Historia
Funkcjonowanie straży pożarnej w Jaworze do 1945 roku
W Jaworze wybuchało stosunkowo mniej pożarów w porównaniu do innych miast Śląska. Było to możliwe dzięki porządkom ogniowym wydanym przez radę miejską już w roku 1546. Przepisy te zobowiązywały mieszczan Jawora do gromadzenia przed domami beczek z wodą i bosaków oraz ostrożnego obchodzenia się z ogniem. Od 1555 r. miasto zatrudniało wartowników, którzy dniem i nocą obserwowali Jawor i okolice z wieży ratuszowej, a w razie grożącego niebezpieczeństwa bili na alarm w zawieszony tam dzwon.
Mimo podejmowanych środków ostrożności i dosyć rygorystycznego przestrzegania porządku ogniowego, co pewien czas jednak powstawały wielkie pożary w mieście. Ich dużym rozmiarom sprzyjała drewniana oraz zwarta zabudowa. Pierwszy pożar, który zapisano w kronikach, wybuchł 15 VII 1590 r. Spowodował on spalenie 85 domów mieszczańskich, 100 budynków gospodarczych i folwarku szpitalnego przy obecnej ulicy Limanowskiego. Najdotkliwiej Jaworzanie odczuli pożar, który wybuchł w dniu 25 VII 1648 r. W ostatnim roku wojny trzydziestoletniej (1618 – 1648) Jawor, okupowany przez Szwedów, został zdobyty w wyniku ataku wojsk cesarskich. W odwecie za rzekome sprzyjanie Szwedom żołnierze cesarscy spalili miasto. Ocalały jedynie kościół, ratusz, domy na Rynku i ulicy Grunwaldzkiej. Najgroźniejszym kataklizmem XVIII w. był pożar, który wybuchł 2 VIII 1776 r. Wówczas to płomienie zniszczyły 137 budynków mieszkalnych przy obecnych ulicach: Staromiejskiej, Legnickiej, Lipowej i Świętej Barbary, spaliła się również kaplica Świętej Barbary. Za początek funkcjonowania straży pożarnej w Jaworze przyjmuje się rok 1863, kiedy to w mieście powstała pierwsza jednostka pożarnicza. Wcześniej można tylko spotkać wzmianki o tym, iż w roku 1678 miasto posiadało sprzęt do walki z pożarami (sikawki ręczne). Przechowywano je w wozowni sprzętu pożarniczego za „Końskim Targiem” czyli dzisiejszą ulicą Lipową. Jaworzanie powszechnie wyrażali wdzięczność straży pożarnej, która wykazywała się skutecznością w gaszeniu pożarów. Do większych pożarów w XIX w. doszło w 1879 r., gdy paliła się fabryka powozów i w 1895, gdy pożarem objęty był ratusz, a straż pożarna nie dopuściła do rozszerzenia się pożaru na pierzeję południową i wschodnią zabudowy śródrynkowej i tym samym uratowany został teatr miejski. Pod koniec XIX wieku siedzibę straży pożarnej przeniesiono do budynków przy obecnej ulicy Czarnieckiego. Straż pożarna nazywała się wtedy Dolnośląskim Towarzystwem Ogniowym. Jej komisarzem (dowódcą) był Braunh, który podlegał bezpośrednio staroście powiatowemu. Do wybuchu drugiej wojny światowej miały jeszcze miejsce dwa duże pożary w Jaworze. Pierwszy, gdy w roku 1916 paliła się fabryka sukna i drugi w roku 1928, gdy palił się młyn Hankego przy obecnej ulicy Wiejskiej. W tym okresie straż wyposażona była w konny wóz strażacki z pompą ręczną i taki sam wóz z wysuwaną drabiną 15 metrową. Służbę w straży do zakończenia wojny pełnili strażacy niemieccy. W lutym 1945 roku, po wkroczeniu wojsk radzieckich do miasta podporządkowali się nowej władzy i dalej pełnili służbę z Polakami, którzy przybywali do Jawora w ramach akcji osiedleńczej.
Funkcjonowanie straży pożarnej w Jaworze po 1945 roku
Organizacja ochrony przeciwpożarowej w powojennym Jaworze rozpoczęła się już w maju 1945 r. Zręby Miejskiej Zawodowej Straży Pożarnej tworzyli Jan Bartycha, Wilhelm Decowski, Leon Pluta, Władysław Staniec, Stanisław Suski, Mieczysław Tokarski, Franciszek Babiarczuk i inni. Straż pożarną w mieście organizowano na bazie istniejącej straży niemieckiej. Dotkliwy w początkowym okresie brak rodzimych strażaków uzupełniano zatrudnieniem około 20 Niemców.
Podzieleni byli na dwie 15 osobowe sekcje. Służbę pełnili sekcjami przez 24 godziny w odstępach dobowych. Zmiana służby pomiędzy sekcjami odbywała się o godzinie 7.00. Po zmianie strażacy w mundurach defilowali ulicami Jawora, śpiewając polskie piosenki i demonstrując w ten sposób polskość miasta wobec licznie zamieszkałych jeszcze Niemców. Współpraca strażaków niemieckich i polskich układała się w miarę dobrze, gdyż Niemcy starli się wykonywać swoje zadania nienagannie.
W czerwcu 1945 r. władze administracyjne oficjalnie usankcjonowały powstanie Miejskiej Zawodowej Straży Pożarnej (dalej skrót MZSP) w Jaworze i powołały na pierwszego komendanta ogniomistrza pożarnictwa (dalej skrót ogn. poż.) Leona Plutę. Siedzibą straży pożarnej były budynki poniemieckie zlokalizowane przy ulicy Czarnieckiego.
W pierwszych miesiącach funkcjonowania straży pożarnej w Jaworze, kiedy nie działały jeszcze telefony, meldunki o pożarach przekazywał obserwator z wieży ratuszowej, który pełniąc służbę dzień i noc, na widok dymu alarmował straż o pożarze. Informacje o pożarach dostarczane były również przez gońców oraz przypadkowych świadków. Terenem działania straży było miasto oraz wioski wokół Jawora. Służba w straży w pierwszych miesiącach po wojnie była trudna ze względu na złe warunki lokalowe, przestarzałe wyposażenie (głównie wozy konne) i brak sprzętu mechanicznego, jak motopompy i samochody gaśnicze. Strażacy do października 1945 r. za służbę otrzymywali jedynie wyżywienie, a pierwsze pieniądze otrzymali dopiero w październiku w wysokości ok. 300 złotych. Służbę pełnili praktycznie co drugi dzień, nie mieli urlopów, a w przypadku większego pożaru byli alarmowani w czasie wolnym od służby. W trakcie pełnienia służby byli narażeni na wypadki ze względu na brak odpowiednich zabezpieczeń przed ogniem, dymem i wysoką temperaturą. W lipcu 1946 r., gdy Niemcy zostali wysiedleni z Jawora, zmniejszyła się ilość zatrudnionych strażaków. MZSP została przekształcona w Pogotowie Zawodowe Straży Pożarnej (dalej skrót PZSP), w którym zatrudnionych było w latach 1947 – 1956 od 4 do 9 strażaków. Podzieleni na dwie sekcje pełnili służbę co 24 godziny. Zatrudnienie tak małej liczby strażaków umożliwiało jedynie obsadzenie stanowiska komendanta, dyspozytora i 1 lub 2 kierowców samochodów bojowych. Tak mała obsada uniemożliwiała podejmowanie skutecznych działań gaśniczych, dlatego też strażacy zawodowi musieli korzystać z pomocy strażaków ochotników z Ochotniczej Straży Pożarnej (dalej skrót OSP), która powstała w 1945 r. przy MZSP. Współpraca pomiędzy strażakami zawodowymi i ochotnikami układała się dobrze, a wzywanie do akcji odbywało się za pomocą syreny elektrycznej, która zamontowana została na wieży ratuszowej i zastąpiła pracującego tam obserwatora. W przypadku zgłoszenia pożaru dyspozytor włączał syrenę elektryczną i wysyłał kierowcę samochodem gaśniczym do Rynku, gdzie było ustalone miejsce zbiórki dla ochotników i wspólnie wyjeżdżali do pożaru. Współpraca ta była podstawą działania ochrony przeciwpożarowej w Jaworze przez 10 lat. W sierpniu 1951 r. została zmieniona siedziba straży. PZSP z budynków przy ulicy Czarnieckiego przeniesiono do obiektów przy ulicy Kościuszki 6. W zabudowaniach wygospodarowano oddzielne pomieszczenia dla komendanta powiatowego, komendanta PZSP, dyspozytora i strażaków. Były też trzy stanowiska garażowe dla samochodów pożarniczych. Zmiany w strukturze służb pożarniczych, które miały miejsce w latach 1956 – 1960 spowodowały przekształcenia organizacyjne. Rozbudowana została Komenda Powiatowa Straży Pożarnych (dalej skrót KPSP), która jako jednostka administracyjna miała kierować ochroną przeciwpożarową w powiecie. W budynku PZSP zostały zaadaptowane pomieszczenia na biura dla pracowników komendy.
Zwiększała się też stopniowo liczba zatrudnionych strażaków z 9 do 18. „Ustawa z 1960 r. o ochronie przeciwpożarowej,” umożliwiła wprowadzenie systemu pracy 12/24, czyli 12 godzin pracy i 24 godziny wolne. Był to system szczególnie niekorzystny i uciążliwy dla strażaków, bowiem dodatkowo, w przypadku pożaru lub innej klęski żywiołowej, upoważniał kierownictwo straży do wezwania podległych członków Korpusu Technicznego Pożarnictwa (dalej skrót KPT) do akcji również w czasie wolnym od służby. W takich przypadkach zawodowi strażacy traktowani byli jak członkowie OSP, a zatem nie nabywali prawa do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Uposażenia strażaków były bardzo niskie i nieadekwatne do trudnych warunków pracy, związanych z narażeniem życia i zdrowia. Powodowało to częstą rotację kadry i wakaty na stanowiskach. Zmusiło to komendę do zatrudniania od 1970 roku junaków, którzy przez okres dwóch lat pracy w straży odbywali zasadniczą służbę wojskową. Pozwoliło to na w miarę normalne funkcjonowanie straży pożarnej w Jaworze w sytuacji, gdy pod koniec lat 60 – tych coraz mniej strażaków ochotników przybywało na alarm z wieży Ratuszowej. Niewiele też w porównaniu do lat 50 – tych zmieniły się warunki lokalowe. Nadal w jednym budynku była KPSP i PZSP.
Dopiero na początku lat 70 – tych rozpoczęto rozbudowę budynku garażowego, poprzez nadbudowę pierwszego piętra z przeznaczeniem na pomieszczenia dla PZSP i podjęto budowę nowego budynku komendy powiatowej. Zmiany, jakie nastąpiły po 1975 r. poprawiły warunki pracy w straży. Przede wszystkim zwiększono liczbę etatów w Zawodowej Straży Pożarnej (dalej skrót ZSP) do 30, a w KPSP do 8. Umożliwiło to zmianę dotychczasowego systemu pracy 12/24 na układ 24/48 czyli 24 godziny pracy i 48 godzin wolnych dla strażaków. Nie został zmieniony jedynie system pracy dyspozytorów, którzy jeszcze jakiś czas pracowali w układzie 12/24. System ten został zmieniony dopiero po kilku latach na skutek interwencji dyspozytorów, którzy czuli się pokrzywdzeni nierównym traktowaniem ich stanowiska. Poprawiły się też warunki pracy poprzez wprowadzanie nowego sprzętu samochodowego i zabezpieczeń strażaków przed działaniem dymu i wysokich temperatur. Na niskim poziomie pozostawały nadal płace strażaków. Powodowało to zatrudnianie się ludzi, którzy posiadali dodatkowe miejsce pracy. Ten system pracy najbardziej sprzyjał rolnikom, dlatego też najczęściej oni zatrudniali się w straży, gdyż po 24 godzinach służby mieli 48 godzin wolnych i mogli pracować we własnym gospodarstwie rolnym. Zawodowi strażacy wywodzili się przeważnie z OSP lub pozostających w straży po odbyciu zastępczej zasadniczej służby wojskowej. Ta struktura zatrudnienia w ZSP Jawor dominuje w latach 1975 – 1990. W tym okresie poprawiły się również warunki lokalowe, gdyż oddano do użytku nowe pomieszczenia socjalne dla strażaków nad garażami, jak też nowy budynek Komendy Rejonowej. Później wybudowano wiatę garażową z kotłownią, a ostatnim obiektem była dyżurka. Prace remontowe zostały uwieńczone wyasfaltowaniem placu przed komendą i garażami. Pewnym udogodnieniem było także wprowadzenie bonów żywnościowych finansowanych przez straż na zakup obiadów w kasynie milicyjnym, a później w restauracjach Jawora. Zmiany ustrojowe po 1989 roku spowodowały kolejne zmiany w straży. W 1992 r. została zlikwidowana Komenda Rejonowa, a Zawodowa Straż Pożarna zmieniła nazwę na Jednostka Ratowniczo Gaśnicza Państwowej Straży Pożarnej (dalej skrót JRG PSP ). W JRG PSP zatrudnionych było 34 strażaków, 4 w dowództwie i 30 na 3 zmianach służbowych, a jednostka podlegała Komendzie Rejonowej Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy. Zmiany wprowadzone w 1992 roku przyśpieszyły zakupienie nowych samochodów gaśniczych i spejcalnych dla JRG.
Poprawiły się warunki służby, ponieważ zakupiono nowy sprzęt do ochrony dróg oddechowych, a zwłaszcza nowe ubrania ochronne typu Nomex. Podwyższono także wynagrodzenie strażaków, które zbliżyło się do średniej krajowej. Reforma administracyjna z 1999 r. przywróciła w Jaworze Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej (dalej skrót KP PSP), a JRG PSP weszła w jej skład. Zatrudnionych zostało w niej 45 strażaków, z czego 32 w JRG PSP.W latach 1999 - 2000 przeprowadzona została modernizacja pomieszczeń JRG, co wpłynęło na poprawę warunków pracy strażaków. Zmodernizowano również Powiatowe Stanowisko Kierowania. Zainstalowane zostały nowe, automatycznie otwierane bramy garażowe i brama wjazdowa. W kolejnych latach z uwagi na problemy z finansowe w obiektach jaworskiej komendy nie były prowadzone większe remonty. Dopiero pod koniec roku 2007 udało się pozyskać środki finansowe, które umożliwiły przeprowadzenie prac związanych z całkowitą wymianą stolarki okiennej. Powyższe pozwoliło też na rozpoczęcie w roku 2008 remontów poszczególnych pomieszczeń tut. komendy. Szczególnej modernizacji poddano pomieszczenia Powiatowego Stanowiska Kierowania wyposażając je w nowy sprzęt techniczny oraz dostosowując do komfortowej pracy dyżurnych operacyjnych. Zmodyfikowany został system nagłośnieniowy, łączności przewodowej, radiowej oraz wyposażono pomieszczenia stanowiska kierowania w systemy klimatyzacji. Podjęte zostały również prace, których efektem finalnym było wydzielenie pomieszczenia serwerowni, do którego zostało przeniesionych szereg urządzeń znajdujących się dotychczas w pomieszczeniu stanowiska kierowania. Zmodernizowane zostały anteny łączności bezprzewodowej. Jednocześnie wyposażono je w nowe elementy zabezpieczające przez negatywnymi skutkami wyładowań atmosferycznych. Dla strażaków z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej pełniących służbę w systemie zmianowym wydzielone zostały dodatkowe pomieszczenia, które przeznaczono na sztanię brudną, szatnię czystą oraz siłownię.
Dostosowywanie wewnętrznych pomieszczeń komendy do aktualnych potrzeb zbiegło się w czasie ze spotkaniem do jakiego doszło pomiędzy Komendantem Powiatowym PSP w Jaworze – mł. bryg. Maciejem Płóciennikiem a Dyrektorem Pogotowia Ratunkowego w Legnicy – dr Andrzejem Hapem. Wynikiem tego spotkania było podpisane porozumienia, które umożliwiło przyjęcie do siedziby tut. komendy Zespołów Ratownictwa Medycznego. Tym samym z dniem 17 grudnia 2008 r. jaworscy strażacy oraz ratownicy z Pogotowia Ratunkowego rozpoczęli wspólne służby i dyżury.
Jednocześnie podejmowane były kolejne działania zmierzające do poprawy warunków bytowych obu jednostek. Ciekawe wydarzenia w historii jaworskiej straży pożarnej przyniósł rok 2010 kiedy to jaworscy strażacy obchodzili jubileusz 65 - lecia utworzenia zawodowych struktur pożarniczych na ziemi jaworskiej.
Święto to połączone było z wręczeniem Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworze sztandaru, ufundowanego przez społeczeństwo. Upamiętnieniem tego wydarzenia było m.in. wydanie publikacji dot. historii jaworskiej straży pożarnej pt. „Jubileusz 65-lecia Zawodowego Pożarnictwa na ziemi jaworskiej 1945 – 2010”.
Na przełomie lat 2010 - 2011 w ramach podjętych, wspólnych działań z Komendantem Głównym PSP, Dolnośląskim Komendantem Wojewódzkim PSP we Wrocławiu oraz Starostą Jaworskim pozyskane zostały środki finansowe, które umożliwiły przeprowadzenie inwestycji związanej z termomodernizacją obiektów Komendy Powiatowej PSP w Jaworze. Wykonane zostało m.in. ocieplenie ścian, wymiana drzwi zewnętrznych. Elewacja jaworskiej komendy otrzymała nowe, przyjazne kolory.