Wigilijna zupa z suszu z makaronem
19.12.2024
W dniu 12 grudnia 2024 r. na Listę Produktów Tradycyjnych została wpisana w kategorii: Gotowe dania i potrawy: „wigilijna zupa z suszu z makaronem”.
Wygląd (zewnętrzny i na przekroju)
Ciecz czysta, klarowna z makaronem swojskiej roboty
Kształt (zewnętrzny i na przekroju)
W zależności od naczynia, w którym się znajduje
Wielkość
W zależności od naczynia, w którym się znajduje
Barwa (zewnętrzna i na przekroju)
Złocistobrązowa, zabarwiona suszonymi owocami
Konsystencja, „wrażenie w dotyku”
Konsystencja płynna
Smak i zapach
Smak słodko kwaśny, zapach suszonych owoców (śliwki, jabłka i gruszki)
Tradycja, pochodzenie oraz historia produktu rolnego, środka spożywczego lub napoju spirytusowego
Koło Gospodyń Wiejskich ,,Złote Łany” w Pudłówku z przerwami funkcjonuje od czasów powojennych. W trakcie licznych spotkań i wspólnego gotowania odkryto, iż cała lokalna społeczność wsi i okolic kolację wigilijną rozpoczyna od podania zupy z suszu. Ze względu na dużą liczbę sadów w regionie, równinne ukształtowanie terenu oraz bardzo dobre nasłonecznienie możliwe jest pozyskiwanie pełnych smaku owoców, co nadaje zupie z suszu niepowtarzalnego aromatu.
Zupę przygotowywano od zawsze, używając do tego zebranych i samodzielnie wysuszonych owoców jesiennych, tj. śliwka, jabłko, gruszka, które suszono (nigdy wędzono). Sposób suszenia owoców zmienił się, ze względu na dostępne urządzenia. Dawniej korzystano z pieców chlebowych (owoce suszono tuż po wypieku chleba) lub suszono owoce na słońcu. Obecnie można korzystać z urządzeń dedykowanych suszeniu produktów spożywczych.
Do przygotowania potrawy potrzebujemy po 10 dag wysuszonych – samodzielnie – jabłek, śliwek i gruszek, które następnie namaczamy, zostawiając je w wodzie przez całą noc. Na następny dzień owoce należy gotować do uzyskania miękkości, doprawiając cukrem do smaku. Wigilijna zupa podawana jest z makaronem własnego wyrobu. Zgodnie z tradycją są to grube i długie wstążki. Przed laty wierzono, że ma to wpływ na najbliższe zbiory: kłoski będą grube i długie.
Zupa wigilijna z suszu z makaronem przygotowywana była w każdym okolicznym domu, a tradycja ta utrzymywana jest do dziś. Przepis na nią przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Najstarsi mieszkańcy wsi Pudłówek wspominają ją jako niezapomniany smak dzieciństwa. Obecnie wnuki czekają na Wigilię, aby pojeść zupy z suszu owocowego.
O jej wyjątkowości świadczyć może fakt, że została ona doceniona na licznych wystawach produktów regionalnych czy np. dożynkach.