Uroczystości upamiętniające 76. rocznicę śmierci Danuty Siedzikówny "Inki"
27.08.2022
Mija 76 lat od śmierci sanitariuszki i łączniczki Armii Krajowej Danuty Siedzikówny „Inki" - symbolu wierności ideałom niepodległej Polski, za co 28 sierpnia 1946 roku komuniści rozstrzelali ją w gdańskim więzieniu. W sobotę (27.08) w gminie Narewka, skąd pochodzi, hołd oddali jej przedstawiciele władz m.in. wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, służb mundurowych, stowarzyszeń i Lasów Państwowych.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski wziął udział w uroczystościach zorganizowanych w gminie Narewka przez Stowarzyszenie Historyczne im. Danuty Siedzikówny "Inki" oraz parafę pw. św. Jana Chrzciciela w Narewce.
Rozpoczęły się w Gruszkach, obok Nadleśnictwa Browsk, gdzie stoi pomnik sanitariuszki i łączniczki. Delegacje złożyły przy nim kwiaty. Następnie w kościele św. Jana Chrzciciela w Narewce odprawiona została msza św. w intencji sanitariuszki i żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady AK. Po nabożeństwie rozpoczęło się wydarzenie słowno-muzyczne "Grypsy z celi śmierci" poświęcone pamięci pułkownika Łukasza Cieplińskiego. Ostatnim punktem uroczystości było złożenie kwiatów pod pomnikiem Danuty Siedzikówny przy kościele parafialnym, gdzie wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski odczytał list pemiera Mateusza Morawieckiego skierowany do uczestników wydarzenia.
Tego dnia wojewoda podlaski złożył również kwiaty przed pomnikiem Danuty Siedzikówny w Białymstoku.
Danuta Siedzikówna „Inka”
Urodziła się 3 września 1928 r. W 1943 r., jako piętnastolatka, złożyła przysięgę AK i odbyła szkolenie sanitarne. Przeszła szlak bojowy w 5. Wileńskiej Brygadzie AK mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. W dniu 20 lipca 1946 r. została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa i osadzona w więzieniu w Gdańsku.
Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 3 sierpnia 1946 r. została skazana na dwukrotną karę śmierci. Bolesław Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Czekając na wykonanie wyroku, z więzienia karno-śledczego przy ul. Kurkowej w Gdańsku przekazała krewnym gryps: „Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”.
Wyrok na niespełna osiemnastoletniej „Ince” wykonano 28 sierpnia 1946 roku.