77 lat temu wybuchło powstanie w getcie białostockim
16.08.2020
W niedzielę (16.08) białostoczanie uczcili pamięć ofiar powstania w getcie. Równo 77 lat temu hitlerowscy okupanci zaczęli ostateczną akcję likwidacyjną żydowskiej społeczności. Kontrakcją Żydów był wybuch powstania, któremu przewodzili Daniel Moszkiewicz i Mordechaj Tenenbaum. Na Placu imienia drugiego z dowódców, przed pomnikiem Bohaterów Getta, odbyły się główne uroczystości rocznicowe. Wziął w nich udział wicewojewoda podlaski Tomasz Madras.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele duchowieństwa, władz samorządowych, gminy wyznaniowej żydowskiej w Warszawie i korpusu dyplomatycznego. Wicewojewoda podlaski Tomasz Madras złożył wieńce w imieniu Prezydenta RP i Prezesa Rady Ministrów. Odczytał list Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego.
Powstanie w getcie białostockim było drugim co do wielkości, po powstaniu w getcie warszawskim, zrywem ludności żydowskiej przeciwko hitlerowcom. Powstańcy bezskutecznie próbowali przedstać się do Puszczy Knyszyńskiej. Zryw potrwał niewiele ponad dobę, zaś przez kolejne dni broniło się jeszcze kilka punktów oporu. Wyżej wymienieni przywódcy powstania, wobec beznadziejności sytuacji popełnili samobójstwo. Większość uczestników zginęła w czasie walki, natomiast pozostałych mieszkańców po zlikwidowaniu getta wywieziono do obozów w Auschwitz, Majdanku, Terezinie i Treblince. Z ponad 60 tys. Żydów mieszkających przed wojną w Białymstoku i okolicach przeżyło zaledwie kilkuset.