Oświadczenie Stadniny Koni Janów Podlaski sp. z o.o.
W związku z publikacjami pt. „Pijany pracownik w stadninie. „Brakuje ludzi do pracy” z dnia 8 listopada 2023 r. oraz „W janowskiej stadninie jak w stajni Augiasza” z dnia 9 listopada 2023 r. autorstwa Pani Eweliny Burdy opublikowanymi na portalu dziennikwschodni.pl Stadnina Koni Janów Podlaski sp. z o.o. oświadcza, iż przedstawione materiały są tendencyjne, nierzetelne, a część przedstawionych w nich informacji jest fałszywa.
Etyka dziennikarska i rzetelność jaką winien kierować się dziennikarz wymaga zweryfikowania prezentowanych opinii publicznej treści jak i również przedstawiania informacji popartymi faktami. W powyższych publikacjach fakty potwierdzone przez samą Spółkę zostały połączone z informacjami nieprawdziwymi co autor wykorzystał jako asumpt do przedstawienia fałszywej i sprzecznej z rzeczywistością sytuacji o spółce. Obie publikacje w sposób tendencyjnie negatywny przedstawiają działalność spółki jak i decyzje podejmowane przez zarząd spółki np. w ramach polityki kadrowej, co łączy się z ostatnimi publikacjami na portalu wyborcza.pl. Całość powyższych publikacji łączy brak obiektywności, z góry założona teza o bardzo złej kondycji Stadniny, do której dopasowywane są zarówno chaotycznie zebrane fakty jak i informacje fałszywe, sprzeczne z faktami.
Należy przede wszystkim podkreślić, że w ramach działalności Stadniny problem alkoholizmu pracowników oraz spożywania przez pracowników stadniny alkoholu w trakcie pracy jest fałszywy. W ostatnim czasie doszło do zwolnienia dyscyplinarnego dwóch pracowników wykonujących pracę pod wpływem alkoholu. Jest to przypadek incydentalny i jednostkowy, zaś działania władz Stadniny doprowadziły do szybkiego rozwiązania umów o pracę ze wskazanymi pracownikami, zgodnie z racjonalnym i odpowiedzianym działaniem pracodawcy. Należy podkreślić, iż takie sytuacje mogą się zdarzyć w każdym zakładzie pracy, zatrudniającym tak duża ilość osób. Nie jest to, jak sugerują w/w publikacje prasowe, problem „wpływający na działalność Stadniny, stanowiący przy tym skrywaną tajemnicę”. W ramach publikacji prasowych, autor nie przedstawił powyższej sytuacji obiektywnie, nie przedstawił również komentarza do tej sytuacji ze strony Stadniny, skupiając się udowodnieniu tezy, co do kontrowersji w działaniu Stadniny, wykorzystują wyżej opisaną sytuację.
Nadto Spółka stanowczo zaprzecza fałszywym informacjom dotyczącym braku wystarczającej kadry pracowniczej do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania Stadniny, „dziwnym układom” panującym w Spółce, proponowaniu przez Spółkę „słabych umów za liche pieniądze”.
Należy podkreślić, iż wszystkie powyższe informacje nie wynikają z żadnych konkretnych potwierdzonych informacji oraz faktycznej sytuacji Stadniny. Ponownie stanowią jedynie „doniesienia”, „informacje od informatora” do których trudno się rzetelnie odnieść.
Odnosząc się do kardy pracowniczej, należy podkreślić, iż ilość pracowników Stadniny od lat pozostaje na tym samym poziomie. Pracownicy są zaangażowani w pracę. Jednocześnie zaś, jak w każdym innym zakładzie pracy, dochodzi do zwykłej, częściowej wymiany pracowników, z różnych powodów, zarówno odejść pracowników jak i rezygnacji z ich pracy przez pracodawcę. Obecnie sytuacja kadrowa jest taka jak w poprzednich latach. Przykładowy fakt rutynowych publikacji ogłoszeń o pracę przez Spółkę mający uzasadniać tezę niedostatecznej ilości pracowników oraz złej polityki kadrowej jest skrajną manipulacją i nierzetelnością dziennikarską.
Spółka w ramach składanych ofert o pracę proponuje warunki i stawki płacowe zgodne z obowiązującymi przepisami prawa jak i przede wszystkim z zgodnie z realiami rynkowymi. Co oznacza, iż proponuje stawki i formę współpracy odpowiednią do zajmowanego stanowiska, poziomu kompetencji oraz zakresu odpowiedzialności Mając na uwadze powyższe, Spółka bardzo szybko zapełnia pojawiające się luki kadrowe. Ponownie, informacja o „słabych umów za liche pieniądze” stanowi manipulację niepopartą jakimikolwiek faktami.
Spółka zaprzecza twierdzeniom o „dziwnych układach panujących w Stadninie, o nagrywaniu rozmów i donoszeniu”. Wskazane „doniesienia” wpisują się w kanwę informacji o „ukrywanym” funkcjonowaniu Stadniny rozpoczętą artykułem opublikowanym na wyborcza.pl dnia 2 listopada 2023 r. donoszącym o „mobbingu, usuwaniu niewygodnych osób, zatrudnienia wg klucza”. Należy przy tym zauważyć, iż wskazane doniesienia rewelacje stoją w sprzeczności – Spółka zatrudnienia „wg klucza znajomości”, jednocześnie proponując „fatalne warunku pracy, publikując przy tym ogłoszenia o pracę”.
Należy podkreślić, iż powyższe sytuacje nigdy nie miały miejsca. Są to ponownie informacje fałszywe, mające zdyskredytować Stadninę jak i obecnych pracowników Stadniny, oparte wyłącznie na nieznanych, tajemniczych źródłach informacji, których nie można zweryfikować.
Należy również podkreślić, iż Stadnina podlega nadzorowi i kontrolom przez wiele instytucji i urzędów. W przypadki tak zaistnienia tak poważnych nieprawidłowości toczyły by się odpowiednie postępowania, o których opinia publiczna miałaby wiedzę.
Spółka podkreśla, iż publikacje z dnia 8 oraz 9 listopada 2023 r. stanowią przykład nierzetelnego dziennikarstwa, posługującego się nieweryfikowalnymi źródłami informacji, wykorzystującymi fakty do manipulacji i wprowadzenia opinii publicznej w błąd. Są one również kontynuacją publikacji prasowej wyborcza.pl z dnia 2 listopada 2023 r. o podobnym stylu nierzetelności i tendencyjnie negatywnym, wydźwięku. Nie bez przyczyny również w tej publikacji pojawiła się wzmianka o prywatyzacji Stadniny – można przypuszczać, iż ogólne informacje o złym zarządzaniu Stadniny czy problemach kadrowych mają uzasadnić, iż jest to jedyna możliwość „przywrócenia” jej prawidłowej działalności. Takie działania nie mają żadnego związku z rzetelnością dziennikarską, wiarygodnością oraz obiektywnością dziennikarską.
Marcin Oszczapiński
Prezes Zarządu Stadniny Koni Janów Podlaski
Janów Podlaski, dnia 14 listopada 2023