Zapraszamy do lektury kwietniowego numeru Przeglądu Pożarniczego
20.04.2023
Oto krajobraz wieczoru 21 lutego, który przypomina okładka kwietniowego numeru PP: rozświetlona ciemność, piękna bryła Zamku Królewskiego i Arkad Kubickiego, flagi, ważna osobistość, ważne słowa wsparcia dla Ukrainy, ale i dla Polski. Kto był, ten wie, że w takich chwilach nawet największym ironistom i sceptykom zadrży powieka. Wystąpienie prezydenta USA w Arkadach Kubickiego zgromadziło kilka tysięcy osób. Aby wszyscy mogli wysłuchać Joe Bidena bezpiecznie, przed wydarzeniem, a także w jego trakcie, zakulisowo, działali strażacy. Na czym polegały ich zadania? Co stanowiło trudność, biorąc pod uwagę organizację wydarzenia masowego na wolnym powietrzu? Jakie były założenia planu ewakuacji? Obszernie pisze o tym Rafał Wróbel w artykule „Bezpiecznie w Arkadach”.
https://www.ppoz.pl/czytelnia/rozpoznawanie-zagrozen/Bezpiecznie-w-Arkadach/idn:2884
Od mnogości zadań strażaków czasem może rozboleć głowa. Jeśli jednak mają możliwości i środki, by realizować swoje obowiązki w pełni, odczuwają satysfakcję. Gorzej, jeśli ruszają na pomoc, a okazuje się, że to był fałszywy alarm, np. pochodzący z systemu sygnalizacji pożarowej. Nietrudno o frustrację, jeśli zdarza się to stanowczo zbyt często, a z taką sytuacją mamy do czynienia. Ten problem to nasz temat numeru – analizują go w swoich tekstach Michał Pietrzak i Michał Chmiel oraz Jakub Okólski. Duet autorów bierze fałszywe alarmy pod statystyczną lupę, pokazując także europejską skalę problemu, a dowódca stołecznej JRG opisuje, w jak dużym stopniu obciążają one jednostki ratowniczo-gaśnicze PSP, zwłaszcza w metropoliach.
https://www.ppoz.pl/aktualne-wydanie/index/Monitoring-pozarowy---zmora-metropolii/idn:2883
W kwietniowym numerze oprócz artykułów problemowych można znaleźć też to, co wielu czytelników interesuje najbardziej – analizę dużej i skomplikowanej akcji ratowniczo-gaśniczej. Tym razem Przemysław Małoszewski, Jakub Śliwiński i Wojciech Giel opisują tragiczny w skutkach wybuch gazu w budynku plebanii parafii ewangelicko-augsburskiej w Katowicach-Szopienicach. Doszło tam do zawalenia się budynku, prowadzone były działania poszukiwawczo-ratownicze z udziałem psów. Jak dokładnie przebiegała akcja? Aby się tego dowiedzieć, zapraszamy do działu „Ratownictwo i ochrona ludności”.
Wspomniałam już o mnogości zadań strażaków. Wiadomo doskonale, że prowadzą działania, podczas których ryzykują nieraz zdrowie i życie. Wiążą się one z dużą dynamiką, tempem, koniecznością opanowania emocji. Formacja jest zhierarchizowana, obowiązują w niej ścisłe zasady. Wiele z tych elementów może sprzyjać wypaleniu zawodowemu. Są jednak i takie aspekty, które temu zjawisku zapobiegają. Czy zatem strażacy doświadczają tego rodzaju trudności częściej niż przedstawiciele innych profesji? Czym charakteryzuje się wypalenie zawodowe i jak można sobie z nim poradzić? Na te i inne pytania zadane przez Martę Giziewicz odpowiedziała prof. dr hab. n. med. Halina Sienkiewicz-Jarosz, kierująca I Kliniką Neurologiczną w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
https://www.ppoz.pl/czytelnia/psychologia/Aby-sie-wypalic-trzeba-najpierw-zaplonac/idn:2882
Na koniec pochylmy się nad nowością w PSP – lekkim ubraniem specjalnym. O tym, jakimi cechami się wyróżnia, w jakich okolicznościach powinno się go używać, piszą Dominik Kabat i Michał Chmiel. Podobno nie szata zdobi człowieka – ale taka jak ta na pewno go odpowiednio zabezpiecza!
https://www.ppoz.pl/czytelnia/organizacja/Nowa-odslona-ubran-specjalnych-/idn:2885