Białostocka katedra wśród największych beneficjentów Rządowego Programu Odbudowy Zabytków
20.07.2023
3,25 mln zł na remont wież, dachu i fragmentu elewacji bazyliki archikatedralnej Wniebowzięcia NMP w Białymstoku - to jedno z rozstrzygnięć zakończonego przed kilkoma dniami, premierowego naboru w ramach Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. To kolejne finansowe wsparcie stolicy województwa podlaskiego, dzięki któremu lokalne zabytki otrzymają możliwość renowacji czy rewitalizacji. Mówili o tym podczas czwartkowej (20.07) konferencji prasowej: wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki oraz radny Rady Miasta Białegostoku Henryk Dębowski.
- Bez pomocy rządu nie doszłoby także m.in. do przywrócenia pięknego, zabytkowego kształtu białostockiego dworca PKP oraz przebudowy jego otoczenia. Inwestycja pochłonęła blisko 40 mln zł. Nie możemy pozwolić na wprowadzanie mieszkańców przez włodarzy miasta w błąd, którzy forsują tezę, iż Białystok jest pomijany przy rozstrzygnięciach naborów w ramach programów rządowych - mówił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski wyliczał środki z licznych programów rządowych, które trafiają do Białegostoku. - Podsumowując same programy rządowe, subwencje oświatowe i jej rezerwy - to ponad 4 miliardy złotych, które w ciągu ostatnich kilku lat wpłynęły do budżetu Białegostoku. Plus do tego zadania inwestycyjne - m.in. ze środków budżetu państwa wybudowano salę gimnastyczną w XI LO, a w tej chwili buduje się aula wraz z innymi pomieszczeniami w białostockim II LO. To wszystko są realne pieniądze, które wpłynęły do Białegostoku. Trafiły do dzieci, do młodzieży, skorzystali na tym pracownicy szkół, skorzystali na tym białostoczanie. Wiceminister zaznaczył, iż rząd nie dzieli zabytków na miejskie i wojewódzkie.
Obecny na konferencji prasowej marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki podkreślił, iż w latach 2019-2023 na białostockie zabytki UMWP przeznaczył ponad 1,5 mln zł. Zaznaczył przy tym, iż żaden z wniosków nie pochodził od prezydenta Białegostoku. Porównał przy okazji, iż w budżecie Miasta Białegostoku lokalne władze na ochronę zabytków zapisały zaledwie 160 tys. zł. Radny Henryk Dębowski dodał iż władze Białegostoku niedostatecznie opiekują się miejskimi zabytkami, wymieniając przy tym m.in. nieruchomość przy Lipowej 41D, czyli budynek w którym przed wojną funkcjonowała powszechna szkoła hebrajska.