79. rocznica Akcji "Burza"
01.07.2023
Była zbrojnym powstaniem żołnierzy Armii Krajowej skierowanym przeciwko okupacji niemieckiej w obliczu wkroczenia na polskie ziemie wojsk sowieckich w 1943 roku. Akcja "Burza" w rejonie białostockim rozpoczęła się w lipcu 1944 roku. Tradycyjnie - symbolicznie 1 lipca - białostocki Okręg Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej zorganizował obchody rocznicy pod pomnikiem żołnierzy AK w Białymstoku, w których wziął udział wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
- Uczestnicząc dzisiaj w tej uroczystości pod pomnikiem bohaterów Armii Krajowej i innych organizacji podziemnych, spłacamy wobec nich dług wdzięczności za walkę o wolną Polskę, w której często narażali lub stracili swoje życie - mówił dziennikarzom wojewoda podlaski.
Obchody 79. rocznicy rozpoczęcia akcji 'Burza" współorganizowała 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej, która na co dzień otacza programem wsparcia kombatantów na terenie regionu - m.in. żołnierzy Armii Krajowej.
1 lipca 1944 roku akcja "Burza" objęła Okręgi AK Wilno i Nowogródek. Natomiast w samym Okręgu Białostockim akcję podjęto w połowie lipca. Przeprowadzono tu ponad 200 różnego rodzaju działań bojowych z udziałem blisko 7 tysięcy żołnierzy. Kierował Komendant Okręgu Białystok AK ppłk Władysław Liniarski "Mścisław".
- Nasze uczucia były bardzo pozytywne, wręcz radosne, dlatego, że wiedzieliśmy, że wraca Polska wolna i administrację, którą się tworzy, mamy zabezpieczyć - powiedział mjr Czesław Chociej, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Białystok.
Jednym z celów akcji "Burza" było uświadomienie władzom radzieckim, że na wyzwolonych z okupacji niemieckiej terenach Polski gospodarzami są Polacy, uznający władzę Rządu Emigracyjnego, który był jedynym legalnym kontynuatorem struktur władzy państwa polskiego sprzed 1939 roku.
Łącznie akcja "Burza" objęła tereny praktycznie całej II Rzeczpospolitej. Sowieci, chociaż chętnie przyjmowali pomoc AK w walkach z Niemcami, po ich pomyślnym zakończeniu aresztowali,
rozbrajali, a często nawet rozstrzeliwali mniejsze oddziały polskie. Aresztowanych żołnierzy przymusowo wcielano do armii Berlinga lub wywożono do obozów w głąb Rosji.
Rozkaz o zakończeniu akcji "Burza" wydał 26 października 1944 roku komendant główny AK gen. Leopold Okulicki "Niedźwiadek". W sumie w akcji wzięło udział ponad 100 tys. żołnierzy. Ok. 20-30 tys. osób zostało wywiezionych w głąb ZSRR, z czego większość nigdy nie wróciła do kraju. Na skutek działań NKWD uwięziono ok. 50 tys. żołnierzy AK uczestniczących w akcji "Burza", głównie za odmowę wstąpienia do armii Berlinga. Reperkusje akcji odczuła także ludność cywilna, zwłaszcza na dawnych ziemiach wschodnich Rzeczpospolitej.