Wojewoda gościł rolników z kujawsko-pomorskiego
04.02.2022
Dziś w Bydgoszczy wojewoda spotkał z kujawsko-pomorskimi rolnikami. Rozmowy dotyczyły aktualnych problemów polskiej wsi. Mikołaj Bogdanowicz przyjął postulaty rolników, które zostaną przekazane Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi Henrykowi Kowalczykowi.
Odnosząc się do poruszanej przez rolników kwestii – cen nawozów, wojewoda zwrócił uwagę na słowa wicepremiera rolnictwa Henryka Kowalczyka, który zamierza wprowadzić dopłaty do nawozów – ok. 500 zł do hektara.
Na ten cel zapewnione są środki w budżecie – ok. 3-4 mld zł. Chcemy wprowadzić dopłaty do nawozów, ale nie możemy tego zrobić bez zgody Komisji Europejskiej. Mimo tego, że musimy przestrzegać reguł UE, to jednym z naszych najważniejszych priorytetów jest ochrona statusu polskich rolników i nie ustaniemy w wysiłkach dopóki do tego nie doprowadzimy
– podkreślił wojewoda.
Mikołaj Bogdanowicz przypomniał, że wprowadzenie dotacji na nawozy bez zgody KE skutkowałoby koniecznością zwrotu tych pieniędzy za rok.
Rolnicy zwrócili też uwagę na bardzo niekorzystny dla rodzimego rolnictwa fakt – na dużą obecność zagranicznych korporacji na polskim rynku spożywczym.
Zagraniczne koncerny są jedną z poważnych przyczyn obecnej sytuacji w naszym rolnictwie. Należy ukrócić działania obcych koncernów w naszym kraju
– powiedział jeden z regionalnych hodowców.
Miedzy innymi z tym faktem rolnicy wiążą trudną sytuację hodowców trzody chlewnej. Wskazali, że to właśnie z zachodu importowana jest trzoda i produkty mięsne w zbyt dużej liczbie i w dumpingowej cenie.
Pamiętamy, że niestety do złej sytuacji producentów rolnych bardzo przyłożyło się ugrupowanie Donalda Tuska, które rządziło we wcześniejszych latach. Wiemy o tym i nie zapomnieliśmy, że obecna sytuacja ma swój rodowód jeszcze w czasach PO. Jednak, teraz to na obecny rząd spada ciężar poradzenia sobie z tym problemem
– zaznaczył reprezentant hodowców.
Rządowa pomoc dla hodowców trzody chlewnej wynosi 1000 zł do każdych urodzonych 10 prosiąt. Ministerstwu rolnictwa zależy na tym, aby rolnicy nie likwidowali swoich hodowli. Szacowane koszty wsparcia to ok. 400 mln zł. Beneficjentami mogą być rolnicy utrzymujący lochy i produkujący prosięta.
Kolejnym postulatem rolników było wprowadzenie odszkodowań za skutki suszy w 2021 r. i zmiany zasad jej szacowania.
Wojewoda zaznaczył, że ocena strat poniesionych przez dane gospodarstwo tworzona jest m.in. na podstawie zdjęć satelitarnych. System Monitoringu Suszy jest cały czas udoskonalany, dlatego utworzona została m.in. Platforma dialogu z Rolnikiem, która umożliwia zgłoszenie ewentualnej rozbieżności między wynikami systemu, a obserwacją strat w polu.
Istotna jest dla mnie kwestia właściwego traktowania rolników. Sam pochodzę z gospodarstwa rolnego. Jesteście Panowie bardzo ważni dla kraju – rząd o tym pamięta, dlatego pracujemy nad wdrażaniem kolejnych narzędzi mających służyć mieszkańcom wsi. Podczas wczorajszego spotkania minister Kowalczyk zapowiedział powołanie grupy rzeczoznawców, którzy aby zwiększyć skuteczności pomocy – będą weryfikować System Monitoringu Suszy
– powiedział Mikołaj Bogdanowicz.
Rolnicy na koniec podziękowali wojewodzie za rozmowę – którą ocenili za udaną. Natomiast wojewoda zobowiązał się, że poruszane na spotkaniu kwestie i postulaty przekaże Premierowi i Ministrowi Rolnictwa.