Woleńskie kartoflaki
03.06.2018
Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2012-12-07 W kategorii Gotowe dania i potrawy W województwie woj. lubelskim
Wygląd:
Owalne kluski o kształcie elipsy polane tłuszczem i skwarkami.
Kształt:
Owalny.
Rozmiar:
Od 10 do 12 cm.
Barwa:
Szara, farsz w zależności od rodzaju nadzienia może być ciemnozielony w przypadku nadzienia z soczewicy, jasnożółty w przypadku kaszy jaglanej, miodowy w przypadku farszu z kaszy gryczanej, szary w przypadku nadzienia z grochu.
Konsystencja:
Kluski gładkie, zwięzłe.
Smak:
Smak i zapach ziemniaków oraz soczewicy, kaszy jaglanej, kaszy gryczanej, grochu, w zależności od nadzienia.
Dodatkowe Informacje:
Tradycja:
Wola Osowińska to wieś położona na skraju Pradoliny Wieprza i Wysoczyzny Łukowskiej, gdzie można zauważyć kulturowe skrzyżowanie wielu kultur – Południowego Podlasia, Małego Mazowsza i Lubelszczyzny. Pierwsze ślady osadnictwa na tym terenie datowane są na około VII w. Nieliczna ludność wówczas zajmowała się karczowaniem lasu, zbieractwem, łowieniem ryb i myślistwem. Najstarsze zapiski o Woli Osowińskiej pochodzą z 1525 r., gdy wieś wchodziła w skład fortuny Firlejów. Ze względu na słabą jakość gleb, mieszkańcy zajmowali się głównie uprawą roślin takich jak żyto, proso, gryka, soczewica i len. W późniejszym okresie zaczęto uprawiać ziemniaki, które bardzo dobrze zaaklimatyzowały się na ww. terenach. Bogactwo ziemniaków, soczewicy, grochu oraz kaszy jaglanej i gryczanej spowodowały, że gospodynie prześcigały się w pomysłach przygotowania z nich różnych potraw, które nie tylko zaspokoiłyby głód, ale także dały się do pracy w polu. Tak powstały woleńskie kartoflaki, które stały się nierozłącznym elementem Woli Osowińskiej i okolicznych wsi. Kartoflaki przyrządzane były w jeden niezmienny sposób: „część ziemniaków gotowano, a po ugotowaniu przeciskano przez prasę lub ugniatano tłuczkiem. Drugą część kartofli ścierano na tarce, wkładano do lnianego woreczka i wyciskano sok. Po dokładnym wyciśnięciu kartofli dodawało się je do gotowanych i utłuczonych kartofli. Sok, który zciekł z worka z kartoflami wylewano, na dnie zbierał się krochmal, który też dodawano do kartofli. (…) Ugotowane i surowe kartofle tzw. tarciny łączymy ze sobą, solimy i wyrabiamy na gładką konsystencję”. Z ciasta formowano kule, do środka których wkładano odpowiednie nadzienie np. z soczewicy, kaszy lub grochu. Następnie kule wrzucano do gotującej się wody i gotowano. Wykonanie tej potrawy było pracochłonne, dlatego gospodynie przygotowywały ją w dużej ilości. Na koniec kartoflaki polewano tłuszczem i skwarkami. Kartoflaki można było przechowywać kilka dni w chłodnym miejscu i doskonale smakowały odsmażone na tłuszczu lub odgotowane we wrzącej wodzie. „Przez cały rok robiło się kartoflaki. W okresie jesieni robione były częściej kiedy kartofli było najwięcej. Przygotowywane były zawsze na tzw. dokopimy – kiedy kończyły się prace związane ze zbieraniem kartofli z pól” (Wywiad etnograficzny przeprowadzony z mieszkańcami Woli Osowińskiej).
- Ostatnia modyfikacja:
- 02.07.2018 22:10 administrator gov.pl
- Pierwsza publikacja:
- 02.07.2018 22:10 administrator gov.pl