Pamięci polskich dzieci - ofiar zbrodni niemieckich!
13.03.2023
Na budynku Łódzkiego Kuratorium Oświaty przy ulicy Więckowskiego 33 odsłonięto dziś pamiątkową tablicę, która jest wyrazem pamięci o najmłodszych ofiarach niemieckich zbrodni na terenie Łodzi.
Żeby budować Polskę silną, trzeba znać i pamiętać o wydarzeniach historycznych, zwłaszcza tych, które zbudowały naszą tożsamość w wymiarze indywidualnym i zbiorowym. Pamięć jest tym, co jednoczy nas w świadomą własnej przeszłości wspólnotę i pozwala uniknąć błędów minionych pokoleń. Wspominając dziś historię obozu przy Przemysłowej, jako miejsca, w którym zorganizowanego barbarzyństwa doświadczali najmłodsi, najsłabsi i najwrażliwsi, oddajemy cześć pamięci ofiar okrutnego totalitaryzmu
- podkreśli wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński.
Niemcy podczas II wojny światowej porwali 200 tys. polskich dzieci. Zmienili im imiona i nazwiska, sfałszowali metryki, zmusili do zatarcia wspomnień i wychowali w duchu nazistowskiej propagandy.
Tablica pamiątkowa, która została odsłonięta na Łódzkim Kuratorium Oświaty, jest wyrazem naszej pamięci o najmłodszych ofiarach niemieckich zbrodni na terenie Łodzi. Wiemy, że temat niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej jest bardzo ważny, szczególnie w aspekcie edukacyjnym. Poruszając ten temat, wychodzimy naprzeciw potrzebie uzupełnienia podstawy programowej z historii
– powiedział dr Ireneusz Piotr Maj, dyrektor Muzeum Dzieci Polskich.
W listopadzie 1939 roku szef SS Heinrich Himmler otrzymał z Urzędu Rasowo-Politycznego NSDAP raport dotyczący ziem polskich włączonych do Rzeszy. Stwierdzono w nim, że należy próbować wyłączyć z przesiedlenia "rasowo wartościowe" dzieci i wychować je w Starej Rzeszy w odpowiednich zakładach wychowawczych lub w rodzinach niemieckich. W raporcie zalecano, aby dzieci nie liczyły więcej niż 8-10 lat, ponieważ zakładano, że z reguły do tego wieku możliwe było "przenarodowienie", czyli ostateczne zniemczenie.