Niedziela Palmowa na wsi
08.04.2022
Kilka dni przed Niedzielą Palmową w całej Polsce robi się kolorowo i zielono od palm wielkanocnych. Przypominają nam o tym, że Wielkanoc jest już bardzo blisko. Wiele osób decyduje się na zakup gotowej palemki, jednak coraz częściej wraca się do tradycji własnoręcznego przygotowywania wielkanocnych bukiecików – robią to także panie z kół gospodyń wiejskich.
Ostatnia niedziela Wielkiego Postu, otwierająca Wielki Tydzień, nazywana jest także Niedzielą Męki Pańskiej, Kwietną lub Wierzbną. Jest uroczystym dniem, który rozpoczyna cykl najważniejszych obrzędów i uroczystości związanych z Wielkanocą. Swoją nazwę uroczystość ta wzięła od palmowych liści i gałęzi, którymi tłum powitał Jezusa wjeżdżającego na osiołku do Jerozolimy.
Według obrzędów katolickich w Niedzielę Palmową wierni przynoszą do kościoła palmy będące symbolem odradzającego się życia. Święci się je na każdym nabożeństwie, a potem przynosi do domów. W wielu regionach wierzy się, że poświęcone gałązki przyniosą domownikom zdrowie i dobrobyt. Szczególnie starsi wciąż wkładają palmy za święty obraz lub umieszczają nad drzwiami wejściowymi jako ochronę przed pożarem i wszelkim złem. Na południu Polski cząstki palmy lub zrobione z niej krzyżyki wbija się w polu i ogrodzie, by błogosławiły zasiewom, broniły je od suszy, gradu i szkodników.
Wciąż są w Polsce takie regiony, w których niezwykle istotne jest święcenie własnoręcznie wykonanych palm. W rozbudowanej formie ten zwyczaj zachował się m.in. na Kurpiach w parafiach Lipniki i Łyse, a także w Małopolsce w Lipnicy Murowanej i w Limanowej. Lokalne tradycje sprawiają, że te regiony inspirują do tego, by sztuka rękodzieła pozostała żywa. Ponadto w wielu miejscowościach naszego kraju odbywają się coroczne konkursy na najdłuższą i najpiękniej wykonaną palmę.
O to, by ten religijny i ludowy zwyczaj nie został zapomniany w sposób szczególny dbają koła gospodyń wiejskich. W tygodniu poprzedzającym Niedzielę Palmową organizują warsztaty tworzenia regionalnych palm. Gospodynie doskonale wiedzą, że najlepiej zrobić je tuż przed poświęceniem, aby były świeże i piękne. Wykonywane są z darów natury czy dodatków dostępnych w pasmanteriach. Efekt ostateczny zależy od upodobań i wyobraźni twórców, których mogą ograniczać tylko przedświąteczne obowiązki.