"Wrocław - miasto zamknięte" - 60-ta rocznica epidemii ospy prawdziwej we Wrocławiu - część pierwsza.
14.07.2023
W tym roku mija 60 lat od czasu, gdy pracownicy służb oraz mieszkańcy Wrocławia przez kilka miesięcy zmagali się z trudami, które przyniosła im konieczność stawienia czoła czarnej ospie – niebezpiecznej, często śmiertelnej egzotycznej chorobie.
W jaki sposób ten egzotyczny wirus dotarł do Polski?
Po latach od tamtych wydarzeń, dzięki przebadaniu wielu archiwalnych materiałów
Badacze są zgodni co do tego, że za przywiezienie wirusa do kraju odpowiada funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa, który przebywał służbowo w Azji.
Choroba znana do tej pory w Polsce jedynie z podręczników medycy zaskoczyła zarówno pracowników służby zdrowia jak i administracji państwowej. Potrzebowano aż 6 tygodni zanim wirus i spowodowana przez niego choroba zostały właściwie rozpoznane i zdiagnozowane.
Właściwa diagnoza przyszła za sprawą doktora Bogumiła Arendzikowskiego z Miejskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Lekarz rozpoznał u chłopca objawy ospy prawdziwej. Dziecko było już wcześniej leczone z powodu ospy wietrznej, na którą można zachorować tylko raz. Ten fakt ułatwił postawienie właściwej diagnozy.
Oficjalnie Stan epidemii ogłoszono 17 lipca.
Walka z wirusem wymagała od ówczesnych władz podjęcia nadzwyczajnych działań zarówno na terenie miasta jak i ówczesnego województwa wrocławskiego. Na początku powołano specjalistyczne zespoły lekarskie, których zadaniem było wyszukiwanie potencjalnie zarażonych i postawienie im właściwej diagnozy. Równocześnie zaszła potrzeba zorganizowania specjalnych izolatoriów dla osób mających kontakt z wirusem oraz szpitali przeciwospowych. Największym jednak wyzwaniem organizacyjnym wydaje się akcja zaszczepienia w bardzo krótkim czasie prawie 2,6 mln mieszkańców ówczesnego województwa wrocławskiego.
Pełna mobilizacja pracowników wrocławskiej służby zdrowia, którzy przez dwa miesiące nie mieli szans na żaden dłuższy odpoczynek walcząc przez kilka tygodni na pierwszej linii frontu zakończyła się pod koniec września 1963 roku. Mieszkańcy Wrocławia przeżyli w tym czasie koszmar powszechnego zamknięcia, kontroli oraz tragedii związanych z zachorowaniami oraz odizolowaniem bliskich. Finalnie podczas epidemii zmarło 7 osób, wśród których znalazło się 4 pracowników służby zdrowia. Paradoksalnie z perspektywy czasu wiemy, że tak niska śmiertelność okazała się dużym sukcesem Inspekcji Sanitarnej oraz pracownikó całej wrocławskiej Służby Zdrowia pracującej przy próbie opanowania epidemii.
Poniżej w galerii prezentujemy pierwszączęść zdjęć z tamtego okresu.