Oświadczenie Ministra Spraw Zagranicznych w drugą rocznicę agresji Rosji na Ukrainę
24.02.2024
Dwa lata temu, nad ranem rosyjskie bomby i pociski spadły na śpiące miasta Ukrainy. Rozpoczęła się wojna, która wydawała się czymś w Europie niewyobrażalnym.
Ukraińska ziemia spłynęła krwią, zrujnowane zostały osiedla, spustoszone wioski, spalone szkoły, uprowadzone dzieci. Zbrodnie wojenne popełnione przez rosyjskich najeźdźców wstrząsnęły sumieniem świata.
Rosyjski dyktator w imię chorej ideologii uznał, że to on decyduje, które narody mają prawo istnieć, jakie państwa są prawdziwe, a jakie sztuczne. W poczuciu pychy postanowił odbudować wielkie imperium, atakując i mordując sąsiadów. Kombinację brutalnej siły i kłamstwa nazywa „operacją specjalną”.
Ale Ukraina nie walczy samotnie. Stoją za nią państwa europejskie, kraje NATO, stoi Polska. Heroiczny opór obudził Europę i przypomniał jej jak ważne są jej własne wartości, skoro giną za nie Ukraińcy. Dwa lata temu Polacy, w pierwszych dniach przyjęli ukraińskich braci w swoich domach, ruszyli z pomocą humanitarną, przypominając światu gdzie rodziło się pojęcie „solidarność”.
Ukraińcy bronią całej Europy przed agresorem. Putin nie zdobył Kijowa w trzy dni, jak planował. Armia ukraińska odbiła połowę okupowanego terytorium. Z większości Morza Czarnego została przegnana flota rosyjska, a jej duma - krążownik „Moskwa”- spoczął na dnie.
Teraz dyktator w bezsilności niszczy cywilne cele pociskami i bombami, śle tysiące kolejnych żołnierzy, do krwawych szturmów. A ci giną, by jak pisał Mickiewicz „rozweselić cara”.
Prezydent Wołodymir Zełeński mówił, że nad Ukrainą nigdy nie będzie powiewała biała flaga, ale zawsze flaga żółto-niebieska. Wierzymy, że Rosja przegra, Ukraina zwycięży i będzie częścią Zjednoczonej Europy.
Slava Ukrainii!