Kiełbasa wiejska kamieńska
22.11.2019
Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2019-11-20 w kategorii: Mięso świeże oraz produkty „szynkowa tradycyjna z Wadowic” (woj. podkarpackie).
Wygląd
Kiełbasa w naturalnej osłonce z cienkiego jelita wieprzowego. Skórka z zewnątrz lekko pomarszczona. Na przekroju widoczne drobno oraz średnio rozdrobnione kawałki wieprzowego mięsa i tłuszczu
Kształt
Batony uformowane na kształt owalnej pętli
Wielkość
Pętle kiełbasy o długości około 25-30 cm. Batony o średnicy od 28 mm do 32 mm. Pęto o wadze około 500 g
Barwa
Skórka brązowa z charakterystycznymi „smugami”
Konsystencja
Miękka, dobrze związana. Struktura jednolita. Na tzw. „zakolach” występuje galaretka. Osłonka ściśle przylega do farszu, kiełbasa jest delikatnie pomarszczona. Podczas łamania kiełbasy słychać charakterystyczny „trzask”. Na przekroju widoczne oczko tłuszczu
Smak i zapach
Wyczuwalny smak pieprzu i czosnku. Delikatny słony posmak. Zapach charakterystyczny dla kiełbasy wędzonej dymem
Tradycja
Gmina Kamień znajduje się w województwie podkarpackim, w powiecie rzeszowskim, w obrębie Zapadliska przedkarpackiego. Kamień jest dużą, typowo rolniczą gminą, w której dominują użytki rolne i tereny leśne. Charakterystyka regionu sprzyjała hodowli zwierząt, głównie trzody chlewnej. Mieszkańcy wsi pozyskiwane mięso przetwarzali przede wszystkim we własnych gospodarstwach.
Świnie karmiono zsiadłym mlekiem oraz paszami sporządzanymi z ziemniaków, osypki, posiekanych liści pokrzywy i buraków. Taki sposób karmienia trzody chlewnej miał szczególne znaczenie dla jakości mięsa i wyrobu tradycyjnej kiełbasy wiejskiej kamieńskiej. Tuczniki ubijano najczęściej dwa razy w roku - na Święta Bożego Narodzenia i Wielkanoc. Następnie przenoszono je do drewnianego koryta, parzono i oczyszczano. Ze świni o wadze 150 kg uzyskiwano koło 40 kg mięsa, które wykorzystywano do sporządzenia kiełbasy wiejskiej. Połówki tuszy rozdrabniano na kawałki. Do produkcji kiełbasy wiejskiej kamieńskiej wykorzystywano cztery rodzaje mięs: boczek, łopatkę, szynkę oraz karkówkę. Nasolony boczek odstawiano w chłodne miejsce na cały dzień. Mięso mielono i wyrabiano ręcznie do momentu aż masa „odchodziła od ręki”. Całość doprawiano solą, pieprzem, czosnkiem oraz jedną łyżeczką cukru. Do masy dolewano trochę rosołu. Tak przygotowane i wymieszane mięso nabijano w jelita, usuwając z nich wcześniej powietrze. Końce jelit zawiązywano na pętelkę. Podobny przepis na sporządzenie kiełbasy wiejskiej kamieńskiej przytoczyła Maria Ochorowicz–Monatowa w publikacji pt. „Uniwersalna książka kucharska”, wydanej w 1909 r. Kraków-Zakopane „(…) na kiełbasę należy brać mięso z łopatki dobrze odżyłowane, dosyć tłuste. Pokrajać je w jak najdrobniejszą kostkę, posolić, dodać trochę roztartego czosnku, zasmażonej cebuli, korzeni majeranku (…) zalać paru łyżkami rosołu, wyrobić dobrze i napychać kiełbaśnicą do cienkich jelit świńskich, które wprzód namoczyć i podczas napychania mięsa przekłuwać szpilką, by nie pękły i powietrze wychodziło (…)”.
Gotową, jeszcze ciepłą kiełbasę zawieszano na leszczynowych drążkach i wkładano do wędzarni. Kiełbasę wędzono około 5-6 godzin w dymie z drewna czereśniowego, bukowego lub olchowego. Po uwędzeniu kiełbasa wiejska kamieńska uzyskiwała ciemnobrązową barwę, szarą otoczkę na przekroju oraz charakterystyczną, pomarszczoną skórkę. Pozostawała w wędzarni na cały dzień w celu ostygnięcia i podsuszenia.