Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku

Główne obchody rozpoczęły się mszą świętą w kościele parafialnym w Gibach. Po niej zebrani przeszli na wzgórze krzyży - miejsce, w którym od ponad 30 lat wspomina się Obławę Augustowską i poległych Polaków. Na początku lat 90. XX wieku postawiono tam 10-metrowy krzyż oraz tablicę z napisem: "Zginęli, bo byli Polakami". Na kamiennych tablicach wyryto nazwiska 592 osób zaginionych. Na wzgórzu stoi od kilku lat 640 dębowych krzyży.

- Nasza obecność w tym miejscu jest najlepszym dowodem na to, że chcemy o Obławie pamiętać. Tradycja w naszym społeczeństwie jest bardzo ważna, chcemy ją przekazywać kolejnym pokoleniom – mówił na wstępie uroczystości wójt Gminy Giby Robert Bagiński.

- Obława Augustowska jest ważnym elementem martyrologii północno-wschodniej Polski. Nigdzie indziej, tylko tu, na terenie dawnych Kresów, miała miejsce taka akcja masowego represjonowania ludności polskiej – podkreślał z kolei były prezydent RP Bronisław Komorowski.

Hołd ofiarom Obławy oddali przedstawiciele ich rodzin, a także władze rządowe i samorządowe, służby mundurowe – w tym żołnierze 14 Suwalskiego Pułku Przeciwpancernego,  Sybiracy, harcerze, członkowie grup rekonstrukcyjnych oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy Gminy Giby.

- Totalitaryzm boi się pamięci. Jak nas uczy historia, żaden reżim nie może trwać w nieskończoność. Kiedy zaś słabnie, ocalona pamięć zaczyna domagać się prawdy. (…) Chciałbym, by dzisiejsza uroczystość była naszym podziękowaniem, skierowanym do tych wszystkich, którzy wbrew represjom, na przekór wszelkim okolicznościom, walczyli o prawdę na temat Obławy – zaznaczał wojewoda Jacek Brzozowski, który pod pomnikiem pamięci złożył kwiaty w imieniu premiera Donalda Tuska.

Gminne uroczystości odbywały się pod patronatem Ministerstwa Obrony Narodowej.