84. rocznica sowieckiej agresji na Polskę i Dzień Sybiraka
17.09.2023
17 września 1939 roku Armia Czerwona - bez wcześniejszego wypowiedzenia wojny - wkroczyła na teren II Rzeczpospolitej. Napaść na Polskę była częścią tajnego paktu Ribbentrop-Mołotow, który przed wybuchem II wojny światowej zawarły Niemcy i Rosja. Jej konsekwencje to m.in. represje, kolejne wywózki na Sybir i mord w Katyniu. Hołd ofiarom tych wydarzeń w niedzielę 17 września, kiedy obchodzony jest także Dzień Sybiraka, w miejscach pamięci w Białymstoku oddał wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, w Augustowie - wicewojewoda Bogusława Szczerbińska.
Uroczystości, których organizatorem było Miasto Białystok wraz z Sybirakami, rozpoczęły się od modlitwy w intencji ofiar sowieckiej okupacji. Wojewoda podlaski wziął udział w mszy świętej w kościele pw. Ducha Świętego, gdzie tuż obok znajduje się Pomnik-Grób Nieznanego Sybiraka.
To tam delegacje złożyły kwiaty - wśród nich również wojewoda w asyście służb mundurowych.
- Pamiętajmy o żołnierzach polskich, którzy stawili zbrojny opór sowieckiemu agresorowi. To były dziesiątki tysięcy żołnierzy - podkreślał Bohdan Paszkowski.
Uczestnicy uroczystości uczcili ich pamięć również pod pomnikiem przy ulicy R. Traugutta.
Główne obchody odbyły się pod Pomnikiem Matki-Sybiraczki przy Muzeum Pamięci Sybiru. Nie zabrakło przedstawicieli środowisk sybirackich na czele z Jolantą Hryniewicką - prezes białostockiego oddziału Związku Sybiraków. Pojawili się także licznie potomkowie Sybiraków – w tym członkowie Wspólnoty Wnuków Sybiraków oraz zagraniczni goście z Fundacji Kresy-Syberia.
– Dla wielu polskich rodzin Syberia i Kazachstan nie są zwykłymi miejscami na mapie. Są znakami losu, najbardziej bolesnymi i tragicznymi. Na tych dzikich obszarach wielu cierpiało i ginęło. Zawsze wierni Bogu i Ojczyźnie ginęli, bo byli Polakami – mówiła Jolanta Hryniewicka.
W ramach uroczystości prezes białostockiego oddziału Związku Sybiraków, na mocy postanowienia Prezesa Zarządu Głównego Związku Sybiraków, udekorowała Honorowymi Odznakami Sybiraka: Izabelę Caban, Teresę Sołowińską i Elwirę Wileńską, które od lat wspierają społecznie swoją pracą białostockich Sybiraków.
Uroczystości w Augustowie
Światowy Dzień Sybiraka uczciła w niedzielę (17.09) również Bogusława Szczerbińska - wicewojewoda podlaski. Upamiętniając również 84. rocznicę napaści ZSRS na Polskę, złożyła kwiaty w miejscach pamięci poświęconym Sybirakom w Augustowie oraz wręczyła odznaczenia i medale osobom zasłużonym dla augustowskiego i łomżyńskiego Związku Sybiraków.
- Wiele lat temu nie można było mówić o tym, co działo się w Katyniu. Jesteśmy bardzo wdzięczni Sybirakom i ich rodzinom za to, że pomimo różnych niedogodności, tę pamięć pielęgnowali i zachowali. Teraz są żywym źródłem wiedzy o gehennie łagrów, prześladowań i wywózek na "nieludzką ziemię" - mówiła dziennikarzom wicewojewoda.
Początek dramatu
17 września 1939 roku wojska ZSRS weszły na ziemie polskie na mocy tajnego paktu Ribbentrop-Mołotow, łamiąc tym samym postanowienia traktatu o nieagresji. Dla mieszkańców Kresów Wschodnich sowiecka napaść, rozpoczęta pod pretekstem obrony mniejszości narodowych, oznaczała koniec znanego im świata. Polacy na zajętych przez Sowietów ziemiach poddani byli licznym represjom. Tracili mienie, wolność i życie. Przedstawiciele polskich elit – żołnierze, policjanci, urzędnicy – padli ofiarą zaplanowanej serii zbrodni, której symbolem stał się Katyń. Setki tysięcy mieszkańców zajętych ziem zesłano na Syberię. Wielu z nich pozostało tam na zawsze.
Od 2004 r. 17 września jest obchodzony też jako Dzień Sybiraka. Został ustanowiony w 2013 r. przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Jego celem jest przypominanie prawdziwych losów zesłańców, spisywanie ich i przekazywanie dalej.