Polonia

Odbyła się kolejna tura ewakuacji. 63 osoby wyjechały dwoma autokarami ze Lwowa. Transport został zorganizowany dzięki działaniom Konsulatu Generalnego RP we Lwowie i centrali Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Dzisiaj spod szpitala pediatrycznego we Lwowie wyjechała kolumna 12 pojazdów do Polski.

Rząd uruchamia stronę pomagamukrainie.gov.pl, która umożliwi koordynację pomocy humanitarnej. To narzędzie zarówno dla osób potrzebujących pomocy, jak i dla organizacji i osób prywatnych zainteresowanych jej udzieleniem. Wsparcie przekazywane będzie z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych i innych instytucji państwa, a także ze środków samorządowych, społecznych i prywatnych.

25 lutego 2022 r. na zaproszenie Fundacji Walczącym o Niepodległość, Wyklętych, Pokrzywdzonych, Internowanych, Więzionych Jan Dziedziczak, Sekretarz Stanu, Pełnomocnik Rządu do spraw Polonii i Polaków za Granicą odwiedził Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, aby oddać hołd Arcybiskupowi Baraniakowi i polskim bohaterom torturowanym przez komunistyczne władze.

W związku z działaniami zbrojnymi na Ukrainie MSZ odradza wszelkie podróże na Ukrainę. Obywatele polscy, którzy przebywają na Ukrainie, powinni natychmiast opuścić jej terytorium.

Komunikat MSZ dotyczący polskiej obecności dyplomatyczno-konsularnej na Ukrainie

Pełnomocnik Rządu do Spraw Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak odczytał list skierowany przez Premiera Mateusza Morawieckiego do organizatorów i uczestników Mszy Świętej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w intencji ofiar zbrodni dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej w Hucie Pieniackiej 28.02.1944 r.

„ — Jedną książkę mam w domu: Biblię Wujka, którą czytuję co dzień, abym nie zapomniał mowy mojej i nie stał się niemym w języku ojców moich… Teraz zrozumiałem. Przez kilkadziesiąt lat w zapadłej Maripozie nie widział ani jednego Polaka, nie mówił z nikim. Czytywał więc Wujka i nic dziwnego, że nie tylko jego słowa, ale i myśli ułożyły się do miary Biblii. Inaczej już po polsku nie umiał i nie mógł umieć; oddawał to, co czerpał. Nie chciał tylko za nic w świecie zapomnieć. Miał zwyczaj czytywać głośno swoją Biblię każdego ranka. Zresztą nic więcej nie dochodziło go ze stron ojczystych, nic, znikąd — chyba tylko szum lasu kalifornijskiego przypominał mu szumy litewskie.”