Wędzonki z Dzietrznik
21.10.2019
Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2019-10-16 w kategorii Produkty mięsne w woj. łódzkim.
Wygląd (zewnętrzny i na przekroju)
Owalna bryła o nieregularnym kształcie
Kształt (zewnętrzny i na przekroju)
Owalny, o nieregularnych brzegach
Wielkość
W zależności od wielkości kawałka mięsa, z którego została wykonana
Barwa (zewnętrzna i na przekroju)
Na zewnątrz brązowa do jasno-brązowej, na przekroju różowa do jasno-różowej
Konsystencja, „wrażenie w dotyku”
Stała
Smak i zapach
Smak i zapach charakterystyczny dla wędzonek, wędzonych gorącym dymem, delikatny i aromatyczny
Tradycja, pochodzenie oraz historia produktu rolnego, środka spożywczego lub napoju spirytusowego
Dzietrzniki to niewielka wieś znajdująca się powiecie wieluńskim w województwie łódzkim. Tutejsi mieszkańcy zajmowali się głównie uprawą roli oraz hodowali bydło i trzodę chlewną.
Tradycyjnie przed Świętami Bożego Narodzenia w każdym gospodarstwie odbywały się świniobicia. Świnie zabijano gdy osiągały przynajmniej 100 kg, robiąc to do tzw. „spółki”. Do spółki przystępowało najczęściej dwóch gospodarzy po sąsiedzku (…) „Zabijanie świń na tzw. podział, następowało zwykle trzy razy w ciągu roku, tj. przed Wielkanocą, żniwami i Bożym Narodzeniem (…). Po zabiciu świni, gospodarze dzielili się równo mięsem i słoniną” –(J.P. Dekowski „Z badań nad pożywieniem ludu łowickiego (1880-1939)” w Prace i Materiały Muzeum Etnograficznego w Łodzi, Seria etnograficzna nr. 12, Łódź 1968, 149,150). Mięso po rozebraniu na elementy było peklowane w celu zachowania dłuższej świeżości. Do wędzenia przeznaczano szynki, łopatki i schab. Najpopularniejszą wędzonką była szynka, która najczęściej stanowiła główny element święconki przygotowywanej na Wielkanoc.
Aby przygotować tradycyjną wędzonkę z Dzietrznik, wybrane kawałki szynki, łopatki i schabu sznurowano i peklowano w roztworze wodnym soli i saletry z dodatkiem przypraw takich jak: kolendra, pieprz, jagody jałowcowe, rozmaryn, tymianek, cząber ogrodowy, czosnek i liść laurowy. Mięso przez cały proces peklowania, należało co jakiś czas przekładać. Po około tygodniu , mięso wyciągano z roztworu peklującego, wycierano i dokładnie obsuszano przygotowując do wędzenia. Na niezasznurowanych kawałkach mięsa umieszczano haczyki. „Haczyki do zawieszania szynek są zwykle w kształcie litery S, z jednej strony zaostrzone” – (M. Norkowska „Spiżarnia i zapasy zimowe” Warszawa 1911, s. 202).
Wyroby wędziły się w kominie lub specjalnych wędzarniach, które gospodarze budowli na terenie obejść gospodarskich. Do wędzenia używano drewna pozyskiwanego z okolicznych lasów dębowych i olchowych oraz drewna z uschniętych drzew owocowych z przydomowych sadów.
Gotowe wędzonki po uzyskaniu właściwej, brązowej barwy, parzono w gorącej wodzie w temperaturze 80ºC przez około 2 godziny, w zależności od wielkości produktu. Po wyjęciu z kotła, wędzonki studzono na powietrzu, następnie przenoszono w chłodne miejsce np. do piwnicy, dzięki czemu miały znakomity smak i zachowywały świeżość przez długi czas.