Ocet z powiślańskiej śliwki
03.06.2018
Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2015-04-20 W kategorii Inne produkty W województwie woj. pomorskim
Wygląd:
Zalewa z powiślańskiej śliwki.
Kształt:
W zależności od naczynia.
Rozmiar:
W zależności od naczynia.
Barwa:
Różowo-fioletowa.
Konsystencja:
Płynna.
Smak:
Wyraźny posmak słodko-kwaśny śliwki, octu, goździków i imbiru. Zapach charakterystyczny dla octu śliwkowego.
Dodatkowe Informacje:
Tradycja:
Powiśle to region, na którym rozwój sadownictwa nastąpił w XIX wieku. Przed wojną w Kwidzynie funkcjonował zakład przetwórstwa owoców i warzyw, który po wojnie w 1946 roku ponownie wznowił swoją działalność. W latach 50-tych na terenach wokół Kwidzyna powstawały sady owocowe, w których zasadzono m.in. 150 hektarów śliwek węgierek, 200 hektarów jabłoni, porzeczki czarnej i czerwonej. Pod koniec lat 70-tych sadownicy przekazywali ziemię uprawną na rzecz Skarbu Państwa, w związku z czym pozostała niewielka część sadów, która do dnia dzisiejszego jest pielęgnowana. Mieszkańcy okolic Kwidzyna od wielu lat wykorzystują owoce śliwki węgierki do przygotowywania przetworów owocowych, m.in. śliwek w occie i octu śliwkowego. Receptura na przygotowanie śliwek w occie i wykorzystanie z nich octu pochodzi z rodzinnych przekazów i rozpowszechniona została wśród mieszkańców między innymi dzięki działaniom Koła Gospodyń Wiejskich. W przygotowaniach octu z powiślańskiej śliwki dawniej uczestniczyła cała rodzina: „(…) zrywała owoce, matka płukała je i sporządzała zalewę zrobioną z octu, cukru, cynamonu, goździków, gorczycy oraz cukru waniliowego. Udział w przygotowaniach miał również ojciec – przesypywał owoce do garnka kamiennego i pomagał w późniejszym 3-krotnym zlewaniu octu oraz ponownym zalaniu śliwek” (Wywiad przeprowadzony z mieszkańcami Kwidzyna). Charakterystyczną cechą octu z powiślańskiej śliwki jest to, że jest on 4-krotnie poddawany gotowaniu. Dzięki temu potrawa, do której jest dodawany np. barszcz nie musi być przegotowywana. Śliwki w occie podawane są zazwyczaj jako dodatek do pieczonego mięsa, natomiast „ocet śliwkowy dodawano przede wszystkim do barszczu, barszczu ukraińskiego i czerniny – zamiast zwykłego octu. Moczyło się w nim też śledzie – dzięki dodatkowi korzennych przypraw nabierały charakterystycznego aromatu. Latem, szczególnie podczas upałów ocet był bazą do przygotowania orzeźwiającego napoju, odpowiednika dzisiejszej oranżady” (Wywiad przeprowadzony z mieszkańcami Kwidzyna).
- Ostatnia modyfikacja:
- 02.07.2018 22:15 administrator gov.pl
- Pierwsza publikacja:
- 02.07.2018 22:15 administrator gov.pl