty.
Odnosząc się do korytarzy solidarnościowych, wicepremier zaznaczył, że cel, aby zboże wywożone z Ukrainy trafiało do krajów trzecich, nie został w pełni osiągnięty, gdyż dużo zbóż zostaje w krajach przygranicznych. Celem jest sprawny tranzyt, tak by pomoc nie powodowała szkód w przygranicznych państwach członkowskich.
– Mamy moralny obowiązek pomóc Ukrainie, ale ten moralny obowiązek musi być powiązany z dbałością o ekonomiczny interes rolników w Polsce i pozostałych krajach regionu – dodał wicepremier.
Propozycje rozwiązań
Szef resortu rolnictwa podkreślił, że problem wymaga reakcji Komisji Europejskiej i zaproponował następujące rozwiązania:
- możliwość regionalnego (w krajach bezpośrednio dotkniętych skutkami nadmiernego importu) wykorzystania na pomoc rolnikom środków z rezerwy kryzysowej WPR;
- wprowadzenie kaucji gwarancyjnych dla zboża przewożonego tranzytem;
- elastyczne podejście KE wobec wdrażania przez państwa członkowskie UE Wspólnej Polityki Rolnej, w tym w zakresie płatności związanych z produkcją.
Komisja Europejska przyznała, że napływ produktów rolnych z Ukrainy wpływa na sytuację lokalną. Nastąpił wzrost importu niektórych produktów, np. kukurydzy, zwłaszcza w krajach sąsiadujących. Dlatego Komisja zapowiedziała, że jest zdecydowana zaproponować użycie rezerwy rolnej z przeznaczeniem dla rolników w tych krajach, które zostały dotknięte skutkami dużego napływu zbóż i nasion roślin oleistych z Ukrainy.
Biogospodarka
Ministrowie omówili możliwości związane z biogospodarką w świetle obecnych wyzwań, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów wiejskich.
KE wskazała na potrzebę wysłania silnego sygnału w stronę społeczeństwa o wadze biogospodarki w rozwoju produkcji ograniczającym szkody dla środowiska oraz w sposób zrównoważony wykorzystującej zasoby naturalne. Podkreśliła potrzebę zaangażowania rolników do tworzonych nowych łańcuchów wartości oraz zaangażowania w prace nad rozwojem bioekonomii interesariuszy ze wszystkich potencjalnie zainteresowanych sektorów oraz zwiększania świadomości społecznej w tym zakresie.
Stanowisko Polski ws. biogospodarki
Wicepremier Henryk Kowalczyk podkreślił, że głównym wyzwaniem dla rozwoju biogospodarki są koszty związane z wdrożeniem nowych rozwiązań i praktyk, co wymaga zabezpieczenia odpowiednich funduszy na wsparcie zmian i koniecznych inwestycji.
Zdaniem szefa resortu rolnictwa oparcie biogospodarki w rolnictwie na wykorzystaniu biomasy, odpadów poprodukcyjnych, innowacjach i rozwiązaniach cyfrowych, pozwoli połączyć cele energetyczne, ekonomiczne i społeczne, ograniczyć emisję gazów cieplarnianych oraz zwiększyć niezależność energetyczną producentów i przetwórców rolno-spożywczych.
– Dlatego UE powinna uwzględniać inwestycje na te cele w ramach REPower EU oraz planować odpowiednie środki w ramach WPR po 2027 r. – dodał wicepremier.
Szef polskiego resortu rolnictwa podkreślił, że rozwiązania w zakresie biogospodarki stanowią element odpowiedzi na wyzwania i potrzeby wywołane wojną w Ukrainie. Zaznaczył, że rolnictwo i leśnictwo powinny dostarczać biomasę, surowce do produkcji biogazu i biopaliw oraz innych rodzajów energii odnawialnej. Produkcja energii z innych źródeł niż surowce kopalne stała się działalnością strategiczną i elementem strategii uniezależnienia się od dostaw z Rosji.
Dyrektywa o emisjach przemysłowych
Prezydencja poinformowała ministrów o stanie prac nad rolnymi aspektami przeglądu dyrektywy w sprawie emisji przemysłowych. Odbyła się też debata ministrów na ten temat.
Stanowisko Polski w sprawie dyrektywy
Wicepremier Henryk Kowalczyk podkreślił, ze Polska jest przeciwna poszerzaniu obecnego zakresu dyrektywy o chów i hodowlę bydła oraz zmianie obecnie obowiązujących progów przewidzianych dla chowu i hodowli drobiu oraz świń, z uwagi na szczególne znaczenie produkcji rolnej w kontekście zachowania bezpieczeństwa żywnościowego.
Zdjęcia (9)
- Ostatnia modyfikacja:
- 31.01.2023 15:39 Iwona Chromiak
- Pierwsza publikacja:
- 31.01.2023 15:22 Iwona Chromiak