– Dziś sprawą zasadniczą dla naszej części Europy jest wyrównanie poziomu wsparcia rolników – stwierdził minister.

– Rząd polski bardzo mocno o to zabiega i już widać, że nasze argumenty zaczynają rozumieć także inni, nawet płatnicy netto w Unii Europejskiej – dodał minister.

Zwrócił również uwagę, że po ukształtowaniu się nowej Komisji Europejskiej i parlamentu UE prace związane z unijnym budżetem nabiorą zdecydowanego przyspieszenia. Budżet Wspólnej Polityki Rolnej w dalszym ciągu obejmuje ponad 1/3 całego, unijnego budżetu.

Szef resortu rolnictwa podkreślił także zmiany jakie zaszły od naszego przystąpienia do wspólnoty.

– Wielu myślało, że będziemy rynkiem zbytu. Tymczasem szybko odrobiliśmy lekcję. Jesteśmy pojętni i zaczynamy być liczącym się graczem na globalnym rynku żywności – stwierdził szef polskiego resortu rolnictwa.

Według ministra Ardanowskiego dla dalszego rozwoju naszego rolnictwa niezbędne jest organizowanie się rolników w celu wspólnego gospodarowania, zwłaszcza w formie spółdzielczej. Jest to tym bardziej ważne w perspektywie uruchomienia nowoczesnej organizacji rynku w formie giełdy towarowej.

– Mamy bardzo dobrą jakość żywności i to jej utrzymanie będzie naszym zadaniem, bo tym właśnie możemy konkurować – podkreślił minister.

Szef resortu rolnictwa poinformował, że nie zarzucił pomysłu utworzenia jednej instytucji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo żywności, ale nie będzie to robione w czasie, gdy trwa walka z wirusem ASF. W tym kontekście minister zapowiedział zwiększenie etatów w inspekcji weterynaryjnej i zmniejszenie do niezbędnego minimum delegowania zadań do lekarzy prywatnej praktyki weterynaryjnej. Będą też zmiany dotyczące kontroli w ubojniach. Równolegle postępują działania związane z uszczelnieniem systemu rejestracji i identyfikacji zwierząt.

W odniesieniu do przyszłych zadań minister zwrócił uwagę na znaczenie oznakowania żywności.

– Promując całą naszą żywność będziemy także promować jej oznaczenia znakami unijnymi i krajowymi – zapowiedział minister Jan Krzysztof Ardanowski.

Poinformował przy tym, że sprawdzana będzie możliwość powrotu do pierwotnej nazwy ministerialnego programu Poznaj Dobrą Żywność, czyli do takiej nazwy jaką nadali twórcy programu - Polska Dobra Żywność.

– Będziemy wspierać gospodarstwa ekologiczne, ale tylko te które rzeczywiście dają określoną produkcję – powiedział minister.

– Również będę chciał, aby dopłaty do trwałych użytków zielonych przysługiwały tym, którzy utrzymują przynajmniej minimalną obsadę zwierząt – dodał minister.

Poinformował także, że nie będzie zmiany zasad gospodarowania ziemią rolną.

– Ziemię musimy chronić, jest jej coraz mniej – podkreślił szef resortu rolnictwa.

– Jesteśmy bardzo prounijni jeżeli chodzi o wspieranie mniejszych gospodarstw – stwierdził minister Ardanowski zwracając uwagę, że taki właśnie kierunek preferowany jest w Unii Europejskiej.

O aktualnych naborach i działaniach prowadzonych przez Agencje Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa poinformował prezes Tomasz Nowakowski.

– Wypłaciliśmy 10,8 mld złotych w formie zaliczek na płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe z PROW 2014 - 2020, czyli o 1 mld złotych więcej niż w roku ubiegłym – poinformował prezes.

Dodał ponadto, że nie ma zagrożenia jeżeli chodzi o wydatkowanie środków w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020, którego budżet wynosi 58,3 mld złotych. Do tej pory złożonych zostało 4,5 mln wniosków na łączną kwotę ok. 48,6 mld złotych.

– Jednym z moich priorytetów są sprawy związane z informatyzacją, aby obsługa beneficjentów była sprawniejsza i szybsza – podkreślił prezes Tomasz Nowakowski.