Szef resortu inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński zapewnia, że mimo zmian na rynku budowlanym, niezmienny pozostał główny cel Narodowego Programu Mieszkaniowego: do 2030 r. liczba mieszkań przypadająca na tysiąc mieszkańców ma wzrosnąć z 363 do 435, czyli osiągnąć średnią Unii Europejskiej.

Jestem pewien, że ten wskaźnik uda nam się osiągnąć. W tym roku przekroczył on poziom 380 mieszkań na 1000 osób - mówi minister Kwieciński. - Dzięki współpracy w Radzie Mieszkalnictwa przez ostatnie 2 lata udało się nam wypracować wiele rozwiązań, które służą poprawie sytuacji mieszkaniowej Polaków - dodał.

Pakiet zmian legislacyjnych i utworzenie banku ziemi na potrzeby mieszkaniowe wyzwolił potencjał rynku mieszkaniowego.

Między 2015 a 2018 r. liczba mieszkań oddanych do użytkowania zwiększyła się o prawie 40 tys. To oznacza, że do wyniku każdego roku udało się dołożyć po kilka tysięcy nowych mieszkań - podkreślił Kwieciński.

Ważna jest także likwidacja użytkowania wieczystego gruntów wykorzystywanych na cele mieszkaniowe. - Duże bonifikaty w opłacie przekształceniowej i pewność prawa do gruntu jaką zyskujemy pod mieszkaniami to koniec horrendalnych podwyżek opłat za użytkowanie. Grunt to własność - podkreśla Kwieciński.

Wiceprezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego Włodzimierz Kocon zwrócił uwagę na wszechstronną ofertę programów rządowych, które realizuje BGK.

Każdej chętnej gminie, spółce gminnej, spółdzielni mieszkaniowej czy tbs-owi możemy zaproponować pomoc dopasowaną do potrzeb, wyzwań i możliwości. Mamy dotacje w programie budownictwa socjalnego i komunalnego, dopłaty do czynszu Mieszkanie na Start, premie termomodernizacyjne i remontowe oraz preferencyjne kredyty budowlane. Wsparcie budownictwa mieszkaniowego i przyczynianie się do poprawy jakości życia Polaków to część naszej misji - mówi Włodzimierz Kocon, wiceprezes zarządu BGK.

Pełnomocnik Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN) Wojciech Szelągowski podkreśla, że zmiana przepisów ustawy o KZN jest szansą na nową, większą skalę budowy mieszkań.

Spośród pół miliona zgłoszonych lokalizacji do wykorzystania pod budowę mieszkań nadaje się 500 działek. W przygotowanych już do uruchomienia lokalizacjach zmieści się przeszło 63 tys. mieszkań - mówi pełnomocnik KZN, który pełni rolę "banku ziemi".

Mieszkanie Plus to program obejmuje szereg uzupełniających się działań, ułatwiających zamieszkanie w wymarzonym „M”. Podstawową jest tworzenie nowego zasobu mieszkaniowego, w tym m.in. budowa powszechnie dostępnych mieszkań na wynajem o umiarkowanym czynszu z możliwością dojścia do własności przez najemcę. Program obejmuje też wsparcie inwestorów (gmin, towarzystw budownictwa społecznego) w realizacji przedsięwzięć obejmujących społeczne budownictwo czynszowe oraz budownictwo socjalne i komunalne.

Realizację części rynkowej programu Mieszkanie Plus rząd powierzył spółce PFR Nieruchomości. Prezes PFR Nieruchomości Mirosław Barszcz opowiada, że w 2017 r. zakończył się okres pilotażowy, w czasie którego spółka przygotowywała się do realizacji programu pod względem prawnym i finansowym.

Jest to najbardziej nowatorski program mieszkaniowy, jaki kiedykolwiek był prowadzony w Polsce - wyjaśnia Mirosław Barszcz, który jest też koordynatorem Rady Mieszkalnictwa.

Prezes PFR Nieruchomości zapewnia, że z każdym miesiącem program nabiera rozmachu.

Trwa już projektowanie blisko 18 tys. mieszkań, kolejne 25,6 tys. oczekuje na decyzje inwestycyjne, zaś w toku analiz znajduje się blisko 23,8 tys. mieszkań w całej Polsce - wylicza Mirosław Barszcz.

Podkreśla, że ważnym uzupełnieniem programu Mieszkanie Plus jest program Mieszkanie na Start. Dzięki niemu najemcy, którzy spełnią kryteria dochodowe, mogą nawet przez 15 lat korzystać z dopłaty do czynszu. W Białej Podlaskiej już blisko 150 najemców korzysta z dopłat, dzięki którym ich czynsz zmniejszył się od 100 nawet do 300 zł. Z kolei w Wałbrzychu wsparcie sięga blisko 420 zł miesięcznie.