Pożar Parku Narodowego – w działaniach kompanie gaśnicze PSP i policyjny śmigłowiec z podwieszanym strażackim zbiornikiem na wodę Bambi Bucket! Na szczęście, to tylko kolejne ćwiczenia zgrywające obie służby
08.02.8024
Dążąc do powiększania wachlarza możliwości ratowniczo-gaśniczych, w ramach realizowanego wspólnie z Policją projektu NFOŚiGW „Pomagamy i chronimy – Policja i Państwowa Straż Pożarna na straży bioróżnorodności”, w dniach 7-8 sierpnia 2024 r. Państwowa Straż Pożarna przeprowadziła kolejne, wspólne z Policją ćwiczenia w zakresie gaszenia pożarów wielkopowierzchniowych, tym razem w Parkach Narodowych. Do realizacji przyjęto scenariusz napisany przez życie, czyli pożary w Biebrzańskim Parku Narodowym oraz Bieszczadzkim Parku Narodowym.
W ćwiczonych epizodach, do działań, ze względu na dużą powierzchnię pożaru, sukcesywnie uruchamiane były kolejne siły i środki w ramach wojewódzkiego odwodu operacyjnego i centralnego dowodu operacyjnego, w tym kompanie gaśnicze z województw mazowieckiego i łódzkiego.
Na miejscu działań zawiązano Sztab na poziomie strategicznym, którego pracami kierował Mazowiecki Komendant Wojewódzki PSP. Na polecenie Komendanta Głównego PSP na miejsce skierowano również Grupę Operacyjną Komendanta Głównego PSP.
Zgodnie z zapotrzebowaniem Kierującego Działaniem Ratowniczym (KDR), działania gaśnicze prowadzone z ziemi, wspomagał policyjny śmigłowiec (zakupiony w ramach ww. projektu), wraz ze strażackim podwieszanym zbiornikiem na wodę typu Bambi Bucket.
Na wstępie na KDR-a został narzucony pierwszy, podstawowy problem, tj. brak odpowiednio usytuowanego na terenie Parku zbiornika z wodą, umożliwiającego tankowanie „Bambi” i konieczność jego uzupełniania z pojazdów gaśniczych oddalonych od miejsc pożarzyska o kilka kilometrów.
Po chwili w kolejnych podgrywkach dla KDR, m.in. pozyskano informacje o osobach, które zagubiły się na terenie parku i wymagana była ich pilna ewakuacja. Ze względu na lokalizację, najefektywniejszym sposobem dotarcia okazała się droga powietrzna. W tym wypadku do wspomagania procesu decyzyjnego KDR, włączyło się Stanowisko Kierowania Komendanta Głównego PSP, które on-line wypracowało sposób zaangażowania do działań kolejnego śmigłowca, tym razem Polskich Sieci Elektroenergetycznych (angażowanie na mocy obowiązującego porozumienia pomiędzy PSP a PSE).
W dalszej części ćwiczeń, do następnych zgłoszeń, w kolejnych województwach kierowano do działań specjalistyczne grupy ratownicze, w tym Specjalistyczne Grupy Poszukiwawczo-Ratownicze, uruchomiono Sztab Komendanta Głównego PSP i wykorzystywano kolejne śmigłowce do przerzutu ratowników z psami o specjalności gruzowiskowej, celem przyspieszenia procesu włączenia psów ratowniczych do działań, tym razem przy wykorzystaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR) (tu również angażowanie śmigłowca na mocy obowiązującego porozumienia tym razem pomiędzy PSP, a LPR).
Wszystkie podgrywki, zaskakujące dla kierującego działaniem ratowniczym, sztabu oraz dyżurnych w stanowiskach kierowania PSP, pokazały, że strażacy muszą być gotowi na każdy element działań, jak u Hitchcocka: „Najpierw jest trzęsienie ziemi, a później napięcie tylko rośnie”.
Podstawowe wnioski, jakie nasunęły się z ćwiczeń to konieczność jak najszybszego zakupu dodatkowego wyposażenia pod śmigłowce, które umożliwi m. in.:
-
tankowanie podwieszanych zbiorników w miejscach przygodnych, poprzez rozstawienie specjalnych zbiorników naziemnych do poboru wody, za pomocą których można zdecydowanie przybliżyć miejsce tankowania do miejsca pożaru,
-
współdziałanie ze strażakami prowadzącymi naziemne działania gaśnicze w terenie trudnodostępnym, poprzez:
-
dostarczenie im (podwieszając pod śmigłowcem, a następnie wyczepiając) sprzętu gaśniczego,
-
zrzut wody do zbiorników o lekkiej konstrukcji szkieletowej, skąd mogą sami prowadzić działania gaśnicze,
-
dostarczenie pod śmigłowcem rezerwuaru wody, z którego mogą prowadzić działania,
-
zapewnienie podczas opisanych powyżej działań profesjonalnej łączności dla strażaków ze specjalistycznych grup ratownictwa wysokościowego poziomu śmigłowcowego, umożliwiającej bezpieczne i skuteczne wykonywanie działań.
Opracowanie: Biuro Planowania Operacyjnego KG PSP
Zdjęcia: st. bryg. Karol Kierzkowski, mł. asp. Łukasz Rutkowski, str. Marcin Waszkiewicz.