Patron Zespołu Szkół Muzycznych w Białymstoku
Ignacy Jan Paderewski
Patron Zespołu Szkół Muzycznych w Białymstoku
Ignacy Jan Paderewski to mąż stanu, genialny pianista, wybitny kompozytor, dyplomata, polityk, działacz niepodległościowy oraz człowiek o wielkim sercu, którego imię w 1983 r. zostało nadane Zespołowi Placówek Kształcenia Artystycznego, od 2000 r. noszącemu nazwę Zespołu Szkół Muzycznych. Wybór takiego patrona jest zaszczytem oraz zobowiązaniem dla pokoleń pedagogów i uczniów Zespołu Szkół Muzycznych w Białymstoku, ponieważ Ignacy Jan Paderewski był i jest wzorem wielkiego muzyka, patrioty i filantropa. Wywarł on wielki wpływ nie tylko na polską pianistykę, lecz również na losy ojczyny, hojnie wspierał twórców, intelektualistów, weteranów, sieroty i bezrobotnych muzyków w wielu krajach Europy i USA.
Biografia artysty
Ignacy Jan Paderewski przyszedł na świat 6 listopada 1860 (lub 1859) roku w Kuryłówce na Podolu, w zaborze rosyjskim. Pierwszych 12 lat życia spędził na Kresach, w domu rodzinnym, gdzie ukształtował się jego patriotyzm. W 1863 roku Jan Paderewski, ojciec przyszłego wirtuoza, za pomoc udzieloną powstańcom styczniowym został aresztowany i skazany na ponad dwa lata więzienia w Lityniu.
Paderewski już jako chłopiec przejawiał zainteresowania i zdolności muzyczne. Pierwsze kroki w zakresie gry na fortepianie stawiał pod kierunkiem domowych nauczycieli – skrzypka Filipa Runowskiego i Piotra Sowińskiego. W 1872 roku wyjechał do Warszawy i rozpoczął studia w Instytucie Muzycznym w klasie fortepianu Jana Śliwińskiego, a później pod kierunkiem Henryka Komana i Juliusza Janothy. Po ukończeniu studiów w październiku 1878 r. objął posadę nauczyciela fortepianu w macierzystej szkole. Pracował jako pedagog, komponował oraz doskonalił swą technikę pianistyczną. W 1880 r. Paderewski poślubił Antoninę Korsakównę, absolwentkę Instytutu Muzycznego, która zmarła niecały rok później, po narodzinach syna.
Mimo że młody artysta u początku drogi twórczej przeżył osobisty dramat, nie porzucił marzeń o wielkiej karierze. W latach 1882 i 1884 wyjeżdżał dwukrotnie do Berlina, by uzupełnić studia kompozytorskie u Friedricha Kiela i Heinricha Urbana, mistrza sztuki instrumentacji. Pod kierunkiem Urbana Paderewski napisał m.in. swój pierwszy poważny utwór, Uwerturę na orkiestrę. Skomponował wówczas suity, cykle miniatur na fortepian, stylizowane tańce, a także pieśni na głos i fortepian, sonatę skrzypcową i inne dzieła. Największym dziełem, powstałym u progu kariery pianisty, był Koncert fortepianowy a-moll, który przyniósł Paderewskiemu rozgłos.
Artysta dopiero w wieku 24 lat zadecydował o zmianie swej drogi życiowej i podjął studia pianistyczne u Teodora Leszetyckiego w Wiedniu. Do 1884 r. tylko sporadycznie występował jako solista, kameralista bądź akompaniator skrzypka, swego przyjaciela, Władysława Górskiego. Paderewski dawał koncerty głównie w Warszawie i w kilku innych miastach, a latem także w uzdrowiskach. Był zaabsorbowany głownie twórczością muzyczną. Pod koniec 1884 r. podjął studia pianistyczne w Wiedniu u doskonałego i cenionego pedagoga – Teodora Leszetyckiego. W zdobyciu funduszy na ten cel pomogła mu, będąca wówczas u szczytu sławy, wielka aktorka – Helena Modrzejewska.
Po studiach u Leszetyckiego w 1895 r. Paderewski podjął pracę nauczyciela fortepianu i harmonii w konserwatorium w Strasburgu, lecz po roku zrezygnował na rzecz kariery pianistycznej. Artysta występował publicznie w kraju i za granicą, jednak dopiero paryski debiut w Salle Érard 3 marca 1888 r. przyniósł mu światową sławę i zapoczątkował trwającą ponad 50 lat karierę pianisty-wirtuoza.
Paderewski elektryzował publiczność swą osobowością, perfekcją wykonania i wielką muzykalnością. Starannie dobierał repertuar koncertowy, w którym obok dzieł Bacha, Beethovena, a zwłaszcza dzieł mistrzów epoki romantyzmu, widniały niezmiennie utwory Chopina i niekiedy także własne kompozycje wirtuoza. Zwłaszcza interpretacje muzyki Chopina zwracały uwagę publiczności i krytyków muzycznych, potem zaś stanowiły wzorzec dla pokoleń młodych pianistów.
Dziennikarze i krytycy wielokrotnie porównywali styl gry Paderewskiego z najwybitniejszymi mistrzami jego czasów: Eugeniuszem d'Albertem, Maurycym Rosenthalem, Emilem Sauerem. Twierdzili, że Paderewski to indywidualność, artysta niepowtarzalny, godny następca Franciszka Liszta i Antoniego Rubinsteina. Natomiast pokolenie pianistów, do którego należał Artur Rubinstein, zarzucało mu nadużywanie tempo rubato, nadmierny sentymentalizm, niemodne, „gitarowe" łamanie akordów. Późniejsze kompozycje, takie jak Fantazja polska, Sonata i Wariacje fortepianowe, Pieśni op. 22 do słów Catulle Mendèsa, opera Manru i Symfonia h-moll, powstawały już w latach 1893 – 1909, a więc w okresie, gdy artysta pochłonięty był głównie swą karierą pianistyczną i pracą nad nowym repertuarem koncertowym. Jedynie letnie miesiące i dłuższe przerwy w tournée poświęcał na twórczość.
Drobne kompozycje fortepianowe Paderewskiego, chętnie grane i słuchane współcześnie, za życia kompozytora zyskały ogromną popularność. Menuet G-dur, Krakowiak fantastyczny, Melodia op. 8 i op. 16 czy Legenda miały dziesiątki wydań, nagrań, opracowań na różne instrumenty. Jego dorobek obejmuje 24 opusy oraz ponad 25 utworów nieopusowanych, a także ćwiczenia kompozytorskie, fragmenty i szkice. Najliczniejszą grupę stanowią dzieła fortepianowe, w tym przede wszystkim miniatury i formy taneczne, a także utwory reprezentujące klasyczne formy wariacji i sonaty. Wiele z nich powstało jeszcze w czasie studiów Paderewskiego w Berlinie. Artysta był także autorem między innymi trzech cyklów pieśni na głos z towarzyszeniem fortepianu: do słów Adama Asnyka (op. 7), Adama Mickiewicza (op. 18) i francuskiego poety, przedstawiciela parnasizmu – Catulle’a Mendèsa (op. 22), utworów kameralnych (Sonata a-moll na skrzypce i fortepian op. 13, Pieśń F-dur na skrzypce i fortepian, Wariacje i fuga F-dur na kwartet smyczkowy) i orkiestrowych (Suita G-dur na orkiestrę smyczkową, Uwertura Es-dur na orkiestrę, Symfonia h-moll „Polonia” op. 24). Dużą popularnością cieszą się jego utwory na fortepian z towarzyszeniem orkiestry – Koncert fortepianowy a-moll op. 17 oraz Fantaisie Polonaise sur des thèmes originaux op. 19.
Wiele kompozycji, jak się okazało w toku badań nad twórczością Paderewskiego, pozostało w tece kompozytora. Identyfikacja odnalezionych w kraju i za granicą rękopisów nie była łatwa. Dopiero po skonfrontowaniu informacji zawartych w korespondencji artysty można było w wielu przypadkach ustalić dane dotyczące okoliczności ich powstania.
Gdy powstało ostatnie jego wielkie dzieło, Symfonia h-moll, wykonana po raz pierwszy w 1909 r. przez Maxa Fiedlera i Bostońską Orkiestrę Symfoniczną, Paderewski przeżywał kryzys spowodowany nadmierną pracą i trudami życia w nieustających podróżach. Przez pewien czas odrzucał wszelkie propozycje koncertowe, leczył ręce i nadwątlone nerwy, odpoczywał.
Zapis sztuki pianistycznej Paderewskiego odnajdujemy dziś tylko w nagraniach rekonstruowanych z płyt analogowych, czy rolek pianolowych. Jego gra została również utrwalona w filmie Sonata księżycowa (The Moonlight Sonata) w reżyserii Lothara Mendesa, nakręconym przez londyńską wytwórnię w 1936 r.
Ogromna popularność i sukces finansowy, jakie Paderewski osiągnął, koncertując na estradach niemalże całego świata, stały się punktem wyjścia jego działalności patriotycznej, niepodległościowej i politycznej.
Kiedy wirtuoz w lipcu 1910 r. pojawił się w Krakowie na uroczystości odsłonięcia pomnika ufundowanego dla upamiętnienia zwycięstwa pod Grunwaldem, jego płomienne przemówienie do zebranych tłumów zapoczątkowało nowy rozdział w życiu – został duchowym przywódcą zniewolonego narodu. Jesienią tego samego roku, podczas uroczystych obchodów 100. rocznicy urodzin Fryderyka Chopina we Lwowie, na I Zjeździe Muzyków Polskich Paderewski wygłosił swoje słynne, nacechowane patriotyzmem, przemówienie o Chopinie.
Wybuch I wojny światowej sprawił, że Paderewski podjął intensywne prace, których celem było niesienie pomocy ofiarom wojny w Polsce, ale również oddziaływanie na opinię światową. Upowszechniał on ideę, że warunkiem pokoju w powojennej Europie jest powstanie niepodległego państwa polskiego. W styczniu 1915 r. w Vevey w Szwajcarii powstał Komitet Generalny Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce (Comité General des Secours aux Victimes de la Guerre en Pologne), na którego czele stanął Paderewski wraz z Henrykiem Sienkiewiczem. Poparli go swoim autorytetem wybitni twórcy, naukowcy i politycy.
Oddziały Komitetu utworzono w Paryżu, Londynie, Nowym Jorku. Członkami londyńskiego Komitetu, znanego pod nazwą Polish Victims' Relief Found byli m.in. Arthur James Balfour, David Lloyd George, Winston Churchil, Arthur Neville Chamberlain, Rudyard Kipling i in. W Nowym Jorku zaś honorowym przewodniczącym został były prezydent USA William Howard Taft.
Paderewski wszystkie swe siły, kontakty osobiste i środki finansowe zaangażował w pracę w Stanach Zjednoczonych na rzecz Polski. Działał aktywnie wśród Polonii Amerykańskiej, zabiegał o zgodę i uzyskanie funduszy na werbowanie i szkolenie ochotników do powstającej armii polskiej walczącej po stronie aliantów. Niekwestionowane zasługi na gruncie społecznym i filantropijnym miała także druga żona artysty – Helena z Rosenów, primo voto Górska. Jako założycielka i prezeska Polskiego Białego Krzyża w USA organizowała m.in. pomoc medyczną i materialną dla żołnierzy wojska polskiego. Angażowała się także w pozyskiwanie funduszy na rzecz wspomnianego wyżej Komitetu.
W latach 1915 – 1917 artysta ponownie podjął działalność koncertową – swoje koncerty, a było ich ponad 300, poprzedzał patriotycznymi przemówieniami, zaś dochody przeznaczał na rzecz ojczyzny. Memorandum Paderewskiego złożone w styczniu 1917 r. na prośbę prezydenta USA Wilsona, przyczyniło się do sformułowania przez prezydenta 13. punktu orędzia do Senatu, dotyczącego sprawy polskiej i przywrócenia Polsce państwowości.
Gdy Paderewski wrócił z USA do kraju przez Gdańsk i Poznań, Wielkopolanie wzmocnieni duchowo jego przyjazdem porwali za broń i pokonali pruskiego zaborcę.
W nocy 1 stycznia 1919 r. wirtuoz przyjechał do Warszawy. Mieszkańcy stolicy przywitali go owacyjnie. W następnych dniach po naradach z przedstawicielami stronnictw politycznych Paderewski spotkał się także z Józefem Piłsudskim, który jako Naczelny Wódz od listopada 1918 r. sprawował władzę w kraju.
W nocy z 5 na 6 stycznia artysta otrzymał propozycję utworzenia koalicyjnego rządu, w którym piastował funkcję prezydenta Rady Ministrów oraz ministra spraw zagranicznych. Jako delegat Polski, wraz z Romanem Dmowskim, pertraktował warunki i podpisywał traktat pokojowy w Wersalu. Na skutek niepowodzenia swej polityki wewnętrznej, braku poparcia ze strony niektórych stronnictw politycznych, a zwłaszcza z powodu rozdźwięku w sprawach polityki zagranicznej dyktowanej przez Piłsudskiego, Paderewski podał się w grudniu 1919 r. do dymisji. W latach 1920 – 1921 był delegatem Polski do Ligi Narodów i na Konferencję Ambasadorów, a wycofał się ostatecznie z życia politycznego w maju 1921 r.
Jesienią 1922 r. Paderewski powrócił triumfalnie na estrady koncertowe. W kolejnych latach bywały okresy, gdy koncertował i podróżował nie mniej intensywnie niż za młodu. Sprawy kraju, zwłaszcza po przewrocie majowym, żywo go interesowały i niepokoiły. Gdy w 1936 r. z inicjatywy Władysława Sikorskiego przybyli do Riond-Bosson w Morges Wincenty Witos i Józef Haller, utworzyli pod przewodnictwem Paderewskiego tzw. Front Morges, który dążył do skonsolidowania opozycji przeciwnej proniemieckiej polityce zagranicznej sanacji. Paderewski ze względu na zły stan zdrowia nie mógł nazbyt aktywnie uczestniczyć w działaniach i realizacji celów tego ugrupowania.
Po napaści Niemiec na Polskę wokół artysty skupiły się siły organizujące pomoc humanitarną dla ofiar wojny, pomoc żołnierzom polskim internowanym w Szwajcarii oraz działania propagandowe na rzecz organizowania pomocy dla Polski. Paderewski utrzymywał korespondencję z największymi autorytetami świata, słał listy, memoriały, nadawał apele radiowe o pomoc dla kraju.
W styczniu 1940 r. w Paryżu utworzono emigracyjny parlament polski, Radę Narodową, której obrady zainaugurowało podniosłe przemówienie Paderewskiego, zakończone słowami: Nie zginie Polska, nie zginie, lecz żyć będzie po wieki wieków w potędze i chwale – dla Was, dla nas i dla całej ludzkości. Podeszły wiek i choroba nie pozwoliły pianiście czynnie działać na forum Rady. Z tego powodu nie przyjął również proponowanego mu urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej na emigracji. Wszystkie swe nadzieje i bezwzględne zaufanie złożył w ręce Władysława Sikorskiego.
We wrześniu 1940 r. Paderewski wyruszył w ostatnią podróż do USA na osobiste zaproszenie prezydenta USA. Nadal wygłaszał na falach eteru przemówienia do społeczeństwa USA i Polonii Amerykańskiej. Z okazji 80. rocznicy urodzin oraz 50. rocznicy amerykańskiego debiutu w wielu ośrodkach na terenie Stanów Zjednoczonych zorganizowane zostały koncerty, z których fundusze przeznaczono na stworzenie Funduszu Ratunkowego im. Ignacego Paderewskiego (The Paderewski Testimonian Fund). Umożliwiły one zakup żywności, odzieży i wspieranie wielu akcji charytatywnych na rzecz ofiar wojny, jak też np. na zakup sprzętu dla polskiego szpitala wojskowego w Szkocji.
W ostatnich latach i miesiącach życia Paderewski bardzo ograniczył aktywny tryb życia, przyjmowanie interesantów i gości. Na kilka dni przed śmiercią przyjął jednak zaproszenie do udziału w zjeździe weteranów „błękitnej" armii polskiej. Spotkał się wówczas z żołnierzami, którzy w latach I wojny światowej na jego wezwanie ochotniczo podążyli w szeregi armii, by walczyć o Polskę.
22 czerwca 1941 r. w Oak Ridge w stanie New Jersey po raz ostatni przemówił do zebranych. Nawiązał do najnowszych wydarzeń – konfrontacji zbrojnej Niemiec hitlerowskich i ZSRR.
Ignacy Jan Paderewski zmarł 29 czerwca 1941 r. w Nowym Jorku. Msza żałobna odbyła się 3 lipca w katedrze św. Patryka, a celebrował ją arcybiskup Francis Spellmann. Trumnę Paderewskiego okrywał polski sztandar. Pogrzeb odbył się z najwyższymi honorami wojskowymi na cmentarzu Arlington, na mocy specjalnej ustawy prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta, zatwierdzonej przez Senat i Izbę Deputowanych. Uroczystości pogrzebowe były kolejnym wielkim hołdem oddanym artyście przez mieszkańców miasta i władze amerykańskie. Siostra Paderewskiego pozostawiła jego serce pod opieką Polonii. Dopiero w 1986 r. złożono je w Narodowym Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej w Doylestown w Pensylwanii, gdzie znajduje się do dziś.
W 1963 r. prezydent Stanów Zjednoczonych, John F. Kennedy, dokonał uroczystego odsłonięcia tablicy pamiątkowej przy mauzoleum, w którym spoczywały szczątki artysty.
W 1992 roku prochy Paderewskiego przewieziono do Polski i złożono w krypcie Archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie.