Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary – 80. rocznica rzezi wołyńskiej
11.07.2023
Dziś obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Święto to jest obchodzone w rocznicę rozpoczęcia rzezi wołyńskiej, aby upamiętnić te tragiczne wydarzenia. 11 lipca br. przypada 80. rocznica ataku ukraińskich nacjonalistów na Polaków na Wołyniu. Z tej okazji minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus wziął udział w ceremonii złożenia wieńców na Grobie Nieznanego Żołnierza.
Obchody 80. rocznicy rzezi wołyńskiej
Centralne Obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa zorganizowali Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Instytut Pamięci Narodowej. Uroczystość jest objęta patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Tegoroczne obchody rozpoczęły się od mszy św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Następnie zostały złożone kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza. Wieńce złożył w asyście żołnierzy także minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.
Na zakończenie obchodów odbył się uroczysty Apel Pamięci przy pomniku Ofiar na Skwerze Wołyńskim na Żoliborzu, przy którym także zostały złożone wieńce i kwiaty, podobnie jak przy pomniku 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa obchodzimy dla upamiętnienia rzezi wołyńskiej, a konkretnie dnia nazywanego Krwawą Niedzielą – 11 lipca 1943 r. Wtedy to ukraińscy nacjonaliści zaatakowali Polaków w 99 miejscowościach przedwojennego województwa wołyńskiego na Kresach.
W latach 1943-1945 na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej ukraińscy nacjonaliści wymordowali wg szacunkowych danych około 80-120 tys. Polaków. Zbrodniarze mieli na celu likwidację polskiego żywiołu na terenach, które uznawali za ukraińskie.
Dla pamięci, nie dla zemsty
Celem ukraińskich nacjonalistów była nie tylko fizyczna eliminacja polskiej społeczności, lecz także wykarczowanie śladów wielowiekowej obecności polskiej na Kresach. Dlatego równolegle z aktami ludobójstwa zbrodniarze niszczyli polskie dobra kulturalne, polskie siedliska i katolickie kościoły.
Pamięć o zbrodni, niedopuszczana do społecznej świadomości w czasach PRL, dziś stopniowo do niej powraca. O tym, jak jest ona ważna, mówi napis na pomniku ofiar ukraińskich nacjonalistów na krakowskim cmentarzu Rakowickim: Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary.