Od czerwca Szpital MSWiA w Białymstoku przestaje być jednoimiennym
27.05.2020
- Oceniliśmy stan epidemiczny na terenie naszego województwa, konieczność hospitalizacji osób z podejrzeniem lub zakażeniem koronawirusem i na podstawie tej oceny dziś wydałem decyzję, aby od 1 czerwca Szpital MSWiA w Białymstoku przyjmował pacjentów nie tylko z COVID-19 – poinformował w środę (27.05) na konferencji prasowej wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Od 1 czerwca Szpital MSWiA w Białymstoku, który obok Szpitala Wojewódzkiego w Łomży pełnił funkcję jednoimiennego, jest zobowiązany do realizacji świadczeń medycznych zakontraktowanych przez Podlaski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia dla pacjentów innych niż z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2.
- Takich świadczeń Szpital MSWiA ma 36 - dotyczą zarówno kwestii hospitalizacyjnych, jak i poradnictwa ambulatoryjnego. Natomiast z uwagi na to, że ten proces będziemy realizowali łagodnie, są pewne zakresy, w których szpital nadal musi zapewnić opiekę pacjentom z podejrzeniem lub zakażeniem koronawirusem - poinformował wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Te zakresy to: chirurgia ogólna, anestezjologia i intensywna terapia, choroby wewnętrzne, gastroenterologia oraz kardiologia. Dyrekcja placówki zdecyduje o organizacji świadczeń.
- Dziękuję za dotychczasową współpracę, albowiem te ostatnie dwa miesiące były bardzo trudne. Było wiele trudnych uzgodnień, natomiast wszystko to służyło zabezpieczeniu w walce z COVID-19. Na ten moment w szpitalu jest kilku pacjentów z podejrzeniem zakażania i czterech chorych na koronawirusa i te leczenie będziemy kontynować - powiedziała dyrektor Szpitala MSWiA w Białymstoku Alicja Skindzielewska.
- Nastąpi proces dezynfekcji szpitala tak, aby od 1 czerwca lub w kolejnych dniach móc realizować zabiegi w trybie planowym. Poradnie i POZ pracują cały czas. Nie ma obawy, że może dojść do zakażenia, bo zachowujemy odpowiedni reżim - dodała.
W Szpitalu MSWiA jest 159 łóżek. Liczba leczonych pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem nie przekroczyła dziewięciu osób, a od 40 do 50 osób hospitalizowanych było z powodu podejrzenia COVID-19.