W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo!

14.11.2024

– Silne środki ochrony roślin przeznaczone do zwalczania szkodników muszą trafiać wyłącznie do przeszkolonych profesjonalistów. Złożyłem do Prokuratora Generalnego zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku ze sprzedażą toksycznych środków ochrony roślin przez Internet – poinformował sekretarz stanu Michał Kołodziejczak podczas dzisiejszej konferencji prasowej.

foto główne

Rozmowy z największymi platformami sprzedażowymi

Wiceminister Kołodziejczak rozmawiał dziś z przedstawicielami największych internetowych platform sprzedażowych o wycofaniu z ich oferty określonych środków ochrony roślin.

– Decyzję o wycofaniu podjęły już dwie największe internetowe platformy sprzedażowe. Wkrótce będę rozmawiał z pozostałymi dużymi podmiotami – informował sekretarz stanu.

– Będziemy czynili wszelkie starania, aby sytuację jak najszybciej uporządkować. Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo – dodał wiceminister Michał Kołodziejczak.

– Procedujemy zmiany prawne zmierzające do kompleksowego zakazu sprzedaży silnych środków ochrony roślin wymagających profesjonalnych uprawnień przez Internet. Zmiany będą wprowadzane zgodnie z procesem legislacyjnym – poinformował wiceminister.

Działania PIORiN

– Mówimy o specyficznej kategorii środków ochrony roślin, które są używane przy fumigacji – powiedział główny inspektor Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) Andrzej Chodkowski.

– Z informacji nt. ostatnich tragicznych zdarzeń wynika, że te środki ochrony roślin były użyte w sposób nieprawidłowy – dodał szef PIORiN.

Główny inspektor Andrzej Chodkowski podkreślił, że kierowana przez niego instytucja przeprowadziła ponad 4 tysiące kontroli punktów sprzedaży i około 21 tysięcy kontroli w gospodarstwach.

Zmiany w przepisach

– Wszystkie kupowane środki ochrony roślin miały odpowiednie etykiety, na których były jasne informacje o tym, że zawierają one substancje bardzo toksyczne – powiedział wiceminister.

Podkreślił jednocześnie, że takich środków zgodnie z prawem nie może nabyć ktoś, kto nie przeszedł odpowiedniego przeszkolenia.

– Sprzedawcy internetowi nie mieli praktycznej możliwości zweryfikowania, czy nabywca posiada wymagane uprawnienia i dlatego niezbędne są również zmiany legislacyjne – stwierdził sekretarz stanu. Zdaniem wiceministra Kołodziejczaka środki ochrony roślin w ogóle nie powinny być sprzedawane przez Internet.

Zapewnił jednocześnie, że podejmowane przez inspektorów decyzje będą miały status natychmiastowego rygoru wykonania.

Zdjęcia (6)

{"register":{"columns":[]}}