Jest decyzja rządu w sprawie budowy S10
17.06.2020
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, minister członek Rady Ministrów Łukasz Schreiber oraz kujawsko-pomorski wojewoda Mikołaj Bogdanowicz i parlamentarzyści PiS ogłosili podczas konferencji prasowej w Emilianowie decyzję rządu w sprawie budowy drogi ekspresowej S10 między Bydgoszczą a Toruniem. „Via Concordiae” połączy obie stolice województwa już 2025 roku.
Rada Ministrów zdecydowała wczoraj o zwiększeniu limitu finansowego dla Programu Budowy Dróg Krajowych o 22 mld zł. Z tych środków ma być sfinansowana między innymi budowa trasy S10 między Bydgoszczą a Toruniem.
- Nie byłoby tego bez prezydenta Andrzeja Dudy, bez tego, co dokładnie tydzień temu zostało ogłoszone w Solcu Kujawskim. To także sukces parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, wojewody, ale też wszystkich mieszkańców regionu, w tym wyborców Platformy Obywatelskiej. Jeśli nawet znajdą się małostkowi politycy, którzy to będą jakoś kwestionować, to nie pozwólmy sobie odebrać radości z tego sukcesu – podkreślił minister Łukasz Schreiber.
Minister Andrzej Adamczyk ogłosił w Emilianowie harmonogram budowy S10: przetarg na budowę zostanie ogłoszony na przełomie 2020 i 2021 roku, rozpoczęcie robót nastąpi w pierwszej połowie 2023 roku, a zakończenie inwestycji w 2025 roku.
- Dało się zrobić to, czego nasi poprzednicy nie zdołali przez 8 lat - powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Szef resortu infrastruktury podkreślał także, że dodatkowe inwestycje wynikające z "Planu Dudy" i działań rządu, mają pomóc przejść Polsce przez kryzys gospodarczy spowodowany epidemią koronawirusa.
- Szacujemy, że przy budowie dróg i przebudowie szlaków kolejowych oraz obiektów infrastrukturalnych zatrudnienie znajdzie ok. 1,5 mln osób. Od nas zależy, od decyzji rządu oraz przedsiębiorców, czy utrzymamy te miejsca pracy, czy zamrozimy je wzorem Włoch, Hiszpanii czy po części Niemiec i Austrii – podkreślił minister.
- To jest bardzo ważna droga. Zaproponowałem, żeby została nazwana drogą zgody między Toruniem a Bydgoszczą, żeby połączyła dwie stolice regionu – dodał Andrzej Adamczyk.
Zadowolenia z decyzji rządu nie krył kujawsko-pomorski wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
- Obiecuję, że ta część, która zależy do wojewody - wydanie zgód, będzie realizowana tak szybko, jak to możliwe. Będziemy wspierać Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad na każdym etapie budowy – podkreślił Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski.
Za decyzje rządu dziękowali posłowie PiS.
- Za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego droga ta została zupełnie zmarginalizowana. Zapomniano o tej drodze, mimo że została nazwana "drogą śmierci" - powiedziała Ewa Kozanecka.
Zwiększone finansowanie Programu Budowy Dróg Krajowych będzie pochodziło z obligacji Skarbu Państwa, kredytów zaciąganych w Europejskim Banku Inwestycyjnym oraz z refundacji z budżetu środków europejskich. Dodatkowe pieniądze będą także pochodziły z przesunięcia z budżetu państwa części wpływów podatku akcyzowego oraz z wpływów z opłaty elektronicznej pobieranej z nowobudowanej sieci dróg szybkiego ruchu.